Transport publiczny funkcjonuje w 70 proc. polskich miast, najczęściej w ramach porozumień międzygminnych – wynika z najnowszego raportu „Transport publiczny w miastach i miejskich obszarach funkcjonalnych”, przygotowanego przez Obserwatorium Polityki Miejskiej Instytutu Rozwoju Miast i Regionów.

O ile transport publiczny funkcjonuje we wszystkich dużych ośrodkach i niemal wszystkich średnich, to w małych ten odsetek wynosi niecałe 55 proc., ale zauważalna jest tendencja wzrostowa. „W ponad połowie miast (około 52,3 proc.), w których transport publiczny pojawił się po 2017 r., działa on wyłącznie w ich granicach administracyjnych” – zauważają autorzy raportu, wskazując, że na wzrost liczby małych miast z transportem publicznym o ponad 85 proc. w stosunku do 2017 r. wpływ miało uruchomienie przez rząd Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych. Według autorów raportu najlepsze pod względem integracji systemu transportu publicznego są miejskie obszary funkcjonalne (czyli zwarte obszary miejskie i powiązane z nimi funkcjonalnie strefy zurbanizowane) Rzeszowa, konurbacji katowickiej, Poznania, aglomeracji trójmiejskiej, Warszawy, Białegostoku i Wrocławia, które osiągnęły od 75 do 100 proc. maksymalnej możliwej oceny. Najsłabiej oceniono MOF-y Koszalina, Łodzi, Gorzowa Wielkopolskiego i Olsztyna z wynikami od 31 do 38 proc. punktów. Badanie obejmowało 582 miasta liczące ponad 5 tys. mieszkańców, z czego odpowiedzi uzyskano z 510 gmin.

ikona lupy />
Coraz więcej małych miast z transportem publicznym / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe
Oprac. Krzysztof Bałękowski