Brak podpisu właściwej statutowo osoby pod uzasadnieniem uchwały rady gminy lub miasta odmawiającej zgody na rozwiązanie umowy o pracę z radnym powoduje jej nieważność – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.
Brak podpisu właściwej statutowo osoby pod uzasadnieniem uchwały rady gminy lub miasta odmawiającej zgody na rozwiązanie umowy o pracę z radnym powoduje jej nieważność – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.
Początkiem sprawy była uchwała rady miasta, w której odmówiono zgody na wypowiedzenie umowy o pracę radnemu. Zatrudniająca go spółka skierowała do rady miejskiej wniosek o wyrażenie zgody na rozwiązanie jego umowy o pracę, wskazując jako powód pogarszające się wyniki jego pracy i brak perspektyw poprawy relacji z klientami, którymi się zajmował. Uchwała rady była – jak zwykle w takich przypadkach – odmowna. Spółka zaskarżyła ją do sądu administracyjnego, a bydgoski WSA nieoczekiwanie uwzględnił wniosek pracodawcy i unieważnił uchwałę w całości.
Dlaczego tak się stało? Otóż zgodnie ze statutem miejskim uchwały rady miasta podpisuje przewodniczący rady albo jego zastępca. Również oni powinni złożyć podpis pod uzasadnieniem uchwały. Tymczasem w tym przypadku przewodniczący rady uchwałę faktycznie podpisał, ale już jej uzasadnienie zostało podpisane tylko przez przewodniczącego jednej z komisji. WSA uznał, że uchybienie było na tyle poważne, że spowodowało upadek całej uchwały z przyczyn formalnych. – Był to akt nieważny od samego początku – uznał sąd.
Miasto skierowało skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego, ale ten ją oddalił, utrzymując w mocy wyrok WSA w Bydgoszczy unieważniający uchwałę. Na wstępie NSA odniósł się do zarzutów proceduralnych. Pełnomocnik miasta wskazał bowiem naruszenie art. 183 ust. 2 pkt 5 prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 329 ze zm.), zgodnie z którym nieważność postępowania zachodzi w szczególności, gdy strona została pozbawiona możności obrony swych praw. Argumentował, że radny nie był należycie poinformowany o stanie sprawy. NSA odrzucił tę tezę, wskazując, że przepis ten odnosi się do strony składającej skargę kasacyjną, co oznaczałoby, że to miasto jako skarżący zostało pozbawione swoich uprawnień. Tymczasem radny nie składał samodzielnie środka odwoławczego.
– Miasto nie może wyręczać radnego w skardze i argumentacji prawnej – stwierdziła sędzia Małgorzata Masternak-Kubiak.
NSA potwierdził także trafność rozstrzygnięcia sądu I instancji uznającego nieważność uchwały z powodu braków uzasadnienia.
– Przyjmuje się w orzecznictwie, że uchwała w przedmiocie udzielenia lub odmowy zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym podjęta na podstawie art. 25 ustawy o samorządzie gminnym (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 559 ze zm.) musi zawierać pisemne uzasadnienie. Jest to jej integralna część. O tym, kto ma podpisywać uchwałę i uzasadnienie, decydują postanowienia statutowe. Jeżeli zatem, jak w rozpoznawanej sprawie, podpis pod uchwałą złożył zgodnie ze statutem przewodniczący rady, ale pod uzasadnieniem inna osoba niewymieniona w statucie i nieuprawniona do podpisu, uchwała taka musi być uznana za wadliwie podjętą i traci walor aktu organu miasta. Brak podpisu upoważnionej statutowo osoby skutkuje więc nieważnością tejże uchwały ex tunc, gdyż doszło tu do naruszenia procedury podejmowania uchwał – powiedziała sędzia Masternak-Kubiak.
ORZECZNICTWO
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 31 maja 2022 r., sygn. akt III OSK 3615/21.www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama