Wojewodowie wydali dyspozycje wypłaty pieniędzy gminom i miastom, które udzielają wsparcia uchodźcom z Ukrainy. Dziś pierwsze kwoty powinny być już na kontach samorządów.

W samą porę, bo pieniądze z lokalnych rezerw na zarządzanie kryzysowe już się skończyły, a to z nich gminy finansowały pomoc uchodźcom.
Miasta i gminy, które - obok mieszkańców, wolontariuszy i organizacji pozarządowych - wzięły na siebie największy ciężar zarządzania kryzysem, spodziewały się finansowego wsparcia od rządu już na początku ubiegłego tygodnia. Wówczas na posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego dostały kilkanaście godzin na przygotowanie i złożenie wniosku zawierającego szacunkowe sumy poniesionych dotąd kosztów. W piątek miały otrzymać pieniądze. Jednak tego dnia po południu miejskie konta wciąż były puste.
- Nie otrzymaliśmy zwrotów kosztów, nie wpłynęła żadna kwota, choć wnioski zostały złożone w terminie - informowały miasta.
Paweł Szefernaker, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, zapewnił jednak, że wojewodowie otrzymali pieniądze na wypłaty dla JST. - Mam meldunki z pierwszych województw, że wypłaty do samorządów zostały złożone. Poniesione i udokumentowane koszty zostaną przez państwo zrefinansowane - zapewniał.
Pierwsze 500 milionów
Wiceminister podkreślił, że do JST trafią pieniądze z Funduszu Pomocy utworzonego na podstawie specustawy (ustawy z 12 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa; Dz.U. poz. 583). Przypomnijmy, że ma to być główne źródło finansowania pomocy udzielanej Ukraińcom (nie tylko przez JST), zasilane m.in. z budżetu państwa, pieniędzy unijnych, innych źródeł zagranicznych, wpływów ze skarbowych papierów wartościowych, z wyemitowanych obligacji BGK i darowizn.
Uruchomienie pomocy dla samorządów było możliwe, bo także w piątek sfinalizowano w końcu umowę między prezesem Rady Ministrów a Bankiem Gospodarstwa Krajowego (BGK) - o czym poinformowała Anna Czyż, rzeczniczka BGK. Umowa określa zasady dokonywania wypłat z pieniędzy Funduszu Pomocy na finansowanie lub dofinansowanie wsparcia oraz zasady zawierania porozumień.
Cel, na który mogą być przeznaczone, jest zdefiniowany w specustawie ogólnie: finansowanie lub dofinansowanie realizacji zadań na rzecz pomocy Ukrainie, w szczególności jej obywatelom dotkniętym konfliktem zbrojnym na terytorium tego kraju, w tym zadań realizowanych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, jak i poza nim. Specustawa zakłada, że środki funduszu będą mogły być przeznaczane na zwrot kosztów poniesionych na pomoc obywatelom Ukrainy od 24 lutego 2022 r. (przy czym nie później niż do 31 grudnia 2022 r.). Wnioski JST miały obejmować okres od 24 lutego do 15 marca.
Pieniądze krajowe
Samorządowcy zaznaczają, że rząd obiecał przekazać w pierwszej kolejności 500 mln zł. Strona samorządowa szacuje, że to mniej więcej tyle, ile w skali kraju wynosi pula złożona z lokalnych rezerw na zarządzanie kryzysowe, która właśnie się wyczerpuje. Wrocław złożył wniosek opiewający na 4 mln zł i zapowiada kolejne. Kraków oszacował dotychczasowe wydatki na ponad 20 mln zł. Pytaliśmy MSWiA, ilu JST udało się złożyć wnioski w określonym terminie i jakie kwoty zostaną wypłacone, ale do zamknięcia numeru nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Na jednym z ostatnich posiedzeń KWRiST Maciej Wąsik, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, podkreślał, że mimo obiecanych z zagranicy pieniędzy na razie pomoc udzielana obywatelom Ukrainy jest finansowana z pieniędzy krajowych.
Dostrzegają to także samorządy. - Bruksela rozpędza się długo. Moim zdaniem zbyt długo. W kwestii finansowania pomocy uchodźcom Polska jest obecnie sama - zaznacza Marek Wójcik, sekretarz strony samorządowej w KWRiST .
W środę szef KPRM Michał Dworczyk zapewniał z kolei w wywiadzie dla Polsat News, że Unia Europejska i Stany Zjednoczone deklarują konkretne środki na pomoc liczoną w miliardach euro i miliardach dolarów. Choć, jak przyznał, jeszcze żadne pieniądze na ten cel nie wpłynęły.
ikona lupy />
Gminy w oczekiwaniu na pieniądze / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe
Fundusz i obowiązki
Korzystanie z pieniędzy z Funduszu Pomocy wiąże się z pewnymi wymogami. JST zgodnie ze specustawą muszą je gromadzić na wydzielonym rachunku. Do ich wydawania będzie potrzebny plan finansowy. Z kolei po zakończeniu roku budżetowego wójt (burmistrz, prezydent miasta), zarząd powiatu oraz zarząd województwa będą przedstawiać informację o wykonaniu tego planu radzie gminy, powiatu, sejmikowi województwa.
Wypłaty ze środków funduszu będą realizowane na podstawie dyspozycji wypłaty składanej do BGK przez premiera. Premier będzie też mógł upoważnić do tego dysponenta części budżetowej (np. wojewodę) lub ministra kierującego określonym działem administracji rządowej.
Cała kwota na pokrycie wydatków poniesionych przez administrację rządową, samorządy i organizacje pozarządowe ma wynieść 3,5 mld zł, z czego 2,4 mld zł zostanie przeznaczone na pokrycie kosztów noclegów i wyżywienia uchodźców. Samorządy mogą uzyskać od wojewodów pieniądze z art. 12 ust. 1 specustawy, czyli na zapewnienie uchodźcom noclegu, wyżywienia, transportu, środków higienicznych i innych. Mogą też uzyskać zwrot kosztów zakwaterowania i wyżywienia wynikający z art. 13 ust. 1. (czyli wsparcia dla podmiotów, w tym przede wszystkim dla mieszkańców, którzy przyjęli uchodźców pod swój dach).
Na co jednostki samorządu terytorialnego wydawały pieniądze? - Na wszystko, co było potrzebne, aby zapewnić opiekę uchodźcom z Ukrainy - odpowiadają samorządowcy. ©℗
Na pokrycie wydatków rządu, samorządów i organizacji pozarządowych trafi 3,5 mld zł. Z tego 2,4 mld zł pokryje koszty noclegów i wyżywienia uchodźców