Przewodniczący zarządu powiatu nie może skutecznie zaskarżyć uchwały w sprawie wotum zaufania, bo ta nie narusza jego interesów prawnych – wynika z postanowienia Naczelnego Sądu Administracyjnego. To samo dotyczy innych członków zarządu. A jest to pierwszy krok do ich odwołania.

Zgodnie z art. 30a ust. 9 ustawy z 5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym (dalej: u.s.p.) po zakończeniu debaty nad raportem o stanie tej JST rada powiatu przeprowadza głosowanie nad udzieleniem wotum zaufania zarządowi tej jednostki. Nieudzielenie wotum jest równoznaczne ze złożeniem wniosku o odwołanie zarządu. Pytanie jednak, czy jeśli uchwała o nieudzieleniu wotum zostanie przegłosowana, to członkowie zarządu powiatu mogą się od niej odwołać do sądu. Teoretycznie przepis, który to umożliwia, jest. Mowa o art. 87 ust. 1 u.s.p., który stanowi: „Każdy, czyj interes prawny lub uprawnienie zostały naruszone uchwałą podjętą przez organ powiatu w sprawie z zakresu administracji publicznej, może zaskarżyć uchwałę do sądu administracyjnego”. Są jednak wątpliwości, czy starosta - bądź członek zarządu powiatu - rzeczywiście ma interes prawny w zaskarżeniu takiej uchwały. - Dotychczas w orzecznictwie wojewódzkich sądów administracyjnych dominowało stanowisko, zgodnie z którym osoby pełniące funkcje w organach wykonawczych jednostek samorządu terytorialnego dysponowały legitymacją do zaskarżenia uchwał w sprawie nieudzielenia wotum zaufania - mówi dr Adrian Misiejko, konsultant w Kancelarii Prawnej Dr Ziemski & Partners w Poznaniu. Jednak postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z 14 stycznia 2022 r. (sygn. akt III OSK 7560/21) odchodzi od tej linii. Sąd uznał, że nieudzielenie przez radę wotum zaufania zarządowi powiatu, w którego skład wchodzi także starosta, jest równoznaczne ze złożeniem wniosku o odwołanie zarządu. Stwierdzenie to nie jest jednak wystarczające do przesądzenia o legitymacji skargowej w tej sprawie. By tak było, konieczne jest bowiem nie tylko istnienie interesu strony skarżącej, co jego naruszenie. A do tego, zdaniem NSA, w tej sytuacji nie dochodzi. Dlaczego? Bo uchwała odmawiająca udzielenia wotum zaufania radzie powiatu nie odbiera ani nie ogranicza jakiegokolwiek prawa staroście czy członkowi zarządu, nie nakłada też na na nich żadnego nowego obowiązku ani nie zmienia też obowiązków dotychczasowych. Według NSA skutkiem podjęcia tej uchwały nie jest odwołanie ze składu zarządu powiatu, a jedynie złożenie wniosku o odwołanie tego organu kolegialnego.
Jak oceniają to postanowienie eksperci? Są podzieleni w ocenach, ale przyznają, że wobec tego, iż orzecznictwo odnoszące się do uchwał o wotum zaufania jest niejednolite i skąpe (o czym niżej), to orzeczenie NSA może być podstawą kształtowania się linii orzeczniczej o braku podstaw do zaskarżenia takiej uchwały, co dla starosty i członków zarządu powiatu jest niekorzystne. Zapytane przez nas o tę sprawę Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji nie widzi jednak powodu, by zmieniać w tym zakresie przepisy. [stanowisko]
Stanowisko Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji dla DGP z 21 lutego 2022 r.
Zgodnie z art. 170 i 171 ustawy z 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. z 2019 r. poz. 2325, ze zm.) prawomocne orzeczenie wiąże strony i sąd, który je wydał oraz ma powagę rzeczy osądzonej co do tego, co stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia. Jednostkowy wyrok sądu jest zatem wiążący w konkretnej sprawie. MSWiA nie otrzymywało sygnałów/wniosków ze strony samorządowej wskazujących na potrzebę przyznania członkom zarządu powiatu prawa do zaskarżenia uchwały rady powiatu o nieudzieleniu wotum zaufania.
Konieczne wykazanie naruszenia prawa
Według dr. hab. Kazimierza Bandarzewskiego z Katedry Prawa Samorządu Terytorialnego Uniwersytetu Jagiellońskiego żaden przepis u.s.p. nie chroni członka zarządu przed składaniem projektów uchwał w przedmiocie jego odwołania. - Rada powiatu może odwołać zarząd powiatu zasadniczo z każdej przyczyny w trybie określonym w art. 30 lub art. 31 u.s.p., tym samym uchwała o nieudzieleniu zarządowi powiatu wotum zaufania jako nienaruszająca żadnego prawa ustawowo chroniącego zarząd lub jego członków nie może być skutecznie zaskarżona na podstawie art. 87 ust. 1 u.s.p. - przekonuje ekspert. Dodaje, że warunkiem skutecznego zaskarżenia uchwały o wotum nieufności jest wykazanie, że z chwilą jej podjęcia zostało naruszone własne, indywidualne i konkretne uprawnienie członka zarządu powiatu (lub całego powiatu) chronione przepisami ustawowymi. Tak więc regulacje ustawy o samorządzie powiatowym - wskazuje Kazimierz Bandarzewski - wcale nie gwarantują członkom zarządu powiatu piastowania swoich funkcji przez całą kadencję, zaś przyczyny ich odwołania nie muszą się wiązać z oceną pełnienia ich funkcji. Jak mówi, zmiana zarządu powiatu jest często wynikiem jedynie zmiany liczby radnych w klubach. Gdyby więc przyjąć, że jest możliwość skutecznego zaskarżenia uchwały o wotum przez członka zarządu, doszłoby do zaprzeczenia dotychczasowego dorobku orzecznictwa sądowego, z którego jednoznacznie wynika, że skarżący na podstawie art. 87 ust. 1 u.s.p. musi wykazać, iż doszło do naruszenia jego prawa chronionego ustawowo. Ponadto sąd administracyjny kontroluje uchwały pod względem legalności, a nie celowości lub zasadności argumentacji radnych, którzy ocenili zarząd powiatu na podstawie przygotowanego raportu.
Doktor Sebastian Gajewski, adiunkt w Katedrze Prawa Administracyjnego Europejskiej Wyższej Szkoły Prawa i Administracji, przypomina, że u.s.p. przewiduje dwie zasadnicze formy skwitowania działalności organu wykonawczego powiatu w poprzednim roku kalendarzowym, tj.: absolutorium, które obejmuje ocenę wykonania budżetu, oraz wotum zaufania dotyczące pozostałych aspektów działalności organu wykonawczego, w tym w szczególności realizacji polityk, programów i strategii, uchwał rady powiatu i bud żetu obywatelskiego (jest to rozwiązanie analogiczne do rozwiązań występujących w pozostałych ustawach samorządowych). - Obie uchwały stanowią wyraz oceny politycznej i powinny być postrzegane jako akty mieszczące się w sferze uznania politycznego organu stanowiącego - wyjaśnia ekspert. Dodaje, że podstawową funkcją głosowań w sprawie wotum zaufania oraz absolutorium jest zakomunikowanie tej oceny członkom wspólnoty samorządowej oraz samemu organowi wykonawczemu. Podkreśla też, że podjęte w tym zakresie uchwały nie rozstrzygają o żadnych uprawnieniach czy obowiązkach członków zarządu powiatu, ani ich bezpośrednio nie dotyczą. - Z tego powodu nie można wiązać ich z materialnoprawną sferą tych osób. Z pewnością takim skutkiem nie jest powstanie fikcji prawnej złożenia wniosku o odwołanie zarządu powiatu - wyjaśnia dr Gajewski. Jego zdaniem fikcja ta wywołuje zmianę w sferze kompetencji rady powiatu, a nie uprawnień i obowiązków osób wchodzących w skład jego zarządu, dlatego nie można przyjąć, by uchwała odmawiająca udzielenia wotum zaufania zarządowi naruszała ich interesy prawne.
Ocena, która ma konkretne następstwa
Aneta Fornalik, adwokat w Kancelarii Adwokatów i Radców Prawnych P.J. Sowisło & Topolewski S.K.A, zauważa, że NSA w postanowieniu z 14 stycznia 2022 r. nie wskazał, jakie są kryteria dla ustalenia istnienia interesu prawnego w zaskarżeniu uchwały o nieudzieleniu wotum zaufania. - Z orzeczenia w zasadzie wynika, że tego interesu nie można wykazać, a skoro nie posiada go członek zarządu (ani starosta, ani cały zarząd), to trudno wyobrazić sobie podmiot, którego interesów prawnych taka uchwała dotyczyłaby w jeszcze większym stopniu - mówi Aneta Fornalik. Według niej w tym przypadku trudno w sposób jednoznaczny wskazać kryteria ustalenia istnienia interesu prawnego, ale także różnicy między interesem prawnym a faktycznym. - Trudno jednak jest się zgodzić z argumentem braku interesu prawnego w zaskarżeniu uchwały po stronie zarządu czy jego członków, skoro sam ustawodawca możliwości zaskarżenia uchwały w przedmiocie wotum zaufania nie wyłączył - podkreśla prawniczka.
Pogląd NSA o braku interesu prawnego starosty w przypadku podjęcia uchwały o nieudzieleniu wotum zaufania krytycznie ocenia także dr Karolina Rokicka-Murszewska, radca prawny, adiunkt w Katedrze Prawa Administracyjnego Wydziału Prawa i Administracji UMK w Toruniu. - W przypadku starosty i zarządu powiatu definitywność i przesądzenie o złożeniu wniosku o odwołanie zarządu powiatu na skutek podjętej przez radę powiatu uchwały powoduje naruszenie interesu prawnego członków zarządu - mówi. Jej zdaniem starosta nie może liczyć (tak jak ma to miejsce w przypadku wójta), że po uchwale o nieudzieleniu wotum zarządowi nic się nie wydarzy. - Owszem, NSA ma rację, wskazując, że ta uchwała nie przesądza jednoznacznie o odwołaniu organu wykonawczego powiatu. Nie ma tu jednak miejsca na „oddech”, refleksję rady powiatu - bo zaledwie po upływie już 14 dni może nastąpić odwołanie zarządu - wskazuje prawniczka. W jej ocenie taka sytuacja bez wątpienia wpływa na sferę praw starosty jako osoby pełniącej funkcję przewodniczącego zarządu powiatu, wotum zaufania jest bowiem skutkiem uprzednio przedstawionej oceny raportu o stanie powiatu, za który to raport, a także stan odpowiedzialność ponosi w całości organ wykonawczy. - Sposób debatowania nad raportem, przebieg procedury i zasady podejmowania uchwał związanych z raportem musi móc podważyć organ wykonawczy, bo to na jego sferę praw i obowiązków bezpośrednio one oddziałują - podkreśla Karolina Rokicka-Murszewska.
Intencyjność uchwały
NSA w omawianym postanowieniu podał, że uchwała w przedmiocie nieudzielenia zarządowi powiatu wotum zaufania, podjęta na podstawie art. 30a ust. 9 u.s.p., ma charakter intencyjny. Nie przesądza ona o odwołaniu organu wykonawczego jednostki samorządu terytorialnego. Jest wyłącznie deklaracją organu stanowiącego w sprawie oceny działalności zarządu powiatu w roku poprzednim w zakresie określonym w raporcie o stanie powiatu, tj. realizacji polityk, programów i strategii, uchwał rady powiatu i budżetu obywatelskiego. Co za tym idzie, według NSA, nie sposób uznać, aby podjęcie uchwały w przedmiocie nieudzielenia zarządowi powiatu wotum zaufania naruszało interes prawny lub uprawnienie skarżącego. W ocenie sądu, skoro skutkiem uchwały o nieudzieleniu zarządowi powiatu wotum zaufania nie jest jego odwołanie ani ograniczenie jego kompetencji w jakimkolwiek zakresie, to nie sposób uznać, by interes prawny starosty został naruszony stosownie do treści art. 87 ust. 1 u.s.p. Interes ten może zostać dopiero naruszony hipotetyczną (przyszłą) uchwałą w przedmiocie odwołania zarządu, odnośnie do którego to rozstrzygnięcia będzie przysługiwać skarga na podstawie art. 87 u.s.p.
Nie zgadza się z tym Aneta Fornalik. Jak wyjaśnia, w przypadku powiatu i województwa nieudzielenie wotum zaufania jest równoznaczne ze złożeniem wniosku o odwołanie zarządu. - Zależność instytucji wotum zaufania wobec zarządu (powiatu, województwa) jest - po pierwsze - bardzo ścisła, a po drugie, jest to zależność prawna wynikająca z oceny działalności zarządu w zakresie wynikającym z raportu o stanie JST - wskazuje prawniczka. Według niej przyjęcie, że interes prawny poszczególnych członków zarządu (czy całego zarządu) w zaskarżeniu uchwały występuje dopiero na etapie uchwały o odwołaniu, podważa w ogóle sens istnienia uchwały w przedmiocie wotum zaufania. - Przecież w uchwale o odwołaniu z powodu nieudzielenia wotum zaufania wszelkie podstawy merytoryczne odwołania wynikają właśnie z uchwały w przedmiocie wotum zaufania. To tak, jakby w ramach zaskarżenia uchwały o odwołaniu z powodu nieudzielenia wotum zaufania kwestionować automatycznie uchwałę o nieudzieleniu wotum - a takiej konstrukcji skargi ustawodawca nie przewidział - dodaje prawniczka. Ma ona wątpliwości, czy uchwała o odwołaniu z powodu nieudzielenia wotum zaufania może być w ogóle przez sąd administracyjny oceniana pod kątem merytorycznym, czyli z uwagi na istnienie uzasadnionych, obiektywnych powodów nieudzielenia wotum zaufania, co miałoby być wynikiem negatywnej oceny raportu o samorządzie? - Jeżeli tak, to sąd dokonywałby w gruncie rzeczy oceny dwóch uchwał. Jeżeli nie, to uchwała o odwołaniu z powodu nieudzielenia wotum zaufania mogłaby zostać wzruszona jedynie z przyczyn formalnych, a przy tym byłaby narzędziem walki politycznej - mówi Aneta Fornalik [opinia].

opinia eksperta

To może być narzędzie walki politycznej
ikona lupy />
Aneta Fornalik adwokat w Kancelarii Adwokatów i Radców Prawnych P.J. Sowisło & Topolewski S.K.A. / Materiały prasowe
W ujęciu przedstawionym przez NSA uchwała w przedmiocie wotum zaufania może być po prostu istotnym narzędziem walki politycznej organu stanowiącego z organem wykonawczym -zwłaszcza na poziomie powiatu i województwa. Taką uchwałę o odwołaniu rada podejmuje większością co najmniej 3/5 głosów ustawowego składu rady -w głosowaniu jawnym (art. 30a ust. 11 u.s.p.). Procedura odwołania w tzw. trybie podstawowym wymaga spełnienia większej ilości wymogów formalnych. Zgodnie z art. 31 ust. 1-3 u.s.p. rada powiatu może odwołać starostę z innej przyczyny niż nieudzielenie absolutorium lub nieudzielenie wotum zaufania zarządowi jedynie na wniosek co najmniej 1/4 ustawowego składu rady. Wniosek taki wymaga formy pisemnej i uzasadnienia przyczyny odwołania oraz podlega zaopiniowaniu przez komisję rewizyjną. Odwołanie starosty następuje większością co najmniej 3/5 głosów ustawowego składu rady, w głosowaniu tajnym. Głosowanie w sprawie odwołania rada powiatu przeprowadza po zapoznaniu się z opinią komisji rewizyjnej na następnej sesji po tej, na której zgłoszono wniosek o odwołanie, nie wcześniej jednak niż po upływie jednego miesiąca od dnia zgłoszenia wniosku. Jeżeli wniosek o odwołanie starosty nie uzyskał wymaganej większości głosów, kolejny wniosek o odwołanie może być zgłoszony nie wcześniej niż po upływie sześciu miesięcy od poprzedniego głosowania. ©℗
Z kolei według Karoliny Rokickiej-Murszewskiej postawienie przez ustawodawcę znaku równości między uchwałą o nieudzieleniu wotum zaufania zarządowi a złożeniem wniosku o odwołanie zarządu nadaje uchwale charakter definitywny, nie zaś wyłącznie intencyjny. Jak wyjaśnia prawniczka, o intencyjności moglibyśmy mówić, gdyby na skutek uchwały nie zostałyby podjęte żadne wiążące ustalenia. Tymczasem, jak zostało wcześniej wskazane, bezpośrednią konsekwencją braku wotum zaufania dla zarządu przypadku powiatu jest wniosek o jego odwołanie. Dla zobrazowania daleko idących skutków uchwały o braku wotum zaufania dla zarządu powiatu prawniczka przywołuje art. 28aa ust. 10 ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym dotyczący włodarza. Otóż rada gminy może podjąć uchwałę o przeprowadzeniu referendum w sprawie odwołania włodarza dopiero wówczas, gdy nie udzieli mu wotum zaufania w dwóch kolejnych latach. Przy czym zgodnie z przepisem rada może to zrobić, ale wcale nie musi. Poza tym, uchwałę o nieudzieleniu wotum należy podjąć dwukrotnie, rok po roku. - W tej sytuacji jest więc pewna fakultatywność działań rady gminy, a uchwała o nieudzieleniu wotum ma charakter intencyjny. Fakultatywność oraz konieczność powtórnego nieudzielenia wotum zaufania nie dotyczy jednak analogicznej uchwały podejmowanej przez radę powiatu - mówi Karolina Rokicka-Murszewska.
Jeśli nie starosta, to kto?
Jeśli przyjmiemy, że pogląd o braku interesu prawnego w zaskarżeniu uchwały przez członków zarządu jest prawidłowy, wówczas rodzi się pytanie, czy w ogóle jest podmiot, który może przed sądem kwestionować ten akt? - Uznanie, że osoby pełniące funkcje w organach wykonawczych powiatu nie mają legitymacji do zaskarżenia uchwał w sprawie wotum zaufania, nie musi oznaczać braku jakiejkolwiek możliwości weryfikacji zgodności tych uchwał z prawem - zauważa dr Adrian Misiejko. Jego zdaniem uchwała w sprawie wotum zaufania mieści się w kategorii uchwał, nad którymi nadzór na podstawie art. 79 ust. 1 u.s.p. sprawuje wojewoda. W odpowiednim terminie może on stwierdzić nieważność tejże uchwały rozstrzygnięciem nadzorczym albo po upływie tego terminu zaskarżyć ją do sądu administracyjnego. Wtóruje mu Sebastian Gajewski, który podkreśla, że sądowa kontrola tych uchwał nie jest w całości wyłączona, bo mogą je zaskarżyć podmioty, które nie muszą w zaskarżeniu wykazywać interesu prawnego ani tego, na czym polegało jego naruszenie, np. organ nadzoru czy prokurator. Zdaniem eksperta w każdym przypadku sądowoadministracyjna weryfikacja takich uchwał musi jednak przebiegać powściągliwie, tzn. sąd administracyjny nie może polemizować z oceną polityczną stanowiącą ich istotę, ponieważ naruszałoby to zasadę trójpodziału władzy i konstytucyjne granice kontroli sądowoadministracyjnej.
Skąpe orzecznictwo
Adrian Misiejko, oceniając najnowsze postanowienie NSA, przypomina wcześniejszy wyrok tego sądu, z 7 lipca 2020 r. (sygn. akt II OSK 600/20), w którym nie dopatrzył się on braku interesu prawnego wójta skarżącego uchwałę o wotum zaufania. Ekspert jednak dodaje, że trudno ocenić, czy wynika to z odmiennego traktowania funkcji wójta względem członkostwa w zarządzie powiatu, bo NSA do tej kwestii po prostu się nie odniósł.
Oprócz omawianego postanowienia jest jeszcze wyrok WSA w Warszawie z 30 kwietnia 2021 r. (sygn. akt: II SA/Wa 2052/20), który odnosi się do uchwały w sprawie wotum zaufania dla zarządu powiatu. W rozpatrywanej sprawie skarżąca, która pełniła wówczas funkcję starosty, podniosło, że uchwała o wotum nieufności została podjęta bez przeprowadzenia debaty nad raportem o stanie powiatu, podczas gdy było to obowiązkowe. Nie sporządzono też pisemnego uzasadnienia uchwały. W uzasadnieniu skargi skarżąca wskazała, że do określonego dnia września 2020 r. pełniła funkcję starosty, będącego przewodniczącym zarządu powiatu, w myśl art. 26 ust.2 u.s.p. Nieudzielenie przez radę powiatu wotum zaufania zarządowi powiatu było równoznaczne ze złożeniem wniosku o odwołanie zarządu.
Warszawski WSA stwierdził wówczas nieważność uchwały i potwierdził, że osoba pełniąca funkcję starosty ma legitymację procesową w zaskarżeniu uchwały rady powiatu o nieudzieleniu wotum zaufania. Ocenił, że uchwała o nieudzieleniu wotum zaufania zarządowi powiatu, w którego skład wchodzi starosta, wywiera wpływ na sferę jego praw jako osoby pełniącej funkcję przewodniczącego zarządu. Podkreślił, że instytucja wotum zaufania stanowi konsekwencję oceny przedstawionego raportu o stanie powiatu. Fakt braku wotum zaufania skutkuje możliwością odwołania zarządu, w tym starosty, do którego może dojść nie wcześniej niż po upływie 14 dni od podjęcia uchwały w sprawie nieudzielenia wotum zaufania. WSA w Warszawie uznał, że wyłączna kompetencja rady do rozpatrzenia raportu o stanie powiatu i podjęcia uchwały w sprawie udzielenia lub nieudzielenia wotum zaufania z tytułu rozpatrzenia raportu nie może być realizowana w warunkach dowolności. Dokument ten wymaga bowiem dochowania przewidzianych prawem procedur oraz przeprowadzenia rzeczowej debaty nad raportem o stanie powiatu, którego zawartość powinna obejmować wszechstronne podsumowanie działalności organu wykonawczego w poprzednim roku. Uchwała ta - zgodnie z intencją ustawodawcy - oparta jest więc na przesłankach natury czysto merytorycznej, a nie politycznej i tylko dzięki temu podlega kontroli sądowej. Co istotne, warszawski WSA wskazał, że legitymacja czynna skarżącej - jako piastuna stanowiska starosty do wniesienia skargi na uchwałę o nieudzieleniu zarządowi powiatu wotum zaufania - jest niewątpliwa, albowiem uchwała wprost dotyczy interesu prawnego osoby pełniącej funkcję starosty.
Znacznie więcej jest wyroków odnoszących się do uchwał w sprawie nieudzielania wotum zaufania włodarzowi. We wszystkich tych orzeczeniach nie było wątpliwości, że włodarz ma interes prawny we wniesieniu skargi do sądu, ale - co ciekawe - na podstawie art. 101 u.s.g. I tak np. WSA w Białymstoku w wyroku z 21 grudnia 2021 r. (sygn. akt II SA/Bk 743/21) wskazał, że podstawę zaskarżenia uchwały o nieudzieleniu wotum zaufania stanowi art. 101 ust. 1 u.s.g., zgodnie z którym każdy, czyj interes prawny lub uprawnienie zostały naruszone uchwałą lub zarządzeniem, podjętymi przez organ gminy w sprawie z zakresu administracji publicznej, może zaskarżyć uchwałę lub zarządzenie do sądu administracyjnego. Jak wyjaśnił białostocki WSA, przepis ten należy rozumieć w ten sposób, że mowa jest w nim o naruszeniu subiektywnie pojmowanego interesu prawnego, które jest powiązane z nieprzestrzeganiem norm prawa powszechnie obowiązującego. Merytoryczne rozpoznanie oraz uwzględnienie przez sąd skargi wywiedzionej na podstawie art. 101 ust. 1 u.s.g. musi więc być następstwem wykazania, że uchwała uchybia własnemu, indywidualnemu i realnemu interesowi prawnemu skarżącego, polegającemu na istnieniu bezpośredniego związku pomiędzy treścią (skutkami prawnymi uchwały) a jego własną, indywidualną i prawnie chronioną sytuacją, a jednocześnie uchwała narusza obiektywny porządek prawny. Zdaniem sądu w rozpatrywanej sprawie ziściły się przesłanki uznania, że naruszenie indywidualnego interesu prawnego skarżącego jest powiązane z istotnym naruszeniem obiektywnego porządku prawnego. Interes prawny skarżącego jest niewątpliwy z racji piastowania funkcji burmistrza i skutków prawnych nieudzielenia wotum zaufania wynikających z art. 28aa ust. 10 u.s.g.
Podobnie wypowiedział się WSA w Kielcach w wyroku z 1 grudnia 2021 r. (sygn. akt II SA/Ke 773/21). Wskazał on, że uchwała podjęta w trybie art. 28aa ust. 9 u.s.g. tj. o udzieleniu wotum zaufania wójtowi bądź jej brak (niepodjęcie uchwały wywołująca skutki w postaci nieudzielenia wotum zaufania - red.) niewątpliwie dotyczy sfery publicznoprawnej osoby piastującej urząd wójta. Z tych względów zaskarżona uchwała Rady Miejskiej w Ćmielowie ma bezpośredni wpływ na uprawnienia skarżącej jako osoby piastującej urząd burmistrza Ćmielowa, zaś normy zawarte w art. 28aa u.s.g. stanowią źródło interesu prawnego osoby pełniącej tę funkcję. W przypadku nieudzielenia takiej osobie wotum zaufania, co do zasady zostaje naruszony jej interes prawny, co oznacza, że osoba piastująca urząd burmistrza może kwestionować uchwałę rady przed sądem administracyjnym. Kielecki WSA podkreślił, że niewątpliwie skarżąca w kontekście przesłanek określonych w art. 101 ust. 1 u.s.g. w analizowanej sprawie posiada legitymację do jej zaskarżenia (tak też np. wyrok WSA w Poznaniu z 2 grudnia 2021 r., sygn. akt II SA/Po 738/21; w Rzeszowie z 4 listopada 2021 r., sygn. akt II SA/Rz 780/21 i 17 sierpnia 2021 r., sygn. aktt II SA/Rz 707/21; w Lublinie z 18 marca 2021 r., sygn. akt III SA/Lu 915/20; w Szczecinie z 25 lutego 2021 r., sygn. akt II SA/Sz 669/20; w Gdańsku z 18 lutego 2021 r., sygn. akt III SA/Gd 829/20). ©℗
Współpraca BŁ
Podstawa prawna
art. 30a ust. 9, 10 i 11 ustawy z 5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 920, ost.zm. Dz.U. z 2021 r. poz. 1834),
art. 28 ust. 9 i 10 ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 1372, ost.zm. Dz.U. poz. 1834),
art. 34a ust. 9, 10 i 11 ustawy z 5 czerwca 1998 r. o samorządzie województwa (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1668).