528 mln zł zostanie w najbliższych latach przeznaczone na rozwijanie wiodących ośrodków koordynacyjno-rehabilitacyjno-opiekuńczych (WOKRO), które zajmują się wczesnym wspomaganiem rozwoju dziecka, a 280 mln zł na zatrudnienie doradców rodziny.

Taką informację podała Marzena Machałek, wiceminister edukacji i nauki, podczas wczorajszej konferencji poświęconej programowi „Za życiem”. Przypomnijmy, że rząd przyjął uchwałę wprowadzającą do niego zmiany w trybie obiegowym 27 grudnia 2021 r. Jak wyglądają te modyfikacje, na razie nie wiadomo. Jedyne informacje pochodzą z resortowych komunikatów i wspomnianej konferencji, bo projektu uchwały nie przekazano do konsultacji zewnętrznych, a treść przyjętego dokumentu nie została opublikowana.
– Zasadnicza cecha kontynuacji programu „Za życiem” to prawie dwukrotne zwiększenie pieniędzy na jego realizację z 3,1 mld zł do 5,9 mld zł – mówił Paweł Wdówik, wiceminister rodziny i polityki społecznej, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych. Dodał, że nowym zadaniem jego resortu będzie uruchomienie infolinii oraz portalu, który ma być źródłem informacji dla rodziców z niepełnosprawnymi dziećmi.
Marzena Machałek podkreśliła, że kluczowym zadaniem będzie dalsze rozwijanie WOKRO, z których usług co roku korzystało 18 tys. dzieci. Temu ma służyć zwiększenie puli pieniędzy na ich funkcjonowanie – w latach 2017–2021 było to 300 mln zł, a w latach 2022–2026 będzie 528 mln zł. Następne 36 mln zł ma kosztować modyfikacja modelu nauczania, która wpłynie na rynek pracy, czyli zmiana systemu przygotowania zawodowego niepełnosprawnych uczniów, a 280 mln zł – doradcy rodziny. Będą oni pomagać w przygotowaniu programu wsparcia dla rodziny, wskażą, jakie świadczenia jej przysługują i gdzie może otrzymać pomoc.
– Niezależnie od programu „Za życiem” w systemie edukacji będzie w tym roku 10 mld zł na wsparcie dzieci ze szczególnymi potrzebami edukacyjnymi oraz 700 mln zł na specjalistów i pomoc psychologiczno-pedagogiczną – wyliczała Marzena Machałek.
W programie są też działania z zakresu opieki medycznej i rehabilitacji, za które odpowiada resort zdrowia. Na ten cel ma być przeznaczone 3,2 mld zł. Jak wyjaśniał Maciej Miłkowski, wiceminister zdrowia, pieniądze te będą służyć zwiększaniu dostępności do świadczeń, które się sprawdziły. Wsparcie psychologiczne dla rodziców ma być oferowane już na poziomie opieki położniczej, dziecięca opieka koordynowana ma być kontraktowana przez wszystkie ośrodki spełniające kryteria, ma też być większa dostępność do rehabilitacji stacjonarnej i domowej.
– Poza garścią ogólników i informacją o zwiększeniu pieniędzy na program nie dowiedzieliśmy się niczego konkretnego. Szczególnie blado wypadły zapowiedzi ministra Pawła Wdówika, które ograniczyły się do tego, że mają powstać infolinia i portal – podkreśla dr Agnieszka Dudzińska z Uniwersytetu Warszawskiego.
Zwraca też uwagę, że eksperci i rodzice w ostatnich latach wielokrotnie przekazywali swoje zastrzeżenia do programu i propozycje zmian, a wygląda na to, że zostały one pominięte. – Rodziny z niepełnosprawnym dzieckiem borykają się z wykluczeniem zawodowym i biedą. Zmiana programu nic w tej kwestii nie poprawi – podsumowuje.