Gorzów w celu uzupełnienia wakatów musiał ogłosić kilka naborów.
Do tego dochodzą możliwości płacowe samorządów, które wręcz zniechęcają potencjalnych zainteresowanych.
– Niestety w naszym wydziale oferujemy kandydatom, od których wymagamy wysokich kwalifikacji, takie samo wynagrodzenie jak pracownikom z przygotowaniem ogólnoadministracyjnym. Za kilka lat może pojawić się problem, bo przegrywamy w rynkowej konkurencji – przestrzega Magdalena Zdebel.
– To ciągle mniej, niż proponują prywatne firmy, które wygrywają walkę o szukających pracy urbanistów – podkreśla Marek Wójcik.
Jak w tej sytuacji radzą sobie miasta? Próbują zlecać wykonanie projektów pracowniom zewnętrznym. To bywa kosztowne, więc czasem zlecają tworzenie opracowań planistycznych innym, i tak już obciążonym zespołom pracowników. – Prowadzi to do znacznego wydłużenia procedur, co ma negatywny wpływ na nowe inwestycje i rozwój miasta – mówi Joanna Bobowska z biura prasowego w Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin.