Informacja została przedstawiona w Sejmie przez ministra Krzysztofa Jurgiela 22 lipca br. Wniosek o odrzucenie informacji zgłosiła Platforma Obywatelska.
Głosowało 430 posłów, za przyjęciem wniosku opowiedziało się 168 osób, przeciwnych było 262.
Informacja ministra rolnictwa przedstawiała sytuację na poszczególnych rynkach rolnych: mleka, mięsa, zbóż, owoców i cukru. Szef resortu rolnictwa przekazał też prace nad nowymi rozwiązaniami prawnymi. Mówił o pracach w Komisji Europejskiej i programie rozwoju rolnictwa do 2020 r.
Jurgiel poinformował m.in. o przygotowanym projekcie ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi, a także o regulacjach, które dadzą producentom możliwość podawania informacji dotyczących krajowego pochodzenia i oznakowanie ich napisem "produkt polski".
Zaznaczył, że ministerstwo rolnictwa aktywnie włącza się w prace nad „Strategią na rzecz odpowiedzialnego rozwoju”. Jest też aktywne na forum Unii Europejskiej zabiegając o dodatkowe środki z budżetu unijnego na poprawę sytuacji na rynkach rolnych.
Wniosek o odrzucenie informacji zgłosił poseł Zbigniew Ajchler (PO), który zarzucił ministrowi, że przedstawia jedynie bieżącą informację dotyczącą rynków rolnych.
"Chcę powiedzieć, panie ministrze, że pan ma dzisiaj stan zastany, czyli małe gospodarstwa, 10,5 ha. Mamy 21. miejsce pod względem efektywności gospodarowania, jeśli chodzi o Unię Europejską. Czy tak ma być w przyszłości, przez najbliższe 5 czy 10 lat? Nie. Poprzednie rządy, nie chcę mówić o kolorach, spowodowały taką sytuację, jaką mamy. Mamy rozdrobnionego rolnika, niezadowolonego rolnika, i trzeba stworzyć takie rozwiązania, że jeśli będzie dofinansowanie, to skorelowane z wielkością powierzchni gospodarstwa. (...) "Panie ministrze, pan musi patrzeć innymi oczyma na rozwój rolnictwa niż do tej pory poprzednie rządy, poprzedni ministrowie, zupełnie innymi. Jeśli pan tego nie będzie robił, to wszyscy zginiemy i poniesiemy klęskę" - powiedział Ajchler.