Gospodarstwo rolne przekazane następcy, jeśli ten następca jest w małżeństwie, wchodzi w skład majątku wspólnego małżonków - wynika z środowej uchwały Sądu Najwyższego. Uchwałę podjęto w odpowiedzi na pytanie Rzecznika Praw Obywatelskich, który postulował takie rozstrzygnięcie.
Pytanie w tej kwestii RPO skierował do SN wiosną zeszłego roku. "Wyjaśnienie zaistniałych rozbieżności jest szczególnie istotne dla tych następców, którzy w momencie zawierania umowy znajdowali się w ustroju wspólności majątkowej małżeńskiej, w celu ustalenia przynależności nabywanego przez nich gospodarstwa rolnego – albo do majątku wspólnego małżonków, albo do majątku odrębnego następcy" - zaznaczał wtedy Rzecznik.
W ostatnich latach w SN zapadło bowiem kilka wyroków odmiennie odnoszących się do rozumienia tego problemu.
Dotychczas, zgodnie z jedną z przyjętych interpretacji, do umowy przekazania gospodarstwa rolnego następcy należało - w drodze analogii - stosować przepisy Kodeksu cywilnego o umowie darowizny. Oznaczało to, że gospodarstwo rolne, którego własność przeszła na następcę rolnika pozostającego w związku małżeńskim wchodzi do jego majątku odrębnego.
Stanowisko to uzasadniane było m.in. tym, że obie umowy - przekazania i darowizny - cechuje nieodpłatny tytuł przeniesienia własności. Ponadto pomiędzy umową przekazania gospodarstwa rolnego a umową darowizny nie zachodzą istotne różnice, bo obie te umowy mają taki sam charakter i prowadzą do tych samych skutków.
Jednak według drugiego ze stanowisk umowa przekazania gospodarstwa rolnego następcy jest przede wszystkim składnikiem systemu emerytalnego i rentowego rolników, a jej celem jest uzyskanie świadczeń z ubezpieczenia społecznego. "Tego rodzaju powiązanie czynności rolnika, następcy oraz państwa, czyli świadczeniodawcy, sprawia, że umowa przekazania gospodarstwa następcy nie mieści się w katalogu umów uregulowanych w Kodeksie cywilnym, czyli również umowy darowizny" - głosił ten pogląd prawny zrelacjonowany w pytaniu przez RPO.
Zdaniem Rzecznika właśnie to drugie stanowisko należało uznać za prawidłowe, bowiem objęcie gospodarstw rolnych przekazanych następcom zasadą małżeńskiej wspólności majątkowej "sprzyja tworzeniu trwałej bazy materialnej pozwalającej małżonkom na zaspokajanie potrzeb rodziny, którą przez swój związek założyli".
Ponadto - według RPO - przy rozstrzyganiu tego zagadnienia "nieodpłatność jako cecha wspólna umowy darowizny i umowy przekazania gospodarstwa rolnego następcy nie może mieć kluczowego znaczenia". "Nieodpłatność nie jest wyłącznym atrybutem umowy przekazania ani nawet jej cechą dominującą. Dlatego nie można na tej podstawie uznać, że do obu umów powinno się stosować przepisy o darowiźnie, także w drodze analogii" - argumentował Rzecznik.
Pytanie RPO trafiło na posiedzenie Izby Cywilnej SN wyznaczone w środę. "Gospodarstwo rolne przekazane na podstawie ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników indywidualnych i członków ich rodzin następcy pozostającemu w ustroju ustawowej wspólności majątkowej małżeńskiej wchodzi w skład majątku wspólnego małżonków" - głosi środowa uchwała SN podjęta w tej sprawie.
Uchwałę wydano w poszerzonym składzie siedmiorga sędziów Izby Cywilnej SN, któremu przewodniczyła I prezes SN Małgorzata Manowska, sprawozdawcą był sędzia Tomasz Szanciło. (PAP)
autor: Marcin Jabłoński
mja/ par/