Przygotowany przez Ministerstwo Rolnictwa projekt ustawy o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz zmianie niektórych ustaw został skierowany do konsultacji społecznych.
Jednak, co z pewnym zaskoczeniem skonstatowali notariusze, do udziału w nich nie została zaproszona Krajowa Rada Notarialna. Powód naszej konsternacji wydaje się dość oczywisty – to przecież notariusze są grupą zawodową, której zadaniem jest czuwanie nad bezpieczeństwem obrotu prawnego, w tym – co oczywiste – nad obrotem nieruchomościami rolnymi. Co więcej, latem ubiegłego roku w czasie, gdy procedowany był projekt ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego, rejenci byli grupą, która aktywnie uczestniczyła w pracach sejmowej komisji rolnictwa i rozwoju wsi. Zgłaszała swoje (liczne) uwagi do proponowanych w projekcie rozwiązań, sygnalizowała też wprost niewykonalności niektórych zapisów projektu.
Notariusze z nadzieją przyjęli więc przesunięcie terminu wejścia w życie powyższej ustawy: z 1 stycznia 2016 r. na 1 maja br. Tym bardziej zaskoczeniem dla Krajowej Rady Notarialnej było niezaproszenie przedstawicieli notariatu do dyskusji nad nowymi rozwiązaniami. Mimo to KRN zdecydowała o przedstawieniu swoich uwag do przygotowanego przez Ministerstwo Rolnictwa projektu.
Z uzasadnienia do niego wynika, że „projektowana ustawa zmierza do wzmocnienia ochrony ziemi rolniczej w Polsce przed jej spekulacyjnym wykupowaniem przez osoby krajowe i zagraniczne, które nie gwarantują zgodnego z interesem społecznym wykorzystania nabytej ziemi na cele rolnicze. (...) zasadniczym elementem przeciwdziałania spekulacyjnemu wykupywaniu nieruchomości rolnych i zagwarantowaniu ich wykorzystania na cele rolnicze jest poddanie obrotu nieruchomościami ściślejszej kontroli”. To niewątpliwie słuszne założenie, jednak zdaniem notariatu proponowane zmiany zawierają zbyt restrykcyjne rozwiązania i rozstrzygnięcia.
Trzeba bowiem wziąć pod uwagę strukturę obszarową i ludnościową polskiej wsi. Z „Raportu o stanie wsi. Polska wieś 2014” przygotowanego przez Fundację na rzecz Rozwoju Polskiego Rolnictwa wynika, że polska wieś jest w coraz mniejszym stopniu zależna od rolnictwa. Gospodarka wiejska to dziś kompozycja lokalnych podmiotów gospodarczych reprezentujących wszystkie sektory: rolnictwo, przemysł oraz usługi. Odsetek osób pracujących w rolnictwie zmniejszył się z ok. 25 proc. na początku transformacji ustrojowej do około ok. 13 proc. w 2012 r. Ponadto wieś, a szczególnie tereny podmiejskie, stała się atrakcyjnym miejscem zamieszkania dla osób pracujących w miastach.
Mając powyższe na względzie Krajowa Rada Notarialna proponuje wyłączenie spod działania ustawy tych nieruchomości, które – choć formalnie spełniają kryteria nieruchomości rolnych – z punktu widzenia celów i zamierzeń ustawy nie powinny być objęte ograniczeniami obrotu. Chodzi tu o grunty o powierzchni mniejszej niż 1 ha i położone na obszarach przeznaczonych w planach zagospodarowania przestrzennego na cele inne niż rolne. Brak w projektowanych przepisach jakiejkolwiek normy obszarowej w odniesieniu do pojęcia nieruchomości rolnej, przy jednoczesnym wprowadzeniu daleko idących ograniczeń w obrocie takimi gruntami, skutkować będzie bowiem objęciem restrykcjami działek, które nie mają faktycznego znaczenia dla celów wskazanych w preambule ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego z 11 kwietnia 2003 r. Mowa w niej wszak o poprawie struktury obszarowej gospodarstw rolnych i przeciwdziałaniu nadmiernej koncentracji nieruchomości rolnych.
Krajowa Rada Notarialną w swojej opinii zwraca także uwagę na nieprecyzyjną definicję „rolnika indywidualnego” jako osoby uprawnionej do nabycia ziemi rolnej. Brak odniesienia do art. 7 ustawy z 16 września 2011 r. o zmianie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa oraz niektórych innych ustaw może być bowiem problematyczny z punktu widzenia praktyki notarialnej. Po wejściu w życie projektowanej ustawy może to powodować poważne wątpliwości interpretacyjne utrudniające obrót ziemią rolną.