Jak poinformował w czwartek PAP rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski, szef policji Marek Działoszyński skierował doniesienie w tej sprawie do warszawskiej prokuratury okręgowej. "Dotyczy ono podejrzenia popełnienia przestępstwa w związku z zablokowaniem 22 stycznia pomiędzy godziną 18.30 a 22 strony www.policja.pl" - powiedział rzecznik.
Z ustaleń policjantów wynika, że mogło do tego dojść przy pomocy specjalnego oprogramowania umożliwiającego wielokrotne połączenia z witryną. Zawiadomienie dotyczy dwóch artykułów Kodeksu karnego 268a i 269a mówiących o niszczeniu, uszkadzaniu lub usuwaniu danych informatycznych i zakłócaniu systemu komputerowego.
Rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej Dariusz Ślepokura poinformował PAP, że zawiadomienie komendanta trafiło do ABW. Agencja na polecenie prokuratury prowadzi postępowanie sprawdzające dotyczące blokowania przez hakerów m.in. stron rządowych.
"W tej sprawie pokrzywdzonych jest ok. 15 instytucji. Zbieramy od nich zawiadomienia. Przesłuchani zostali już m.in. przedstawiciele MON i kancelarii premiera" - dodał Ślepokura.
Podstawą wszczętych z urzędu działań prokuratury jest przepis Kodeksu karnego mówiący, że "kto, nie będąc do tego uprawnionym, przez transmisję, zniszczenie, usunięcie, uszkodzenie, utrudnienie dostępu lub zmianę danych informatycznych, w istotnym stopniu zakłóca pracę systemu komputerowego lub sieci teleinformatycznej, podlega karze pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat".
W czwartek ambasador Polski w Japonii Jadwiga Rodowicz podpisała umowę ACTA o zapobieganiu handlu podróbkami. Jak poinformował PAP radca prasowy ambasady RP w Tokio Radosław Tyszkiewicz, dokument podpisali też ambasadorowie pozostałych państw UE z wyjątkiem Cypru, Estonii, Słowacji, Niemiec i Holandii. Dwa ostatnie państwa opóźniły moment podpisania z powodów proceduralnych i uczynią to w terminie późniejszym. Rodowicz podpisała dokument na mocy upoważnienia udzielonego jej 24 bm. przez premiera Donalda Tuska.
Planowane podpisanie przez Polskę umowy było przyczyną demonstracji, do których doszło we wtorek i w środę w wielu miastach. W weekend, w poniedziałek i we wtorek hakerzy blokowali m.in. strony rządowe - np. kancelarii premiera. Z kolei administratorzy wielu portali rozrywkowych oflagowali strony czarnymi paskami z napisem: "Niebawem tak może wyglądać internet. Nie dla ACTA!"
ACTA (Anti-counterfeiting trade agreement) to układ między Australią, Kanadą, Japonią, Koreą Południową, Meksykiem, Maroko, Nową Zelandią, Singapurem, Szwajcarią i USA, do którego ma dołączyć UE. Jego nazwę można przetłumaczyć jako "porozumienie przeciw obrotowi podróbkami", dotyczy jednak ochrony własności intelektualnej w ogóle, również w internecie. Zdaniem obrońców swobód w internecie może prowadzić to do blokowania różnych treści i cenzury w imię walki z piractwem.
Negocjacje ws. umowy ACTA zakończyły się pod koniec listopada 2010 r., a Unia Europejska parafowała tekst 25 listopada 2010 r.
Rada UE podjęła decyzję o podpisaniu umowy ACTA przez UE 16 grudnia 2011 r. Zgodnie z prawem, to właśnie Rada (reprezentująca 27 państw członkowskich) musi uprzednio zatwierdzić podpisanie traktatów międzynarodowych przez UE i wyznaczyć w tym celu swojego przedstawiciela, który podpisze umowę w imieniu UE.