Przedsiębiorca korzystający z preferencyjnych składek na ZUS nie może zamknąć firmy przed upływem 3 lat. Inaczej zostanie bez środków do życia.
Jak zdradliwe może być korzystanie z ulg na początku prowadzenia działalności gospodarczej, pokazuje przypadek naszego czytelnika, który w wieku 58 lat trafił na bezrobocie. Wcześniej przez 32 lata nieprzerwanie opłacał składki na ubezpieczenia społeczne i Fundusz Pracy – przez 29 lat na podstawie umowy o pracę, a następnie – przez niepełne 3 lata – z tytułu prowadzenia firmy. Niestety musiał ją zamknąć.
– Byłem w szoku, gdy zarejestrowałem się w powiatowym urzędzie pracy i usłyszałem, że nie należy mi się zasiłek dla bezrobotnych. Przez ponad trzy dekady opłacałem składki na ubezpieczenia społeczne, a były one naprawdę wysokie, bo zajmowałem stanowiska wyższe bądź kierownicze. Okazuje się jednak, że nie ma to żadnego znaczenia, bo dla uzyskania zasiłku ważny jest tylko ostatni rok. To śmieszne i tragiczne zarazem – bulwersuje się mężczyzna (dane osobowe do wiadomości redakcji).
Zdradliwe prawo
Zgodnie z art. 18a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1442 ze zm.) początkujący przedsiębiorca może zadeklarować, że będzie płacić składki na ubezpieczenia społeczne od kwoty nie niższej niż 30 proc. płacy minimalnej. W takim przypadku jest jednak zwolniony z obowiązku płacenia składki na Fundusz Pracy. Tymczasem przepisy dotyczące przyznawania świadczenia dla osób rejestrujących się w urzędach pracy są nieubłagane. Artykuł 71 ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 674 ze zm.) przewiduje, że aby dostać zasiłek, trzeba przez okres co najmniej 12 miesięcy w okresie 1,5 roku poprzedzającego rejestrację w pośredniaku opłacać składkę na Fundusz Pracy od minimalnego wynagrodzenia. A to oznacza, że osoby korzystające z preferencji z ZUS, które do trzech lat od rozpoczęcia działalności są zmuszone do zrezygnowania z prowadzenia firmy, nie mają prawa do zasiłku dla bezrobotnych. Co więcej, nawet jeśli przedsiębiorca korzystający z ulgi na ZUS będzie odprowadzać pieniądze na Fundusz Pracy, to i tak nie zagwarantuje mu to prawa do zasiłku dla bezrobotnych.
– W tej sytuacji będzie on zobowiązany do korekty dokumentów za okres, za który składka ta nie powinna być uiszczana – wyjaśnia Radosław Milczarski z centrali ZUS.
Dodaje, że jeżeli powstanie nadpłata, będzie ona podlegała z urzędu zaliczeniu na pokrycie zaległych lub bieżących składek, a w razie ich braku ZUS zwróci ją na wniosek płatnika, od warunkiem, że złoży go przed upływem 5 lat (tyle wynosi obecnie termin przedawnienia).
Przeszłość się nie liczy
Nasz czytelnik w efekcie nie ma za co żyć, tymczasem do emerytury brakuje mu jeszcze 9 lat. Niestety znalezienie zatrudnienia utrudnia mu wiek, a tymczasem aby ponownie otrzymać prawo do zasiłku dla bezrobotnych, musi teraz przepracować co najmniej 12 miesięcy. – Do różnych portali i biur pośrednictwa wysłałem już ponad 200 aplikacji na oferowane przez nich stanowiska pracy, jednak nikt nie chce osoby w moim wieku, która przez wiele lat pracowała na kierowniczych stanowiskach – stwierdza mężczyzna. – Etatu nie jest w stanie mi także znaleźć urząd pracy – dodaje.
– Pomoc dla takich osób nie jest łatwą sprawą, bo my nie tworzymy miejsc pracy. Choć urząd pracy ma wiele sposobów, by wspierać takie osoby w znalezieniu zatrudnienia, to wielu przedsiębiorców szuka pracownika, nie dyrektora. Obawiają się też dezaktualizacji kompetencji zawodowych takich osób. Problemem bywa też wysokość płacy, która z reguły oscyluje wokół minimalnego wynagrodzenia – zaznacza Regina Chrzanowska, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Krośnie.
ZUS nic nie wypłaci
Eksperci nie mają żadnych wątpliwości, że sytuacja wieloletnich pracowników, którym nie powiodło się w biznesie, jest wyjątkowo trudna.
– Bez wątpienia konieczne jest przygotowanie specjalnych programów wsparcia – zauważa dr Joanna Staręga-Piasek, wicedyrektor Instytutu Rozwoju Służb Społecznych.
Potwierdza to Andrzej Strębski, ekspert ubezpieczeniowy. – Możliwość ubezpieczenia tracą nie tylko osoby samozatrudnione, ale także pracownicy wyrzucani z pracy bez możliwości skorzystania ze świadczenia przedemerytalnego – zauważa Andrzej Strębski.
Ze względu na podniesienie wieku emerytalnego OPZZ domaga się zmiany przepisów dotyczących zasad przyznawania świadczeń przedemerytalnych.
– Obecnie o takie świadczenia mogą się ubiegać wyłącznie osoby w wieku przedemerytalnym, które straciły pracę z powodów leżących po stronie pracodawcy lub prowadziły firmę przez dwa lata. Dodatkowo jest stawiany wymóg, aby były one zarejestrowane przez sześć miesięcy jako bezrobotne – tłumaczy Wiesława Taranowska, wiceprzewodnicząca OPZZ, członek rady nadzorczej ZUS.
Wieloletni pracownicy, którzy utracili pracę, nie mają też szansy na emeryturę. Co prawda na rozpatrzenie w Sejmie czeka obywatelski projekt nowelizacji ustawy emerytalnej, która umożliwia osobom posiadającym 35 lat (kobiety) lub 40 lat (mężczyźni) składkowych uzyskanie emerytury bez względu na wiek, ale szanse na jego uchwalenie są niewielkie.
– Tak więc osoba, która nie spełnia warunków do zasiłku dla bezrobotnych ani do świadczenia z ZUS, jest skazana na pomoc społeczną – zauważa Krzysztof Pater, były minister polityki społecznej, członek Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego.
Sprawą osób korzystających z preferencyjnych składek zainteresował się także rzecznik praw obywatelskich. Resort pracy nie widzi jednak potrzeby zmiany przepisów. – Osoba ubezpieczona może sama kształtować wysokość podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne – wyjaśnia wiceminister Jacek Męcina. Podkreśla, że w okresie preferencyjnego oskładkowania zainteresowany może dowolnie zmieniać wysokość podstawy.
Z kolei zdaniem ekspertów najlepszym rozwiązaniem jest zadeklarowanie i opłacanie składek na ubezpieczenie społeczne od wyższej podstawy. Nie musi to jednak oznaczać płacenia danin na ogólnych zasadach (czyli od co najmniej 60 proc. przeciętnej płacy).
– Początkujący przedsiębiorca może zadeklarować opłacanie składek ubezpieczeniowych od płacy minimalnej, a to da mu już prawo do uzyskania zasiłku dla bezrobotnych po roku odprowadzania danin. Przy czym podstawa ta musi być stosowana do wszystkich składek płaconych do ZUS, w tym na Fundusz Pracy – zaznacza Andrzej Radzisław, ekspert ubezpieczeń społecznych.