U innych obowiązuje zakaz palenia tytoniu. Nienegocjowalny z założenia –małe dzieci. I co? Nic. Mam do wyboru: albo przestać tam chodzić, albo podporządkować się panującym tam zwyczajom i zasadom. Gość swoje prawa ma, ale gospodarz większe, bo jest u siebie.
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama