Posłowie klubu PO złożyli w Sejmie dwa projekty nowelizacji ustawy o pracownikach samorządowych (druki 497 i 498). Zaproponowane rozwiązania mają ukrócić złe praktyki przy obsadzaniu funkcji sekretarza bez konkursu oraz zakazać urzędnikom pracy, jeśli są skazani prawomocnym wyrokiem za przestępstwo, np. jazdę pod wpływem alkoholu.
Stanowiska sekretarza od ponad trzech lat powinny być utworzone w każdym samorządzie. Wcześniej starostwa nie musiały, ale mogły zatrudniać sekretarzy.
Nie wszystkie samorządy jednak decydują się na organizowanie konkursów na tak ważne stanowisko. Często powierzają je osobom, które nie mają do tego określonych kompetencji. Inne, tłumacząc się oszczędnościami, zadania sekretarza powierzają zastępcy np. wójta.
Problemu w tej kwestii nie dostrzega Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji (MAiC). Resort uważa, że pracownikowi samorządowemu można na czas określony powierzyć pełnienie obowiązków sekretarza gminy, powiatu lub województwa. Takie stanowisko znalazło się w odpowiedzi na interpelację w tej sprawie Julii Pitery, posłanki PO.
– Byłam nim bardzo zaskoczona. Mimo to z innymi posłami klubu złożyliśmy projekty nowelizacji, które likwidują tego typu nadużycia – mówi posłanka.
Podkreśla, że obecnie co najmniej kilkadziesiąt samorządów powierza funkcję sekretarza bez konkursu. Jako przykład podaje Płock, gdzie nieprawidłowo powierzono funkcję sekretarza na podstawie powołania, a nie w drodze otwartego konkursu.
– Sekretarz ma się zajmować zarządzaniem i funkcjonowaniem urzędu, a nie polityką. Nabór na to stanowisko nie może rodzić żadnych podejrzeń o nepotyzm – dodaje.
W obecnym stanie prawnym również wojewoda nie może skutecznie kwestionować powierzania czasowo funkcji sekretarza innej osobie, bo przepisy ustawy tego wprost nie zabraniają.
– Taki zakaz powierzania funkcji powinien być wprowadzony na wszystkich kierowniczych stanowiskach urzedniczych, a nie tylko wobec sekretarza. Rozwiązanie zakazujące powoływania p.o. funkcjonuje już w służbie cywilnej – tłumaczy dr Stefan Płażek, adwokat w Katedrze Prawa Samorządu Terytorialnego Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Samorządom jednak nie podoba się ingerencja parlamentarzystów w ich politykę kadrową.
– To są kolejne ograniczenia dla kierownika jednostki, bo to on powinien decydować o zatrudnieniu. Wprowadzenie zakazu powoływania p.o. sprawi, że zadania sekretarza zlecone zostaną doradcy lub asystentowi – uważa Zbigniew Mackiewicz, zastępca wójta gminy i sekretarz gminy Suwałki.
– Pracuję na dwóch stanowiskach. Na jednym zajmuję się rolnictwem, a na drugim, od sierpnia 2011 roku, czasowo pełnię obowiązki sekretarza. Spełniam jednak wszystkie wymagania do zajmowania tej funkcji, bo mam wykształcenie wyższe i 30-letni staż pracy w samorządzie – wyjaśnia Jolanta Szkup, p.o. sekretarz gminy Głowno.
Za tym, że powierzanie pełnienia obowiązków jest niezgodne z przepisami, przemawia orzecznictwo sądów. Możliwość powierzania funkcji czasowo powinna wynikać wprost z przepisów powszechnie obowiązujących, a nie w sposób dorozumiany. Tak orzekł m.in. Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 29 maja 2009 roku (I OSK 127/09). Stanowisko to podtrzymują również wojewódzkie sądy administracyjne (np. wyrok WSA w Lublinie z 24 września 2009 r., III SA/Lu 295/09).

Samorządom nie podoba się ingerencja posłów w ich politykę kadrową

Etap legislacyjny
Projekt