Podwyżki obiecane w styczniu pracownikom i funkcjonariuszom Krajowej Administracji Skarbowej podzieliły fiskusa na tyle, że część związkowców nie wyklucza strajku. Domagają się szybszych wypłat i wyższych kwot niż wcześniej deklarowane.
Przypomnijmy, że niebezpieczeństwo strajku pojawiło się już na początku maja, gdy padła zapowiedź odejścia pracowników i funkcjonariuszy KAS od komputerów. Obawiali się oni kolejnego zamrożenia wcześniej wynegocjowanych podwyżek – ze względu na sytuację spowodowaną koronawirusem. Pogotowie strajkowe zostało zażegnane 14 maja po rozmowach kierownictwa KAS ze związkowcami. Teraz jednak problemy odżywają.
Związek zawodowy Celnicy.pl nadal się boi, że rząd wycofa się z obietnic, a dodatkowe pieniądze dla skarbówki pozostaną tylko zapisem na papierze. W liście do ministra finansów z 15 maja związek wskazuje na podwyżki wypłacone innym służbom mundurowym i domaga się, aby w ten sam sposób potraktowani zostali funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej. Grozi też podjęciem akcji protestacyjnej, jeśli postulaty zostaną zignorowane.