"Ja bym do tych bardzo dobrych danych - że jest jeszcze lepiej na rynku pracy - dodała, że nie zapominamy, że mamy dwa województwa, w których stopa bezrobocia jest dwucyfrowa i mamy ciągle powiaty, w których bezrobocie jest wysokie. Dziś mamy szansę, żeby pomóc tym obszarom, w których wskaźniki bezrobocia są czasem dwukrotnie większe niż przeciętne dane; by pomoc im w zmianie sytuacji na rynku pracy. I wtedy będą do końca zadowolona" - powiedziała PAP minister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Jak dodała, z satysfakcją odbiera dane o spadku bierności zawodowej kobiet. "Dlatego, że wzrost bierności był bardzo często wykorzystywany jako zarzut wobec programu 500 plus, mimo że nie było żadnych twardych, oficjalnych danych, że tak się dzieje" - podkreśliła.
Jak poinformowało MRPiPS, dane BAEL pokazują, że wyraźnie spada bierność zawodowa. W II kwartale br. osób biernych zawodowo było o 151 tys. mniej niż w okresie od stycznia do marca. W dużo większym stopniu spadek bierności zawodowej odnosi się do kobiet niż mężczyzn. W II kwartale bierność zawodowa dotyczyła o 84 tys. kobiet mniej niż trzy miesiące wcześniej. Dla porównania w tych samych okresach spadek bierności zawodowej u mężczyzn ukształtował się na poziomie 67 tys.
Rafalska zaznaczyła, że ważny jest wyraźny spadek liczby bezrobotnych, ale ważne jest również to, że długotrwale bezrobotni wypadają z rejestrów.
"Można sobie życzyć, żeby taka sytuacja się utrzymywała. Niech się utrzyma, a nawet dalej poprawia, choć kolejne zmiany już na pewno nie będą miały takiej dużej dynamiki" - dodała Rafalska.
Jak podało MRPiPS, według danych BAEL współczynnik aktywności zawodowej w II kwartale br. wyniósł 56,7 proc. To o 0,5 pkt. proc. więcej niż w I kwartale br. i 0,9 pkt. proc. więcej niż w tym samym okresie dwa lata temu. Największy wzrost współczynnika aktywności zawodowej wystąpił w województwach podlaskim i wielkopolskim (o 1,6 i 1,5 pkt. proc.).
Rośnie również wskaźnik zatrudnienia - w II kwartale br. wyniósł on 53,9 proc. To o 0,7 pkt. proc. więcej niż w pierwszym kwartale tego roku i jednocześnie o 1,2 pkt. proc. więcej niż w tym samym okresie rok temu.
W porównaniu z poprzednim kwartałem większy wzrost wskaźnika zatrudnienia dotyczy kobiet. W tym przypadku mowa o wzroście na poziomie 0,8 pkt. proc. U mężczyzn wskaźnik zatrudnienia zwiększył się zaś o 0,6 pkt. proc.
W stosunku do pierwszego kwartału br. największy wzrost wskaźnika zatrudnienia został odnotowany w woj. wielkopolskim (o 2,2 pkt. proc.) i podlaskim (o 1,8 pkt. proc.).
Liczba pracujących w II kwartale br. wyniosła 16 mln 496 tys. W stosunku do poprzedniego kwartału zwiększyła się o 215 tys. osób, w tym 128 tys. kobiet i 87 tys. mężczyzn. Wzrost liczby pracujących w większym stopniu dotyczy zatem kobiet niż mężczyzn.
W stosunku do poprzedniego kwartału najwięcej pracujących przybyło w sektorze rolniczym i przemysłowym (wzrost o 3 i 1,2 pkt. proc.). W usługach liczba pracujących zwiększyła się o 0,9 pkt. proc. – z 9 mln 402 tys. do 9 mln 486 tys.
Biorąc pod uwagę status zatrudnienia, w dalszym ciągu przeważają pracownicy najemni. W II kwartale br. było ich 13 mln 168 tys. To o 1,9 pkt. proc. więcej niż w I kwartale tego roku.
W ostatnim kwartale 2016 r. liczba osób bezrobotnych według BAEL spadła poniżej 1 miliona. W okresie od stycznia do marca br. liczba osób bezrobotnych spadła do poziomu 926,4 tys. osób. II kwartał br. przyniósł dalszy spadek - liczba osób bezrobotnych wyniosła 863 tys.
Stopa bezrobocia – liczona zgodnie z metodologią BAEL – jest rekordowo niska. W trzech pierwszych miesiącach br. wyniosła 5,4 proc., teraz spadła do 5 proc.. Dla porównania w analogicznych okresach rok i dwa lata temu stopa bezrobocia była na poziomie odpowiednio 6,2 proc. i 7,4 proc. Największy spadek stopy bezrobocia w stosunku do I kwartału br. wystąpił w województwie świętokrzyskim (o 2,8 pkt. proc.) oraz lubelskim i warmińsko-mazurskim (w obu województwach o 1,6 pkt. proc.).