Rada Dialogu Społecznego (RDS) chce, by Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przetestowało zmiany w zakresie udzielania dofinansowania do kosztów kształcenia ustawicznego.
Wspólne stanowisko partnerów społecznych dotyczy zasad funkcjonowania Krajowego Funduszu Szkoleniowego (KFS). Jest on wydzieloną częścią Funduszu Pracy, która służy nie osobom bezrobotnym, lecz już pracującym. W ramach KFS firmy mogą starać się w powiatowych urzędach pracy o dopłaty do szkoleń pracowników, którym ze względu na zbyt niskie kwalifikacje lub kompetencje może grozić utrata pracy.
Fundusz cieszy się dużym zainteresowaniem pracodawców. Tyle tylko, że w opinii partnerów społecznych oraz samych pośredniaków obecnie obowiązujące przepisy ustawy z 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 645 ze zm.) wymagają zmiany, aby zapobiegać przypadkom nadużyć i nieprawidłowości w wydatkowaniu tych środków.
– W związku z tym, że partnerzy społeczni oraz same służby zatrudnienia rekomendują daleko idące modyfikacje w przepisach, uważamy, że lepiej jest je najpierw sprawdzić na mniejszym obszarze. Dlatego właśnie RDS zaproponowała przeprowadzenie pilotażu, który nie wymaga jakichkolwiek zmian legislacyjnych – mówi Grzegorz Tokarski z Pracodawców RP.
Uchwała wskazuje, że aby miał on wymierne efekty, powinien być przeprowadzony na terenie czterech województw. Środki na ten cel – 60 mln zł – pochodziłyby z rezerwy celowej FP.
Wnioskowany przez RDS pilotaż miałby obejmować takie kwestie jak np. umożliwienie korzystania ze środków KFS przez wszystkie osoby i podmioty odprowadzające składkę na FP, dofinansowanie szkoleń dotyczących miękkich umiejętności oraz stworzenie ujednoliconych centralnie wzorów dokumentów: wniosku o dopłatę, załączników, które trzeba do niego dołączyć, oraz umowy podpisywanej przez PUP i pracodawcę. Jest to o tyle istotne, że teraz między poszczególnymi samorządami występują znaczące różnice co do wyglądu tych dokumentów oraz danych, które są od pracodawców wymagane.
Kolejna rekomendacja, która mogłaby zostać sprawdzona w pilotażu, jest związana z wprowadzeniem rocznego limitu dofinansowania dla firmy, uzależnionego od jej wielkości. W opinii RDS należy też przetestować rozwiązanie polegające na określeniu zryczałtowanej stawki za godzinę szkolenia. To mogłoby zapobiegać przypadkom zawyżania cen kursów, aby otrzymać maksymalną kwotę wsparcia (wynosi 300 proc. przeciętnego wynagrodzenia na jednego pracownika).
– Obecnie w żaden sposób nie jest weryfikowana efektywność KFS, a więc czy po odbyciu szkolenia wzrosła pensja pracownika, uzyskał on awans lub czy dzięki podwyższeniu kwalifikacji zachował zatrudnienie. To również byłoby elementem pilotażu – wylicza Grzegorz Tokarski.
199,5 mln zł wynosi kwota przeznaczona w 2017 r. na KFS