Sejmowa komisja gospodarki i rozwoju nie zarekomendowała dodania zakazu sprzedaży suplementów diety podczas pokazów handlowych do rządowego projektu nowelizacji ustawy o prawach konsumenta oraz niektórych innych ustaw. Ten wdraża część postanowień tzw. dyrektywy Omnibus, ale nie tylko – znajdują się w nim także propozycje odnoszące się do zasad sprzedaży bezpośredniej. Regulacja ma chronić konsumentów np. przed manipulowaniem cenami produktów w okresach promocji oraz zawieraniem niekorzystnych umów podczas pokazów handlowych.
Sejmowa komisja gospodarki i rozwoju nie zarekomendowała dodania zakazu sprzedaży suplementów diety podczas pokazów handlowych do rządowego projektu nowelizacji ustawy o prawach konsumenta oraz niektórych innych ustaw. Ten wdraża część postanowień tzw. dyrektywy Omnibus, ale nie tylko – znajdują się w nim także propozycje odnoszące się do zasad sprzedaży bezpośredniej. Regulacja ma chronić konsumentów np. przed manipulowaniem cenami produktów w okresach promocji oraz zawieraniem niekorzystnych umów podczas pokazów handlowych.
O przyjęcie zakazu sprzedaży suplementów diety poza lokalem przedsiębiorstwa zabiegała posłanka Lewicy Marcelina Zawisza, a także inni posłowie opozycji. Wskazywali, że przede wszystkim seniorzy są mamieni przez akwizytorów produktami, które rzekomo istotnie mają wpływać na ich zdrowie. Tymczasem suplementy diety są formalnie żywnością, a ich wdrożenie na rynek jest bardzo łatwe. Z tego też powodu nie sposób, aby organy sanepidu były w stanie dokonać kontroli większości z nich.
Andrzej Gawron, poseł Prawa i Sprawiedliwości, stwierdził jednak, że przyjęcie zakazu sprzedaży suplementów diety poza lokalem przedsiębiorstwa byłoby nadużyciem. Zawisza ripostowała, że stanowiłoby to rozwiązanie analogiczne do zakazu sprzedaży wyrobów medycznych poza lokalem przedsiębiorstwa wprowadzonego ustawą z 7 kwietnia 2022 r. o wyrobach medycznych (Dz.U. 2022 poz. 974).
Komisja przychyliła się za to do innej poprawki posłanki Zawiszy. Chodzi o dodanie nowego fragmentu do art. 172 ustawy z 16 lipca 2004 r. – Prawo telekomunikacyjne (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 1648 ze zm.; dalej: p.t.). Poprawka wskazywałaby, że zakazane byłoby używanie telekomunikacyjnych urządzeń końcowych i automatycznych systemów wywołujących do przesyłania niezamówionej informacji handlowej w rozumieniu ustawy z 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 344).
Doktor Paweł Litwiński, adwokat w kancelarii Barta Litwiński, ocenia, że ta poprawka nie ma jednak większego sensu. Już obecne brzmienie art. 172 ust. 1 p.t. w jasny sposób zabrania kontaktowania się z abonentami w celach marketingowych bez ich zgody. Zdaniem adwokata nie warto dokonywać modyfikacji we wspomnianym przepisie, ponieważ mogłoby to doprowadzić do niepotrzebnych dyskusji na temat jej intencji.
Burzliwe dyskusje podczas posiedzenia sejmowej komisji dotyczyły również terminu wejścia w życie ustawy. Posłowie opozycji apelowali o jego wydłużenie o co najmniej kilka miesięcy. Poseł Gawron z PiS przypomniał jednak, że treść dyrektywy Omnibus była przedsiębiorcom znana od kilku lat. Komisja zarekomendowała zatem pozostawienie terminu wejścia w życie ustawy po 14 dniach od jej publikacji w Dzienniku Ustaw.
Do zamknięcia wydania Sejm nie zagłosował nad przyjęciem nowej wersji projektu.
Etap legislacyjny
Prace w Sejmie
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama