Odpowiedzialnym za rozliczenie podatku dochodowego jest ten, kto założył firmę. Nie jest ważne, że faktycznie prowadzi ją kto inny, nawet gdyby miał to być bliski członek rodziny – wynika z orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Odpowiedzialnym za rozliczenie podatku dochodowego jest ten, kto założył firmę. Nie jest ważne, że faktycznie prowadzi ją kto inny, nawet gdyby miał to być bliski członek rodziny – wynika z orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Wyrok dotyczy podatnika, który zgodnie z ewidencją przedsiębiorców świadczył usługi drogowego przewozu towarów. Urząd skarbowy ustalił, że za lata 2004–2007 dochody z tej działalności nie były rzetelnie opodatkowywane. Nie była też prowadzona księga przychodów i rozchodów. Urząd oszacował więc mężczyźnie dochód na podstawie art. 23 par. 4 ordynacji podatkowej.
Podatnik nie zgodził się z tym. Tłumaczył, że tak naprawdę przez lata nie prowadził działalności. W odwołaniu tłumaczył, że wprawdzie założył i zaewidencjonował działalność, i nawet wyposażył ją w środki niezbędne do jej prowadzenia, ale aktywnie się nią nie zajmował. Powierzył bowiem biznes swojemu siostrzeńcowi i jego żonie. Tłumaczył, że kierował się chęcią pomocy bliskim, którzy z uwagi na swoją sytuację, przede wszystkim brak zdolności kredytowej, nie mogli zarejestrować działalności na własne nazwisko. Dodał, że siostrzeniec dysponował rachunkiem firmowym i ponosił ryzyko prowadzenia firmy, która i tak w efekcie popadła w długi.
Nie przekonało to dyrektora izby skarbowej. Organ II instancji zwrócił uwagę, że nawet jeśli podatnik powierzył prowadzenie firmy innym osobom, to w rzeczywistości – jak wynikało z przeprowadzonych ustaleń – cały czas ją kontrolował. Potwierdziły to niektóre wypłaty z rachunku bankowego, świadczenie przez niego niektórych usług w charakterze kierowcy oraz zeznania kontrahentów.
Argumenty mężczyzny o tym, że to nie on powinien być odpowiedzialny za rozliczenie podatku, nie przekonały też Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. Sąd stwierdził, że podatnik w toku postępowania nie przedstawił żadnego dowodu, który potwierdzałby nieprowadzenie przez niego działalności gospodarczej w rozumieniu art. 5a pkt 6 ustawy o PIT.
W skardze do Naczelnego Sądu Administracyjnego podatnik napisał, że wprawdzie powierzenie prowadzenia firmy jego siostrzeńcowi nie było do końca zgodne z prawem, ale nie świadczy o tym, że jego siostrzeniec nie może być podatnikiem.
NSA oddalił jednak jego skargę kasacyjną. Sędzia Bogdan Lubiński wyjaśnił, że w ustawie o PIT zawarta jest legalna definicja działalności gospodarczej i to ona przesądza o tym, kto jest podatnikiem podatku dochodowego.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 9 maja 2014 r., sygn. akt II FSK 1402/12.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama