Jeżeli dochód pełnoletniego syna lub córki przekroczy 3089 zł, rodzice stracą preferencje rozliczane w rocznym zeznaniu PIT.
ikona lupy />
Odliczenie podatkowe / DGP
W wakacyjnej przerwie od nauki uczniowie i studenci często podejmują dorywczą pracę, co nie pozostaje bez wpływu na rozliczenia podatkowe ich rodziców. Wielu z nich może być zaskoczonych, że niewielki zarobek dziecka pozbawił ich preferencji w rocznym rozliczeniu z fiskusem. Chodzi o ulgę prorodzinną, pozwalającą pomniejszyć podatek o 1112,04 zł oraz korzystne obliczenie podatku przez osoby samotnie wychowujące dzieci (preferencje te można łączyć). Z ulg nie będzie można korzystać, jeśli pełnoletnie dziecko uzyska dochód przekraczający 3089 zł.
Z uwagi na problemy z ustalaniem tego limitu wielu podatników dowiaduje się, że straciło preferencje, dopiero przy wypełnianiu zeznanie. Wtedy okazuje się, że próg został nieznacznie przekroczony.

Rodzaje dochodów

Aby uniknąć rozczarowania przy wypełnianiu PIT, trzeba wiedzieć, jak ustalać limit. Anna Wolna, konsultant podatkowy w KPMG, tłumaczy, że przy obliczaniu kwoty 3089 zł brane są pod uwagę dochody opodatkowane progresywnie, czyli według skali podatkowej. W tej grupie znajdą się zatem dochody z pracy dziecka, z płatnych praktyk czy staży. Dochodem opodatkowanym skalą jest też renta rodzinna, ale ona nie jest wliczana do limitu.
– Otrzymywanie przez dziecko renty rodzinnej, bez względu na jej wysokość, nie wpływa ani na prawo do ulgi prorodzinnej, ani na rozliczenie jako osoba samotnie wychowująca dziecko – podkreśla Anna Wolna.
Limit obejmuje ponadto dochody z kapitałów pieniężnych (np. sprzedaż akcji), opodatkowane 19-proc. zryczałtowanym podatkiem dochodowym zgodnie z art. 30b ustawy o PIT (t.j. Dz.U. z 2012 r., poz. 361 z późn. zm.). Jeśli taki dochód dziecko uzyska, trzeba go zsumować z dochodami z pracy.
Obliczając, czy zarobki dziecka z pracy nie przekroczą kwoty 3089 zł, trzeba brać pod uwagę dochód, a nie przychód. Z tym rodzice mają najwięcej kłopotu. Wyjaśniamy więc, że chodzi tu o kwotę przychodu pomniejszonego wyłącznie o koszty jego uzyskania.
– Ustalając limit nie odlicza się składek na ubezpieczenia społeczne, o które dodatkowo pomniejsza się podstawę opodatkowania – mówi Anna Misiak, szef zespołu ds. podatków osobistych w MDDP.
Dodaje, że przy ustalaniu limitu nie bierze się także pod uwagę innych odliczeń, np. darowizn, wydatków na internet, o które dodatkowo można pomniejszyć podstawę opodatkowania w zeznaniu rocznym.
– W praktyce najlepiej ustalić, na jaką kwotę brutto umówiło się dziecko i jaka dokładnie będzie podstawa wypłaty, np. umowa-zlecenie – radzi Anna Misiak.
Nasza rozmówczyni wyjaśnia, że przy jednorazowych umowach-zleceniach na kwotę wyższą niż 200 zł można przyjąć, że kwota brutto zostanie pomniejszona o 20-proc. koszty uzyskania przychodu. Przykładowo w razie zawarcia umowy-zlecenia na kwotę brutto 500 zł dochód brany pod uwagę do ustalenia prawa do ulgi wyniesie 400 zł.

Umowy poza limitem

Wspomniana kwota 200 zł na umowie ma istotne znaczenie, gdyż wynagrodzenie do takiej wysokości nie jest opodatkowane skalą, a więc nie wpływa na prawo do ulg.
Anna Sakowska, konsultant podatkowy w ECDDP, wyjaśnia, że do kwoty 3089 zł nie wlicza się przychodów z działalności wykonywanej osobiście przez dziecko. Chodzi o działalność artystyczną, naukową czy publicystyczną, a także przychody z umów-zleceń i umów o dzieło, opodatkowanych na szczególnych zasadach, tj. 18-proc. zryczałtowanym podatkiem dochodowym. Taki podatek ma zastosowanie, jeżeli kwota należności określona w umowie nie przekracza 200 zł.
– Pamiętać należy, że kwota 200 zł jest kwotą brutto. Zasady ryczałtowego opodatkowania wykluczają zaś możliwość pomniejszenia przychodu o koszty jego uzyskania oraz ewentualne składki na ubezpieczenia społecznie i zdrowotne – wskazuje Anna Sakowska.
Zryczałtowany podatek będzie miał zastosowanie również w przypadku zawarcia w danym miesiącu więcej niż jednej umowy na kwotę 200 zł.
– Wynika to z tego, że kwoty należności z poszczególnych umów nie sumują się – stwierdza ekspert ECDDP.
18-proc. PIT powinien potrącić zleceniodawca i odprowadzić do urzędu skarbowego. Zarobków opodatkowanych na takich zasadach dziecko nie łączy z dochodami opodatkowanymi skalą podatkową. Płatnik nie ma także obowiązku przesyłania dziecku informacji o wysokości przychodów, od których pobrał podatek. W momencie jego potrącenia następuje jego całkowite rozliczenie z fiskusem.

Praca za granicą

Z roku na rok coraz więcej młodzieży zarabia poza granicami kraju. Stanowisko Ministerstwa Finansów nie pozostawia wątpliwości, że limit 3089 zł dotyczy zarówno polskich, jak i zagranicznych dochodów. Nie ma tutaj znaczenia, jaka metoda podwójnego opodatkowania ma zastosowanie do ich rozliczenia. W praktyce więc nie będzie istotne, w jakim kraju dziecko pracowało. Zarobione pieniądze będzie trzeba uwzględnić przy ustalaniu prawa do ulg.
– O ile z wysokością dochodów z polskich źródeł rodzic nie powinien mieć większego kłopotu, o tyle ustalenie dochodu uzyskanego za granicą może być problematyczne – przyznaje Marek Gadacz, doradca podatkowy w PwC.
Ekspert tłumaczy, że po pierwsze ustawa o PIT mówi o dochodzie, a więc różnicy pomiędzy przychodem a kosztami uzyskania. Po drugie, dochód musi być wyliczony w złotych, pomimo jego uzyskania w walucie obcej.
– Zgodnie z przepisami na złotówki przelicza się osobno przychód, a osobno koszty jego uzyskania, a w obu przypadkach do celów przeliczenia stosuje się średni kurs NBP – wyjaśnia Marek Gadacz.
Dla przychodu będzie to kurs z ostatniego dnia roboczego, poprzedzającego dzień uzyskania przychodu, a dla kosztu – z ostatniego dnia roboczego poprzedzającego poniesienie kosztu.
– W przypadku gdy pracodawca zagraniczny odlicza koszty zryczałtowane, to do przeliczenia kosztu można w praktyce zastosować kurs przyjęty dla przeliczenia przychodu – podpowiada ekspert z PwC.
Znając obie kwoty w złotych, rodzic może obliczyć kwotę dochodu uzyskanego za granicą i sprawdzić, czy limit został przekroczony. Jeśli dziecko w danym roku uzyskiwało dochody zarówno w Polsce, jak i za granicą, w celu sprawdzenia limitu dochody powinien zsumować.

Małoletni bez ograniczeń

Trzeba podkreślić, że opisane powyżej ograniczenia w zarobkowaniu mają zastosowanie wyłącznie do pełnoletnich dzieci (uczących się), do ukończenia 25 lat. Ta sama praca 16- czy 17-latka, którego zarobek przekracza kwotę 3089 zł, nie pozbawi rodzica ani ulgi prorodzinnej, ani prawa do rozliczenia jako osoba samotnie wychowująca dziecko.
Dzieci, które nie ukończyły 18 lat, są małoletnie, a w stosunku do nich ustawodawca nie przewidział ograniczeń kwotowych związanych z uzyskiwaniem dochodu.

Limitowany dochód to przychód pomniejszony wyłącznie o koszty