Podatnik przesłał zeznanie i wpłacił podatek online na platformie Twój e-PIT, mimo to urząd skarbowy upomniał się o zaległość. Ministerstwo Finansów przekonuje, że to wyjątkowy przypadek, a nie błąd systemu.
DGP
Z taką sytuacją spotkał się nasz czytelnik. W kwietniu br. on i żona wysłali zeznania podatkowe przez platformę Twój e-PIT. Skorzystali z możliwości zapłaty podatku za pośrednictwem tego systemu, tj. z automatycznie generowanego przelewu online. Teraz otrzymali upomnienia z urzędu skarbowego wzywające do zapłaty zaległości.
– Wygląda to tak, jakby tych przelewów w ogóle nie było. Po zalogowaniu do systemu Twój e-PIT cały czas wyświetla się kwota do zapłaty – opisuje czytelnik.
Tymczasem przelew do urzędu skarbowego został zaksięgowany przez bank. – Po zalogowaniu się na stronie banku uzyskałem elektroniczne potwierdzenia tych transakcji – tłumaczy.
Sprawę próbował wyjaśnić w urzędzie skarbowym. Urzędniczka poinformowała go, że w razie nieuiszczenia kwoty wymienionej w upomnieniu zaległy podatek wyegzekwuje komornik.
Zapytaliśmy resort finansów, czy zna problem i zamierza go rozwiązać. – Nie stwierdziliśmy nieprawidłowości w działaniu usługi Twój e-PIT w zakresie płatności online – czytamy w odpowiedzi MF przesłanej DGP.

Jednostkowy przypadek

Resort zapewnia, że opisana przez naszego czytelnika sytuacja to incydentalny przypadek.
– Na etapie wprowadzania danych dotyczących konkretnego podatnika została błędnie wprowadzona nazwa ulicy, co sprawiło, że deklaracja została przesłana do innego urzędu skarbowego (na tej samej ulicy znajdują się dwa US), stąd problemy z odnotowaniem płatności – tłumaczy Paweł Jurek, rzecznik prasowy ministra finansów.
– Była to jednostkowa sytuacja, a pracownik właściwego urzędu skarbowego skontaktuje się z podatnikiem, aby wyjaśnić sprawę – podkreśla.

Najpierw upomnienie

Przypomnijmy, że organy podatkowe zasadniczo zobowiązane są do egzekwowania niezapłaconych podatków. Jeśli nie odnotowały wpłaty, najpierw wysyłają podatnikowi upomnienie na podstawie art. 15 par. 1 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1314, dalej u.p.e.a.). Zawiera ono wezwanie do wykonania obowiązku z zagrożeniem skierowania sprawy na drogę postępowania egzekucyjnego.
Marek Kwietko-Bębnowski, doradca podatkowy, tłumaczy, że wówczas – oprócz przepisów egzekucyjnych – naczelnik urzędu skarbowego stosuje odpowiednio przepisy kodeksu postępowania administracyjnego. I tak, zgodnie z zasadą prawdy obiektywnej, ma on obowiązek podjąć wszelkie czynności niezbędne do wyjaśnienia stanu faktycznego sprawy, działając w sposób budzący zaufanie do organu (art. 7 i 8 k.p.a.).
– Skoro podatnik w odpowiedzi na upomnienie okazuje potwierdzenie przelewu podatku, obowiązkiem urzędnika jest, po pierwsze, je przyjąć jako dowód w sprawie, a po drugie, zweryfikować w dziale księgowości, czy taki przelew wpłynął na konto urzędu skarbowego – mówi Marek Kwietko-Bębnowski.

Egzekucja to ostateczność

Dodaje, że nawet gdy księgowość urzędu nie potwierdzi wpływu kwoty na konto bankowe organu podatkowego, to mając dowód na dokonanie przelewu, urzędnicy powinni wyjaśnić wszystkie okoliczności sprawy przed podjęciem czynności egzekucyjnych. Co istotne bowiem – egzekucję można stosować wyłącznie wobec zobowiązanych, którzy uchylają się od wykonania ciążących na nich obowiązków.
– Do czasu wyjaśnienia sprawy absolutnie niewłaściwe i przedwczesne są ewentualne groźby podjęcia działań przez komornika czy naliczenia odsetek za zwłokę – podkreśla ekspert.
Podatnikowi w tej sytuacji ekspert radziłby skuteczne doręczenie organowi wydruku potwierdzenia przelewu bankowego. Można to zrobić na trzy sposoby. Powołując się na treść upomnienia, należy:
• złożyć potwierdzenie przelewu w urzędzie za potwierdzeniem odbioru przez organ (wystarczy prezentata na kopii złożonego dokumentu),
• przesłać wydruk potwierdzenia przelewu podatku listem poleconym na adres organu podatkowego,
• przesłać potwierdzenie przelewu w formie elektronicznej (z reguły jest to plik w formacie PDF) na skrzynkę podawczą organu na platformie ePUAP, wykorzystując swój profil zaufany (należy mieć podpis zaufany, kwalifikowany lub osobisty oraz konto na platformie ePUAP).

Kwota do zapłaty

Wyjaśnienia wymaga także inna kwestia. Chodzi o podatników, którzy przesłali Twój e-PIT, ale nie skorzystali z ministerialnej aplikacji, aby uregulować podatek, tylko zrobili to w inny sposób, np. internetowym przelewem w swoim banku. W takiej sytuacji po zalogowaniu się na konto na Portalu Podatkowym w dalszym ciągu widzą kwotę podatku do zapłaty. Nie oznacza to jednak, że należność nie została uregulowała.
Paweł Jurek wyjaśnia, że w pierwszym roku funkcjonowania usługi Twój e-PIT zapłata podatku w ramach Portalu Podatkowego mogła być realizowana tylko przez cztery banki.
– Jeśli podatnik dokonał płatności, korzystając z innego banku, to informacja o dokonanej płatności nie jest widoczna w usłudze Twój e-PIT. Planujemy jednak rozszerzenie usługi w tym zakresie – mówi rzecznik resortu.
Podatnicy nie muszą się zatem obawiać wezwań do zapłaty zaległości i mogą być spokojni, że rozliczyli się z fikusem prawidłowo.