Sejm nie będzie mógł samodzielnie odwoływać prokuratora generalnego, gdy ten sprzeniewierzy się ślubowaniu. Będzie musiał uzyskać na to zgodę Senatu. To jedna ze zmian, jakie pojawiły się w najnowszej wersji projektu nowelizacji ustawy – Prawo o prokuraturze. Został on przekazany Mariuszowi Skowrońskiemu, sekretarzowi Stałego Komitetu Rady Ministrów, z prośbą o przedłożenie go do rozpatrzenia przez ten organ „w miarę możliwości na najbliższym posiedzeniu”. Głównym celem nowelizacji jest rozdzielenie funkcji prokuratora generalnego od stanowiska ministra sprawiedliwości, co ma doprowadzić do zwiększenia niezależności prokuratury od czynników politycznych.
Projekt został zmodyfikowany w stosunku do pierwotnej wersji przede wszystkim w zakresie procedury odwoływania PG ze stanowiska przed upływem kadencji. Nadal będzie to możliwe w przypadkach: zrzeczenia się stanowiska, trwałej niezdolności do pełnienia obowiązków, skazania prawomocnym wyrokiem karnym, kłamstwa lustracyjnego, prawomocnego ukarania karą dyscyplinarną oraz sprzeniewierzenia się złożonemu ślubowaniu. Jeśli jednak chodzi o tę ostatnią przesłankę, projektodawcy postanowili wprowadzić pewne obostrzenia. Pierwsze polega na jej doprecyzowaniu. Otóż w poprzedniej wersji projektu przepis stanowił jedynie, że „Sejm odwołuje PG przed upływem kadencji, jeżeli sprzeniewierzył się on złożonemu ślubowaniu”. Obecnie został on rozbudowany o wskazanie, że takie sprzeniewierzenie może polegać na działaniu lub zaniechaniu, „którymi rażąco lub uporczywie naruszył (PG – red.) przyjęte na siebie zobowiązania, w szczególności naruszając przepisy konstytucji i ustaw, prawa i wolności obywatelskie lub niezależność prokuratorów”. Jak podkreśla minister sprawiedliwości Adam Bodnar w piśmie do Skowrońskiego, ma to zapewnić PG niezależność.
Ponadto zdecydowano, że na odwołanie PG z powodu sprzeniewierzenia się ślubowaniu będzie musiał wyrazić zgodę Senat. Na podjęcie takiej decyzji będzie miesiąc od otrzymania uchwały Sejmu. Brak reakcji w tym czasie ma oznaczać wyrażenie zgody na odwołanie PG.
Kolejnym wzmocnieniem gwarancji niezależności PG w przypadku próby odwołania go z powodu sprzeniewierzenia się ślubowaniu ma być przyznanie mu prawa do zaskarżenia decyzji parlamentu do Sądu Najwyższego. Skargę taką będzie mógł złożyć w ciągu 14 dni. Tyle samo czasu będzie miał SN na jej rozpatrzenie. Orzekać w tym zakresie będzie pełny skład Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN. W posiedzeniu będą mogli wziąć udział przewodniczący Krajowej Rady Prokuratury, przedstawiciel Sejmu oraz sam skarżący. Jeśli SN uzna skargę za zasadną, podejmie uchwałę o bezskuteczności odwołania PG, co pozwoli skarżącemu w tym samym dniu powrócić na stanowisko. W takim przypadku kadencję PG będzie się uważać za nieprzerwaną. „Rozwiązanie to będzie stanowiło dodatkową ustrojową gwarancję niezależności PG, zniweluje ryzyko politycznej ingerencji w funkcjonowanie tego organu, a jednocześnie zapewni kontrolę nad działaniem jego piastuna” – czytamy w uzasadnieniu projektu.
Projekt został również uzupełniony w zakresie wymogów, jakie musi spełniać kandydat na stanowisko PG. Otóż oprócz dotychczasowych, takich jak np. co najmniej 20-letni staż na stanowisku prokuratora lub sędziego w stanie czynnym, pojawi się warunek, aby osoba starająca się o urząd PG nie była karana dyscyplinarnie. Jak twierdzi minister Bodnar, tak uzupełniony katalog przesłanek pozwalających ubiegać się o najważniejszy urząd w prokuraturze zagwarantuje „profesjonalizm osoby piastującej to stanowisko”, a także sprawi, że „osoba ta będzie dysponowała wiedzą i doświadczeniem niezbędnymi do kierowania złożoną, hierarchiczną strukturą prokuratury”.
W najnowszej wersji projektu pozostały zapisy gwarantujące prokuraturze autonomię budżetową, mimo że rozwiązaniu temu – o czym jako pierwsi informowaliśmy na łamach DGP – ostro sprzeciwiał się minister finansów. Adam Bodnar w swoim piśmie do sekretarza Stałego Komitetu Rady Ministrów podkreśla bowiem, że autonomia budżetowa jest konieczna do realizacji jednego z zasadniczych celów projektowanych zmian, a mianowicie zapewnienia niezależności prokuratury od wpływu władzy wykonawczej. „Uwzględnienie tego rozwiązania w projektowanej ustawie jest wynikiem obserwacji dotyczących funkcjonowania regulacji obowiązujących w latach 2010–2016, gdy po raz pierwszy oddzielono prokuraturę od administracji rządowej i gdy brak samodzielności PG w kształtowaniu budżetu prokuratury był jednym z czynników decydujących o tym, że założenie o uniezależnieniu prokuratury od rządu nie zostało w pełni urzeczywistnione” – przypomina MS.
MF nie zamierza jednak składać broni. W piśmie do Skowrońskiego, datowanym na 3 grudnia br. i będącym niejako odpowiedzią na argumenty Bodnara, Hanna Majszczyk, wiceminister finansów, przypomina, że od lipca br. Polska jest na podstawie decyzji Rady UE objęta procedurą nadmiernego deficytu. A „propozycja zmian dotycząca rozszerzenia grupy pomiotów posiadających autonomię budżetową o powszechne jednostki organizacyjne prokuratury nie będzie czynnikiem sprzyjającym konsolidacji finansów publicznych”.©℗
Podstawa prawna
Etap legislacyjny
Projekt skierowany na posiedzenie Stałego Komitetu Rady Ministrów