Do Sejmu trafił przygotowany przez klub parlamentarny Polska 2050 Trzecia Droga projekt nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego wprowadzający możliwość dochodzenia ochrony dóbr osobistych, w sytuacjach gdy do ich naruszenia doszło w internecie, a poszkodowany nie jest w stanie ustalić danych naruszyciela. Nowe przepisy mają przerzucić na sądy obowiązek ustalenia brakujących informacji.
Projektowane przepisy przewidują, że powód wskaże, jako pozwanego, „osobę nieznaną”, a właściwymi do rozpoznania ślepego pozwu będą sądy okręgowe jego miejsca zamieszkania lub siedziby. W pozwie będzie trzeba m.in zawrzeć wniosek o zobowiązanie podmiotu świadczącego usługi drogą elektroniczną, za pośrednictwem którego doszło do naruszenia dóbr osobistych, do wskazania posiadanych przez ten podmiot danych pozwanego. Powód będzie musiał także opisać, w jaki sposób doszło do naruszenia jego dóbr osobistych, wskazując odpowiednie publikacje wraz z ich datą i godziną, a także załączyć czytelne odwzorowanie takiej publikacji w formie zapisu elektronicznego i wydruku. Konieczne będzie również wskazanie nazwy profilu lub loginu pozwanego, o ile będzie to możliwe.
Po złożeniu pozwu to sąd będzie ustalał dane osobowe pozwanego, występując do właściwego usługodawcy i przedsiębiorcy telekomunikacyjnego. Podmioty te będą miały siedem dni na przekazanie niezbędnych danych. Ich nieusprawiedliwione nieprzekazanie będzie mogło skutkować nałożeniem przez sąd grzywny w wysokości od 100 tys. do nawet 1mln zł. W przypadku uzyskania przez sąd danych umożliwiających identyfikację pozwanego postępowanie ma się toczyć dalej na zasadach ogólnych. Jeżeli zaś nie uda się uzyskać wystarczających informacji – zostanie umorzone.
W ocenie projektodawców ustawa poprawi bezpieczeństwo użytkowników internetu. Jak piszą oni w uzasadnieniu projektu, naruszenia dóbr osobistych w sieci stały się poważnym problemem społecznym, a internet stał się przestrzenią, w której cyberprzemoc oraz hejt stały się powszechne. Jednocześnie trudno skutecznie walczyć z tymi zjawiskami z powodu trudności z identyfikacją sprawców. Poszkodowani zazwyczaj na własną rękę nie mają możliwości ustalenia, kto narusza ich dobra osobiste, a w konsekwencji nie mogą bronić swoich praw na drodze sądowej. Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami powód chcący dochodzić roszczeń na drodze postępowania cywilnego musi znać konkretne dane identyfikujące pozwanego. Instytucja tzw. ślepego pozwu ma w tym zakresie umożliwić realizację prawa do sądu, o którym mową w art. 45 ust. 1 konstytucji. Projektodawcy wskazują także na funkcję odstraszającą i prewencyjną takiego rozwiązania.
Projekt przewiduje 12-miesięczne vacatio legis mające umożliwić przygotowanie się sądów powszechnych do skutków nowelizacji, w szczególności w zakresie procedury ustalania tożsamości pozwanego. ©℗