Każdy będzie mógł otrzymać nieodpłatną poradę prawną zdalnie i nie będzie musiał składać oświadczenia o stanie majątkowym. Takie rozwiązania znajdą się w rządowym projekcie nowelizacji ustawy o nieodpłatnej pomocy prawnej, nieodpłatnym poradnictwie obywatelskim oraz edukacji prawnej (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 945).

Projekt został wpisany do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów i ma zostać przyjęty przez rząd w IV kw. br. Za prace nad nim odpowiada wiceminister sprawiedliwości Zuzanna Rudzińska-Bluszcz.

Według zapowiedzi projekt przywróci możliwość świadczenia nieodpłatnej pomocy prawnej (NPP) w formie zdalnej. Takie rozwiązanie funkcjonowało już w czasie pandemii COVID-19. Po ustaniu stanu zagrożenia epidemicznego stało się dostępne jedynie dla osób ze znaczną niepełnosprawnością ruchową oraz doświadczających trudności w komunikowaniu się, które mogą liczyć na pomoc poza punktem albo za pośrednictwem środków porozumiewania się na odległość. Umożliwienie udzielania porad przez internet albo telefon każdemu i już na stałe przewidywały dwa projekty powstałe jeszcze w poprzedniej kadencji parlamentu – jeden opracowany przez ówczesne kierownictwo MS, drugi przygotowany przez posłów Lewicy. Ostatecznie żaden z nich nie został przyjęty.

Bardziej kontrowersyjna wydaje się propozycja wyeliminowania oświadczeń, które muszą składać osoby korzystające z NPP: o niemożności poniesienia kosztów odpłatnej pomocy prawnej oraz – w przypadku przedsiębiorców – o niezatrudnianiu pracowników. „Trudno uznać za uzasadnione składanie osobiście pisemnych oświadczeń przy jednoczesnym korzystaniu z usługi z pomocą środków porozumiewania się na odległość. Nie jest uzasadnione również utrzymywanie dualizmu w zakresie formalności – innych rygorów prawnych dla korzystania z porad stacjonarnych i zdalnych” – czytamy w opisie umieszczonym w wykazie. Autorzy argumentują ponadto, że obecne oświadczenia i tak nie pozwalają efektywnie zweryfikować stanu majątkowego danej osoby, a konieczność ich składania odstrasza od NPP niektórych potencjalnych beneficjentów pomocy.

Pomysł likwidacji oświadczeń resort sprawiedliwości wysuwał już za poprzedniego kierownictwa. Krytykowały go Naczelna Rada Adwokacka i Krajowa Rada Radców Prawnych. Samorządy prawnicze podnosiły, że nieodpłatna pomoc stanie się wówczas dostępna dla każdego, a osoby dobrze sytuowane będą zajmować miejsca tym, których rzeczywiście nie stać na prawnika. Tego typu sytuacje zdarzają się zresztą już obecnie.

Według zapowiedzi nowelizacja będzie dotyczyła również finansowania systemu NPP w latach 2026–2035 i zapewni „bardziej efektywne wykorzystanie środków”. Zmiany są konieczne, bo obecna ustawa określa jedynie zasady finansowania systemu do roku 2025. Opis projektu nie zawiera konkretnych kwot przewidzianych na dane lata, mają one natomiast wynikać ze wskaźnika CPI, przedstawionego przez ministra finansów.©℗