Organizacja NOYB złożyła do europejskiego inspektora ochrony danych (EIOD) skargę przeciwko Komisji Europejskiej, zarzucając jej naruszenie przepisów rozporządzenia 2018/1725 w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych przez instytucje, organy i jednostki organizacyjne Unii (dalej: RODO UE).

Chodzi o kampanię, którą z oficjalnego konta Dyrekcji Generalnej ds. Migracji i Spraw Wewnętrznych KE prowadzono na platformie X (dawniej: Twitter) we wrześniu tego roku. Komisja promowała wtedy wpis popierający projekt rozporządzenia w sprawie zapobiegania niegodziwemu traktowaniu dzieci w celach seksualnych i zwalczania go (CSAM).

Na podstawie informacji z repozytorium reklam platformy skarżący ustalił, że Komisja kierowała swój przekaz do użytkowników X z Holandii, którzy mówili po niderlandzku i mieli ponad 18 lat. Odbiorcy byli dodatkowo profilowali według 44 kryteriów. Większość z nich (36) odnosiła się do partii politycznych, polityków lub opinii politycznych, a pozostałych sześć – do przekonań religijnych. Tak mikrotargetowane reklamy w okresie 18–27 września zostały wyświetlone ponad 600 tys. razy.

Organizacja założona przez austriackiego aktywistę Maxa Schremsa zarzuca KE naruszenie art. 10 i w konsekwencji art. 4 RODO UE. Artykuł 10 co zasady zabrania przetwarzania szczególnych kategorii danych osobowych – w tym właśnie danych ujawniających opinie polityczne i przekonania religijne. Przetwarzanie takich danych jest dopuszczalne wyłącznie pod określonymi warunkami – których, zdaniem NOYB, post Komisji nie spełniał.

NOYB zwrócił się do EIOD o zakazanie Komisji dalszego przetwarzania danych osobowych skarżącego. Sugeruje ponadto wprowadzenie wobec KE szerszego zakazu – przetwarzania jakichkolwiek szczególnych kategorii danych osobowych na potrzeby internetowych kampanii reklamowych w serwisie X, jak również nałożenie kary pieniężnej za naruszenia.

– Komisja nie ma podstawy prawnej do przetwarzania danych wrażliwych do targetowania reklam na X. Nikt nie stoi ponad prawem – stwierdza Felix Mikolasch, prawnik ds. ochrony danych w NOYB. ©℗