Ubezpieczenie OC obejmuje także szkody spowodowane ruchem pracujących narzędzi czy urządzeń zamontowanych na stojącym pojeździe mechanicznym – orzekł wczoraj Sąd Najwyższy.

Sprawa dotyczyła wypadku, jakiemu uległo dwóch pracowników naprawiających dach w kamienicy na Pomorzu. Robotnicy znajdowali się w koszu podnośnika koszowego, którego ramię w trakcie prac się załamało. Kosz spadł z wysokości kilku metrów, a obydwaj pracownicy odnieśli obrażenia wymagające dłuższej hospitalizacji (m.in. złamania kończyn, uszkodzenia kręgosłupa).

Poszkodowani skierowali roszczenia do ubezpieczyciela pojazdu z podnośnikiem. Jednak towarzystwo ubezpieczeniowe U. odmówiło wypłaty odszkodowania, twierdząc, że polisa OC pojazdu nie obejmuje takich przypadków – pojazd nie znajdował się bowiem w ruchu, a był wręcz unieruchomiony w trakcie pracy podnośnika. Ubezpieczyciel przekonywał, że ubezpieczenie OC obejmuje ruch pojazdu, a więc jego przemieszczanie się, nie może zaś obejmować ruchu urządzeń i narzędzi zamontowanych na takim samochodzie w sytuacji, gdy jest on unieruchomiony.

Orzeczenia sądów obu instancji były jednolite i niekorzystne dla poszkodowanych – odszkodowanie się nie należy. Pozew i apelacja zostały oddalone, ale jeden z poszkodowanych, z racji wysokiej kwoty roszczenia (ponad 50 tys. zł), mógł złożyć skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Ta odniosła skutek – SN uchylił nie tylko wyrok apelacyjny, lecz także sądu I instancji, nakazując ponowne rozpoznanie sprawy.

W uzasadnieniu SN przypomniał, że kwestię odpowiedzialności ubezpieczycieli w takich przypadkach rozstrzygnął skład siedmiu sędziów w uchwale z 14 stycznia 2022 r. (sygn. akt III CZP 7/22). Zgodnie z tym orzeczeniem odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń wynikająca z umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych obejmuje szkody wyrządzone w wyniku pracy urządzenia zamontowanego w pojeździe także wtedy, gdy w chwili wyrządzenia szkody pojazd nie pełnił funkcji komunikacyjnej.

– To przesądza o zakresie odpowiedzialności ubezpieczyciela. Niecelowe jest też wprowadzanie rozróżnienia między szkodami wyrządzonymi w różnych fazach ruchu pojazdu: odrębnie w czasie ruchu pojazdu w przestrzeni, odrębnie w czasie ruchu tego urządzenia, które jest na pojeździe zamontowane. Jest ono bowiem nie tylko niecelowe, lecz także niekiedy niemożliwe do ścisłego ustalenia. Zresztą ustawodawca w art. 34 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych rozszerza pojęcie ruchu pojazdu, przyjmując odpowiedzialność za szkody również przy wsiadaniu i wysiadaniu, załadowywaniu i rozładowywaniu, a także związane z zatrzymaniem lub postojem – stwierdził sędzia Roman Trzaskowski. ©℗

orzecznictwo