Zaledwie 2 proc. ogółu osądzonych zostało uniewinnionych – wynika z lektury sprawozdania statystycznego z działalności prokuratury za zeszły rok.

Z dokumentu opublikowanego przez Prokuraturę Krajową wynika, że na 304 568 osądzonych w 2022 r. skazano 265 737 osób, przy czym uniewinnionych było zaledwie 5901.

– Prokuratura jest niezmiennie od lat poddawana krytyce. Ta krytyka płynie najczęściej ze strony naszych przeciwników procesowych, ale nie wytrzymuje konfrontacji z danymi statystycznymi. Te dane mówią, że sądy wydają wyroki skazujące w 98 proc. spraw – komentuje Jacek Skała, przewodniczący prezydium rady głównej Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP. Jak dodaje, w sprawach, w których zapadają wyroki uniewinniające, najczęściej są kierowane przez prokuratorów apelacje.

– Okazuje się, że wygrywamy przed sądami odwoławczymi prawie dwie trzecie apelacji. Dlatego też współczynnik prawomocnych uniewinnień jest jeszcze niższy niż wskazane 2 proc. Takie są twarde dane. W związku z tym kilka lat temu środowiska reprezentujące naszych przeciwników procesowych tak mocno optowały za rewolucją w procedurze karnej pod hasłami kontradyktoryjności, która spowodowałaby, że uniewinnień zamiast 2 proc. byłoby 30 proc. – mówi Skała. Zwraca również uwagę, że nie zmieniają się również korzystne dla prokuratury statystyki skuteczności wniosków o tymczasowe aresztowanie. W 2022 r. prokuratorzy wnioskowali o zastosowanie tego typu środka zabezpieczającego wobec 22 882 osób, a sądy zarządziły areszt wobec 19 813.

– Nadal ok. 90 proc. wniosków jest uwzględnianych – zauważa Skała.

Dane dają do myślenia

Inaczej dane opublikowane przez PK ocenia Zbigniew Krüger, adwokat, partner w Kancelarii Krüger & Partnerzy.

– One nie świadczą o sukcesie prokuratury, ale o porażce wymiaru sprawiedliwości. Widać, że w polskich sądach zasada, zgodnie z którą lepiej wypuścić 10 winnych, niż skazać jednego niewinnego, nie znajduje niestety zastosowania – ocenia. Jak dodaje, ze swojej praktyki zna prokuratorów, których pracę ocenia bardzo wysoko, jednak są oni w zdecydowanej mniejszości.

– Zazwyczaj akty oskarżenia są słabo przygotowane, prokuratorzy liczą, że sądy ich wyręczą i uzupełnią braki dowodowe. I tak się zazwyczaj dzieje. Sądy w imię dążenia do prawdy materialnej najpierw szukają dowodów na niekorzyść oskarżonego, a później te dowody oceniają. Dochodzi więc do swego rodzaju konfliktu poznawczego – uważa mec. Krüger

Jego zdaniem, jeżeli mamy do czynienia z 98 proc. skazań, to musi to dawać do myślenia, zwłaszcza że w tej chwili przestępstwa wiążą się z coraz bardziej skomplikowanymi stanami faktycznymi.

– To już nie są proste rozboje czy kradzieże. Coraz częściej są to np. przestępstwa gospodarcze czy też przeciwko środowisku. W ich przypadku mamy coraz bardziej zniuansowane stany faktyczne, a mimo to statystyki nie zmieniają się od lat. A to może oznaczać, że sądy wykazują w tego typu sprawach zbyt mało refleksji – uważa Zbigniew Krüger.

Ze sprawozdania wynika również, że w 2022 r. śledczym udało się opanować wpływ spraw.

– Prokuratorzy w 2022 r. zakończyli o 7 tys. więcej postępowań, niż wynosił wpływ spraw. W sumie 6600 prokuratorów zakończyło w ubiegłym roku prawie 1 100 000 spraw karnych. Daje to obraz ogromnego obciążenia pracą – podkreśla Jacek Skała.

Zabezpieczono mienie o wartości 1,5 mld zł

Z lektury dokumentów publikowanych przez PK płynie również wniosek, że z okresu na okres rośnie wartość faktycznie zabezpieczonego mienia – w 2021 r. wynosiło ono łącznie niemal 1 302 502 tys. zł, podczas gdy w roku ubiegłym jego wartość wzrosła do prawie 1 464 453 tys. zł.

– Tę informację dedykujemy władzy wykonawczej, która trzeci raz z rzędu zamroziła wynagrodzenia prokuratorom, a są oni wraz z kadrą wspomagającą kołem zamachowym korzystnej sytuacji budżetu państwa – komentuje Jacek Skała.

Zbigniew Krüger przyznaje, że jeśli zabezpieczenia te są stosowane w postępowaniach, które kończą się skazaniem, i rzeczywiście jest to mienie pochodzące z przestępstwa, to ten aspekt działalności prokuratury należy ocenić pozytywnie.

– Oczywiście mam świadomość, że zapewne zdarzają się przypadki, kiedy to mienie zostało zabezpieczone na samym początku postępowania, które ciągnęło się latami i zakończyło się umorzeniem. I takie sytuacje należy napiętnować. Jednak co do zasady celem postępowania karnego jest również naprawienie szkody pokrzywdzonemu – podkreśla nasz rozmówca.©℗

1,093 mln spraw wpłynęło do prokuratur w 2022 r.

116 tys. spraw pozostało na następny okres