Nowe regulacje jeszcze nie ostygły, a już są poprawiane. I dobrze, bo zamiast pomóc, utrudniają zatrudnianie i rejestrację pobytu. Co ważne, legislacyjne porządki nie powinny ograniczać się tylko do kwestii bezpośredniego wjazdu przez granicę polsko-ukraińską

1. Regulacje dotyczące małżonków obywateli Ukrainy nieposiadających obywatelstwa ukraińskiego, którzy uciekają do polski przed wojną

2. Regulacje dotyczące rodzin obywateli Ukrainy, którzy są posiadaczami Karty Polaka

3. Regulacje dotyczące rejestracji pobytu cudzoziemców vs problemy z nadanym numerem PESEL - w tym także w przeszłości.

4. Regulacje dotyczące przedłużania się z mocy prawa zezwoleń na pobyt czasowy i kart pobytu są sprzeczne

5. Regulacje dotyczące przedłużania prawa pobytu cudzoziemców bez prawa do podróży kolidują z przepisami tarczy antycovidowej

6. Regulacje dotyczące świadczenia pracy przez obywateli Ukrainy dla pracodawców mających siedzibę za granicą

Ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa, zwana potocznie w mediach specustawą ukraińską (dalej: specustawa), była po wybuchu wojny w Ukrainie 24 lutego 2022 r. jednym z najbardziej oczekiwanych aktów prawnych. Polska jako państwo bezpośrednio sąsiadujące z Ukrainą niemal od razu zaczęła przyjmować tłumy osób uciekających przed konfliktem zbrojnym. Oczekiwanie społeczne odnośnie szybkiego uregulowania statusu prawnego uciekinierów było ogromnie. W szczególności pracodawcom zależało na umożliwieniu zatrudniania Ukraińców bez zezwoleń na pracę.
Niestety, w związku z ekspresowym tempem, w jakim ustawa została opracowana i uchwalona, ustawodawcy nie udało się uniknąć błędów i nieścisłości w jej tekście. Niekiedy są one bardzo poważne i utrudniają ustalenie praw przysługujących osobom uciekającym przed wojną. Przewidziane w specustawie postępowania administracyjne związane z rejestracją pobytu tych osób, które w założeniu miały być uproszczone, stają się skomplikowane, w szczególności dla firm, które muszą ocenić, czy mogą zatrudnić cudzoziemca.
W niniejszej publikacji wskazujemy najpilniejsze do rozwiązania problemy, które powinny zostać poprawione przez ustawodawcę. Zanim to jednak nastąpi, wskazujemy także, jak prawidłowo stosować przepisy pomimo zamętu legislacyjnego.
Uwaga!W chwili przygotowywania niniejszego artykułu (na 22 marca 2022 r.) planowana jest nowelizacja przepisów specustawy, która zakłada zniesienie ograniczenia obowiązywania jej postanowień wyłącznie do obywateli Ukrainy i ich małżonków, którzy przekraczali granicę ukraińsko-polską. Przy czym uproszczenie tej kwestii to za mało. Zmiany wymagają też inne regulacje, na razie nieobjęte żadnym projektem nowelizacji - o czym poniżej.
1. REGULACJE DOTYCZĄCE MAŁŻONKÓW OBYWATELI UKRAINY NIEPOSIADAJĄCYCH OBYWATELSTWA UKRAIŃSKIEGO, KTÓRZY UCIEKAJĄ DO POLSKI PRZED WOJNĄ
Przed wprowadzeniem specustawy przedmiotem licznych debat była kwestia objęcia jej postanowieniami obywateli innych niż Ukraina krajów, którzy zamieszkiwali jej terytorium i uciekają do Polski przed toczącymi się tam działaniami wojennymi. W wyniku tych dyskusji ustalono, że przywilejami wynikającymi ze specustawy objęci zostaną małżonkowie obywateli Ukrainy, którzy sami obywatelstwa ukraińskiego nie posiadają, jednak także uciekają przed wojną do Polski. Ustawodawca w art. 1 ust. 2 spec ustawy zdecydował się na takie sformułowanie przepisu, które wskazuje, że małżonek obywatela Ukrainy jest objęty dokładnie takimi samymi uprawnieniami jak obywatel Ukrainy, pod warunkiem że taki małżonek wjechał do Polski legalnie w okresie od 24 lutego 2022 r.
W zasadzie brzmienie art. 1 ust. 2 spec ustawy nie budzi w tym zakresie żadnych większych wątpliwości. Specustawa uznaje małżonków obywateli Ukrainy za osoby korzystające w Polsce z ochrony czasowej. Przepis ten nie uzależnia nabycia praw ze specustawy od tego, czy małżonek uciekł do Polski sam, czy w towarzystwie tego małżonka. W konsekwencji teoretycznie powinni oni móc zarejestrować swój pobyt w Polsce, uzyskać numery PESEL, przysługiwałoby im także prawo do pracy oraz prawo podjęcia i prowadzenia działalności gospodarczej na takich samych zasadach jak obywatelom polskim. Osoba należąca do tej kategorii uprawnionych może legalnie pracować w Polsce, jeżeli podmiot powierzający wykonywanie pracy powiadomi o podjęciu pracy przez tę osobę właściwy urząd pracy w terminie 14 dni za pośrednictwem portalu praca.gov.pl.
Wątpliwość pojawia się jednak przy art. 4 ust. 4 pkt 20 specustawy, który wskazuje, jakie dokumenty należy złożyć wraz z wnioskiem o PESEL dla osoby objętej specustawą. Przepis ten nakłada na małżonka obywatela Ukrainy, w trakcie składania wniosku o nadanie numeru PESEL (który jest formą rejestracji pobytu), obowiązek złożenia oświadczenia „o byciu małżonkiem obywatela Ukrainy, który przybył na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej bezpośrednio z terytorium Ukrainy w związku z działaniami wojennymi prowadzonymi na terytorium tego państwa”.
Brzmienie tego przepisu sugeruje z kolei, że możliwością rejestracji pobytu (która jest obowiązkowa dla obywateli Ukrainy i ich małżonków, którzy nie uzyskali na granicy stempla w paszporcie, potwierdzającego datę przekroczenia polskiej granicy) objęci są wyłącznie ci małżonkowie obywateli Ukrainy, którzy przyjechali do Polski wraz z tym małżonkiem. Sprzeczność ta może tworzyć w praktyce liczne problemy.

Przykład

Pani Anna jest obywatelką Rosji zamężną z obywatelem Ukrainy. W momencie wybuchu wojny mąż pani Anny został powołany do wojska i jednocześnie poprosił żonę, żeby wraz z dziećmi uciekła do Polski, gdzie będzie bezpieczna, aż do zakończenia działań wojennych. Czy pani Anna jest objęta w Polsce przepisami specustawy i może np. rozpocząć pracę bez odpowiedniego zezwolenia?
W naszej ocenie pani Anna będzie mogła skorzystać ze specjalnych uregulowań przewidzianych w specustawie i pracować w Polsce bez zezwolenia na pracę, choć kwestia ta nie jest jednoznaczna na gruncie przepisów. Oznacza to, że jej pobyt jest legalny do 23 sierpnia 2023 r. i może rozpocząć pracę na podstawie samego zawiadomienia PUP. Wskazuje na to jednoznacznie art. 1 ust. 2 specustawy. Sprzeczność z art. 4 ust. 4 pkt 20 specustawy dotyczy w zasadzie wyłącznie technicznej kwestii rejestracji pobytu, a nie samego prawa do pracy czy pobytu. Należy mieć jednak na uwadze, że wiele przywilejów ze specustawy jest bezpośrednio związanych z tą rejestracją. Jeżeli więc żona obywatela Ukrainy, którą firma planuje zatrudnić, wjechała do Polski, nie uzyskawszy na granicy potwierdzenia daty wjazdu do Polski (np. w formie stempla w paszporcie), a więc jej rejestracja jest bezwzględnie wymagana, to mogą pojawić się problemy. Warto także wskazać, że na dzień tworzenia tego opracowania (21 marca 2022 r.) na portalu praca.gov.pl nie ma technicznej możliwości zgłoszenia pracy obywatela innego kraju niż Ukraina, który także jest beneficjentem zapisów specustawy.
2. REGULACJE DOTYCZĄCE RODZIN OBYWATELI UKRAINY, KTÓRZY SĄ POSIADACZAMI KARTY POLAKA
W art. 2 ust. 2 specustawy znajdujemy zapis, zgodnie z którym przepisy tej ustawy stosuje się odpowiednio do członków najbliższej rodziny obywatela Ukrainy posiadającego Kartę Polaka. Brzmienie tego artykułu jednoznacznie wskazuje, że członkowie najbliższej rodziny obywatela Ukrainy posiadającego Kartę Polaka mogą skorzystać z przywilejów wprowadzonych na mocy specustawy, nawet jeżeli sami nie są obywatelami Ukrainy ani nie przyjechali do Polski bezpośrednio z terytorium tego państwa. Przepis ten jest jednak sprzeczny z art. 1 przedmiotowej ustawy, który mówi o „obywatelach Ukrainy posiadających Kartę Polaka, którzy wraz z najbliższą rodziną (...) przybyli na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”, co sugeruje, że uprawnienia członków rodziny będą uzależnione od przybycia do Polski samego obywatela Ukrainy. Artykuł 2 ust. 2 specustawy takiego ograniczenia nie wprowadza. Nie jest więc jednoznacznie czytelne, czy rodzina posiadacza Karty Polaka z ukraińskim obywatelstwem może korzystać z przywilejów specustawy, jeżeli wjechała do Polski sama bez obywatela Ukrainy - posiadacza Karty Polaka.
Kolejna niejednoznaczność wynika z faktu, że przepisy specustawy w swoich najważniejszych postanowieniach, dotyczących np. prawa do pracy, pobytu czy świadczeń socjalnych, odnoszą się wyłącznie do obywateli Ukrainy, którzy przybyli na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej bezpośrednio z terytorium Ukrainy (art. 2 ust. 1), pomijając zupełnie ust. 2 tego artykułu, odnoszący się do posiadaczy Karty Polaka i członków ich rodzin. Takie pominięcie, co do zasady, powinno oznaczać, że posiadacze Karty Polaka i członkowie ich rodzin nie są objęci wskazanymi przywilejami. Dla samych posiadaczy Karty Polaka takie wyłączenie prawdopodobnie nie byłoby mocno odczuwalne - specustawa powiela część przywilejów nadanych cudzoziemcom już przez Kartę Polaka. Dla ich rodzin, które tej karty nie posiadają, takie wyłączenie może być już jednak bardzo istotne. W szczególności oznaczałoby to, że nie mogą oni wykonywać pracy bez zezwolenia na pracę.
Ustawa nie precyzuje także, kim są najbliżsi członkowie rodziny obywatela Ukrainy, ani nie odnosi tego pojęcia do żadnej innej ustawy lub rozporządzenia. Decyzja wykonawcza Rady Europy (UE) 2022/382 z 4 marca 2022 r. jako członków najbliższej rodziny wymienia małżonka osoby lub też partnera tej osoby, z którym osoba ta pozostaje w stałym związku, jeżeli prawo lub praktyka danego państwa członkowskiego traktuje pary niepozostające w związku małżeńskim w sposób porównywalny do par pozostających w związku małżeńskim, małoletnie i niepozostające w związku małżeńskim dzieci oraz innych bliskich krewnych, którzy mieszkali razem jako jedna rodzina w czasie, kiedy wystąpiły okoliczności prowadzące do masowego napływu wysiedleńców, i którzy byli na utrzymaniu rodziny. Trudno jednak powiedzieć, czy tak szeroko ujętą kategorię członków bliskiej rodziny zaakceptują polskie władze. Jeżeli jednak zdecydują się na inną, to na jakiej podstawie?

Przykład

Załóżmy, że powołany do wojska mąż pani Anny, obywatelki Rosji, jest posiadaczem Karty Polaka, a pani Anna uciekając wraz z dziećmi przed wojną, przedostała się do Polski, jadąc przez Rumunię, Węgry oraz Słowację. Czy w takiej sytuacji jest ona beneficjentką przepisów specustawy?
Niestety, specustawa nie pozwali odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie. W naszej ocenie należy przyjąć, że celem ustawodawcy było objęcie najszerszymi możliwymi przywilejami - wynikającymi ze specustawy - członków rodzin posiadaczy Karty Polaka niezależnie od tego, czy rodziny te przybyły do Polski z tym obywatelem, a także od tego, czy ten obywatel kiedykolwiek do nich dołączy, i niezależnie od tego, jaką granicę przekroczyły. Wskazuje na to jednoznacznie brzmienie art. 2 ust. 2 specustawy. Oznaczałoby to, że mogą oni podjąć w Polsce pracę bez dodatkowego zezwolenia, wyłącznie po odpowiednim zawiadomieniu urzędu pracy przez pracodawcę oraz legalizować swój pobyt na zasadach opisanych w specustawie.

3. Regulacje dotyczące rejestracji pobytu cudzoziemców vs problemy z nadanym numerem PESEL - w tym także w przeszłości.

W artykule 3 ust. 1 specustawy ustawodawca zdecydował się na wprowadzenie systemu rejestracji obywateli Ukrainy, którzy przekroczyli granicę Polski w związku z konfliktem zbrojnym, za pomocą wniosku o nadanie numeru PESEL, który to wniosek jest opisany w art. 4 specustawy. Widzimy wady tych przepisów na kilku poziomach. Na potrzeby niniejszego opracowania pominiemy dyskusję wokół danych osobowych pobieranych od cudzoziemców w tej procedurze i ich adekwatności, a skupimy się na praktycznych kwestiach.
Przede wszystkim nie jest jasne, czy wprowadzona przez specustawę procedura rejestracji jest procedurą tylko uzyskania numeru PESEL, czy procedurą rejestracji pobytu. Przepis mówi, że „obywatelowi Ukrainy, którego pobyt na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej uznaje się za legalny (...), nadaje się numer PESEL (...)”. Natomiast zgodnie z art. 15 ust. 2 ustawy o ewidencji ludności „numer PESEL to jedenastocyfrowy symbol numeryczny, jednoznacznie identyfikujący osobę fizyczną, zawierający datę urodzenia, numer porządkowy, oznaczenie płci oraz liczbę kontrolną”. Nie jest on związany z żadnym prawem pobytowym w Polsce i standardowo był cudzoziemcowi nadawany w trakcie pierwszego zameldowania na pobyt czasowy w Polsce. Przepisy specustawy sugerują jednak, że PESEL konstytuuje prawo pobytu w Polsce osób objętych specustawą i wiele wskazuje na to, że przybywający do Polski cudzoziemcy często tak tę regulację rozumieją. W praktyce może to rodzić poważne problemy.
Po pierwsze, cudzoziemcy, którzy już posiadają numer PESEL (ponieważ np. pracowali w Polsce w przeszłości), ale przyjechali do Polski bez zarejestrowania tego faktu przez komendanta placówki Straży Granicznej podczas kontroli granicznej, mogą błędnie uważać, że nie muszą przejść procesu rejestracji, ponieważ posiadają już numer PESEL. Z drugiej strony cudzoziemcy, którzy mają nadany PESEL w przeszłości, świadomi, że muszą przejść procedurę rejestracji wjazdu do Polski, mogą napotkać przy tym problemy, gdyż nie mamy pewności, czy system, za pomocą którego rejestrowani są cudzoziemcy, jest gotowy na ich rejestrację. Choć w przypadku osób, które uciekają przed wojną, kierunek „odłączenia” procedury nadania PESEL od meldunku jest właściwy, ponieważ najprawdopodobniej część cudzoziemców nie będzie miała w najbliższym czasie możliwości zameldowania się na pobyt czasowy (zwłaszcza mieszkając w miejscach, gdzie udziela się schronienia zbiorowo, np. w salach gimnastycznych, opuszczonych biurowcach itp.), to jednak zrównanie procedury nadania PESEL z rejestracją wjazdu do Polski jest istotną wadą. Brzmienie specustawy wskazuje, że nie jest to wyłącznie semantyczna nieścisłość, lecz po prostu nieprzewidzenie przez ustawodawcę, że są osoby, które nie potrzebują nadania numeru PESEL, a jednocześnie potrzebują rejestracji faktu przekroczenia polskiej granicy.

Przykład

Pan Ołeksandr mieszkał i pracował w Polsce w latach 2008-2012. Po odejściu na emeryturę wrócił do Ukrainy. W międzyczasie jego paszport utracił ważność. 13 marca 2022 r. cudzoziemiec, uciekając przed konfliktem zbrojnym, przekroczył granicę ukraińsko-polską. Straż Graniczna udzieliła mu zgody na przekroczenie granicy, jednak nie wbiła mu do nieważnego paszportu stempla potwierdzającego datę wjazdu do Polski. Pan Ołeksandr ma nadany numer PESEL, czy mimo wszystko musi przejść od nowa procedurę nadania numeru PESEL?
Artykuł 3 ust. 1 specustawy nakłada na pana Ołeksandra obowiązek zarejestrowania pobytu na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej, co możliwe jest wyłącznie za pomocą wniosku o nadanie numeru PESEL. Odpowiedź na pytanie nie jest więc jednoznaczna - cudzoziemiec musi wypełnić wniosek o nadanie numeru PESEL, ale nie w celu nadania PESEL, ale wyłącznie w celu rejestracji pobytu w Polsce. W takiej sytuacji organ, do którego cudzoziemiec zwraca się z wnioskiem o „nadanie numeru PESEL”, powinien ten wniosek przyjąć w celu rejestracji przekroczenia granicy przez cudzoziemca, ale nie wydawać mu potwierdzenia nadania PESEL, ewentualnie wydać potwierdzenie nadania PESEL z adnotacją, że numer został nadany cudzoziemcowi w przeszłości. Niestety, na dziś nie wiemy jednak, jaka będzie praktyka i podejście urzędów do tej kwestii.

4. Regulacje dotyczące przedłużania się z mocy prawa zezwoleń na pobyt czasowy i kart pobytu są sprzeczne

To jeden z bardziej ewidentnych i rażących błędów specustawy. Artykuł 42 ust. 5 specustawy stanowi, że: „jeżeli ostatni dzień okresu ważności zezwolenia na pobyt czasowy udzielonego obywatelowi Ukrainy przypada w okresie od dnia 24 lutego 2022 r., okres ważności tego zezwolenia ulega przedłużeniu z mocy prawa do dnia 31 grudnia 2022 r., zaś ust. 8 pkt 1 tego samego artykułu stanowi, że jeżeli ostatni dzień okresu ważności kart pobytu, wydanych obywatelom Ukrainy, przypada w okresie od dnia 24 lutego 2022 r., ulega on przedłużeniu z mocy prawa o okres 18 miesięcy”. Oznacza to, że są różne regulacje dla zezwoleń na pobyt czasowy i kart pobytu. A przecież karta pobytu jest dokumentem wydawanym cudzoziemcowi najczęściej na podstawie decyzji zezwalającej mu na pobyt czasowy i jest ważna do tego samego dnia, do którego ważny jest pobyt czasowy cudzoziemca. Zatem niejasne jest, jak długo może przebywać osoba, która ma zezwolenie na pobyt czasowy i na jego podstawie wydaną kartę pobytu, gdyż ustawa przewiduje dwa terminy: 31 grudnia 2022 r. i 18 miesięcy od utraty ważności karty pobytu. W dyskusjach nad tym przepisem można znaleźć głosy próbujące tłumaczyć jego sens - np. przedłużaniem dokumentów kart pobytu dla posiadaczy zezwolenia na pobyt stały oraz zezwolenia na pobyt rezydenta długoterminowego UE, gdzie posiadacze tych zezwoleń mają prawo przebywać w Polsce długoterminowo, zaś karta pobytu jest dla nich dokumentem tożsamości, aktualizowanym odpowiednio co 10 i 5 lat. Niestety, ten kierunek rozumowania jest chybiony, gdyż w takim przypadku powinno to zostać wprost wskazane w ustawie.
Jak w takim razie liczyć przedłużony termin ważności zezwoleń na pobyt czasowy? Według przepisów o przedłużaniu zezwoleń czy kart pobytu?
Niestety, przepis jest wadliwy i nie pozwala jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. W związku z wątpliwościami bezpieczniej jest przyjąć, że zezwolenia na pobyt czasowy i związane z nimi karty pobytu przedłużają się wyłącznie do 31 grudnia 2022 r.

5. Regulacje dotyczące przedłużania prawa pobytu cudzoziemców bez prawa do podróży kolidują z przepisami tarczy antycovidowej

Specustawa przedłuża ważność m.in. wiz i kart pobytów obywatelom Ukrainy, jeżeli tracą one swoją ważność po rozpoczęciu wojny. Wspomniany już wyżej art. 42 specustawy stanowi jednak, że przedłużone na jej mocy wizy krajowe oraz karty pobytu nie uprawniają cudzoziemców do przekraczania granicy. Oznaczałoby to, że pracownicy tacy nie mogą podróżować służbowo poza Polskę.
Ustawodawca nie rozstrzygnął jednak w jednoznaczny sposób kolizji tych postanowień z obowiązującymi od marca 2020 r. przepisami covidowymi, tj. art. 15z-15z7 ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych. Przepisy covidowe również przedłużają prawo pobytu i pracy cudzoziemców w Polsce, a także ważność ich dokumentów do 30. dnia od odwołania stanu pandemii, jednak bez wprowadzania jakichkolwiek ograniczeń w podróżowaniu. Powstaje tu problem funkcjonowania tych dwóch regulacji w praktyce i tego, która powinna być jak stosowana.
Czy cudzoziemiec - obywatel Ukrainy, któremu po 24 lutego 2022 r. skończyła się wiza lub karta pobytu - może swobodnie przekraczać granicę na podstawie przepisów tarczy antycovidowej?
W naszej ocenie - tak. Pracownik może korzystać z przepisów tarczy antycovidowej i jego prawo do podróży jeszcze nie wygasa. Wprowadzenie do specustawy przepisu ograniczającego prawo podróży miało najprawdopodobniej regulować tę kwestię dla osób objętych regulacjami specustawy już po tym, jak przepisy tarczy antycovidwej przestaną obowiązywać. Ustawodawca jednak nie doprecyzował tej kwestii i budzi ona wątpliwości. Rządy, tak w Polsce, jak i w większości krajów Europy, zmierzają powoli ku temu, aby znosić kolejne obostrzenia pandemiczne, wychodząc z założenia, że w związku z dostępnością szczepień oraz łagodniejszym przebiegiem choroby wywoływanej przez nowe szczepy wirusa COVID-19 schorzenie to powinno być traktowane jak inne choroby sezonowe. Istnieje więc spore prawdopodobieństwo, że stan pandemii zostanie zniesiony jeszcze w tym roku. Warto w tym miejscu także wspomnieć, że polskie przepisy w zakresie przedłużania prawa do podróży przepisami tarczy antycovidowej były dość powszechnie krytykowane głównie dlatego, że Polska przedłużyła to prawo jednostronnie i wprowadzone w naszym kraju regulacje nie zawsze były respektowane za granicą, zwłaszcza w krajach strefy Schengen. Ustawodawca w specustawie ukraińskiej najprawdopodobniej nie chciał powielić tego błędu. Niemniej jednak dopóki regulacje tarczy antycovidowej w zakresie przedłużania prawa pobytu i podróży obowiązują, to powinny być stosowane także do osób objętych zakresem regulacji specustawy. Przyjęcie innego założenia różnicowałoby na niekorzyść sytuację osób korzystających z zapisów specustawy od tych cudzoziemców, którzy jej postanowieniami nie są objęci.

6. Regulacje dotyczące świadczenia pracy przez obywateli Ukrainy dla pracodawców mających siedzibę za granicą

Artykuł 22 specustawy nadał bardzo szeroki dostęp do rynku pracy dla obywateli Ukrainy niezależnie od tego, czy są osobami, które uciekają przed wojną do Polski, czy też są obywatelami Ukrainy od dawna w Polsce mieszkającymi. Obie te grupy mogą pracować bez zezwolenia na pracę na podstawie powiadomienia złożonego w terminie 14 dni od rozpoczęcia pracy do PUP. Jednak przepis ten pomija istotną z punktu widzenia osób, które uciekają przed konfliktem zbrojnym, kwestię - tj. czy legalna jest praca zdalna na rzecz podmiotu mającego siedzibę za granicą, np. w Ukrainie, i nieposiadającego siedziby w Polsce. Jednocześnie brak jest także procedur, które by taką pracę ewentualnie legalizowały w inny sposób (np. zezwoleniem na pracę). Specustawa w zasadzie nie budzi wątpliwości i zgodnie z nią taka praca powinna być legalna, gdyż nie ma w tym zakresie żadnego ograniczenia. Pojawia się jednak problem techniczny, a mianowicie brak możliwości powiadomienia powiatowego urzędu pracy (właściwego ze względu na siedzibę lub miejsce zamieszkania podmiotu powierzającego wykonywanie pracy cudzoziemcowi). Jest to niezbędne do świadczenia legalnie pracy przez obywatela Ukrainy. Problem jest o tyle palący, że w Ukrainie w dalszym ciągu działają firmy, które chcą zatrudniać pracowników, w tym tych, którzy w trosce o swoje bezpieczeństwo uciekli do Polski. A ci z kolei chcą dla tych przedsiębiorstw świadczyć pracę. Jednocześnie firmy te nie są zainteresowanie otwieraniem swoich oddziałów w Polsce.

Przykład

Pani Wiktoria, obywatelka Ukrainy, uciekła z Kijowa w związku z toczącymi się tam działaniami zbrojnymi. Pani Wiktoria jest zatrudniona przez małą ukraińską spółkę świadczącą usługi dla branży IT, która nie ma żadnego oddziału w Polsce. Przedsiębiorstwo to nie zamknęło swojej działalności w związku z wojną, a szef pani Wiktorii wyraził zgodę na to, by świadczyła ona pracę zdalnie z Polski. Dla niej to sytuacja idealna, ponieważ nie będzie zmuszona szukać w Polsce pracy poniżej kwalifikacji, jednocześnie uzyskiwane dochody pozwolą jej na utrzymanie się. Co powinna zrobić ukraińska spółka, by zalegalizować w Polsce pracę pani Wiktorii?
Jak zostało powyżej wspomniane, ukraińska spółka nie jest w stanie złożyć zawiadomienia o zatrudnieniu cudzoziemki w ciągu 14 dni od podjęcia przez nią pracy w Polsce do właściwego miejscowo (ze względu na siedzibę spółki) powiatowego urzędu pracy, ponieważ spółka nie ma siedziby w Polsce, a tym samym nie podlega pod żaden właściwy miejscowo powiatowy urząd pracy. Rozwiązaniem w sytuacji pani Wiktorii może być założenie w Polsce jednoosobowej działalności gospodarczej (co zostało przewidziane przez art. 23 specustawy) i rozliczanie w jej ramach przychodów uzyskiwanych w Ukrainie. ©℗
Postawa prawna
•ustawa z 12 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa (Dz.U. poz. 583)
•ustawa z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 202; ost.zm. Dz.U. z 2022 r. poz. 218)
poleca