Ustawodawca, określając wymogi, które musi spełnić osoba starająca się o powołanie na stanowisko komornika sądowego, jest niekonsekwentny. Jak pisaliśmy wczoraj – zwalnia z obowiązku odbycia aplikacji komorniczej osoby, które mają trzyletnie doświadczenie w pracy w sądzie, prokuraturze, kancelarii adwokackiej, radcowskiej i notarialnej, ale w komorniczej już nie. By jednak zapobiec powoływaniu do służby osób, które postępowanie egzekucyjne znają tylko z książek, wprowadził wymóg czteroletniego doświadczenia praktycznego. Tyle że nie musi być ono związane w żadnym stopniu z postępowaniem egzekucyjnym.

Do końca 2018 r. – zgodnie z art. 10 ust. 4 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1309 ze zm.; dalej: u.k.s.e.) – osoba z tytułem doktora nauk prawnych mogła zostać powołana na stanowisko komornika sądowego bez konieczności odbycia aplikacji, złożenia egzaminu komorniczego oraz dwuletniej asesury. Po wejściu w życie ustawy o komornikach sądowych (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 850 ze zm.; dalej: u.k.s.) sama obrona doktoratu to jednak za mało. Artykuł 11 ust. 2 pkt 2 u.k.s. daje możliwość powołania na stanowisko komornika osoby, która po uzyskaniu stopnia doktora nauk prawnych przez co najmniej cztery lata (w okresie nie dłuższym niż sześć lat przed złożeniem wniosku o powołanie na stanowisko komornika) była zatrudniona na podstawie umowy o pracę na stanowiskach związanych ze stosowaniem lub tworzeniem prawa.
Tyle że tak jak nie ma znaczenia, w jakiej dziedzinie prawa specjalizuje się posiadacz doktoratu, tak nie jest też ważne, w jakiej gałęzi prawa będzie miał doświadczenie. Dlaczego zatem ustawodawca nie określił, że powinno być to doświadczenie kierunkowe?
– Wskazane przez ustawodawcę rozwiązanie ma na celu ograniczenie przypadków pochopnego składania wniosków o powołanie na stanowisko komornika osób bez dostatecznego doświadczenia praktycznego, które pozwoliłoby zweryfikować ich przydatność w nowej profesji. W ocenie ustawodawcy posiadanie stopnia naukowego doktora nauk prawnych, w powiązaniu z ustawowo wymaganym ogólnym doświadczeniem, jest wystarczające do ubiegania się o stanowisko komornika. Należy zauważyć, że osoby ze stopniem naukowym doktora mają głębszą wiedzę teoretyczną z zakresu prawa, a zatem wymagana praktyka może ograniczać się jedynie do ogólnego stosowania lub tworzenia prawa – odpowiadają przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości, którzy dodają, że resort nie planuje zmiany tego przepisu.
Tyle tylko że jak zauważa Joanna Szachta, doktorantka w Instytucie Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk, nie ma przepisów wskazujących, jak postąpić z doktorem nauk prawnych, który uzyskał tytuł pod rządami ustawy o komornikach sądowych, lecz rozpoczął studia doktoranckie przed 2019 r., tj. przed jej wejściem w życie – z zamysłem, aby po uzyskaniu stopnia naukowego rozpocząć asesurę. Chyba, żeby stosować do takich osób art. 286 u.k.s., który stanowi, że aplikacja rozpoczęta i niezakończona przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy odbywa się na dotychczasowych zasadach.
Ale to nie wszystko. Obecne przepisy zaostrzają wymagania dotyczące objęcia funkcji nie tylko komornika, ale nawet asesora komorniczego.
– Zgodnie z art. 10 ust. 4 u.k.s.e. na stanowisko komornika, a tym samym asesora komorniczego, mogła zostać powołana osoba z tytułem doktora nauk prawnych – bez odbycia aplikacji oraz złożenia egzaminu. Obecna regulacja przewiduje możliwość powołania na stanowisko komornika jedynie osoby, która posiada tytuł doktora nauk prawnych. O ile można zaakceptować, że do powołania na stanowisko komornika oprócz obrony doktoratu wymagana jest jeszcze czteroletnia praktyka w stosowaniu prawa, o tyle trudno uznać ten wymóg za racjonalny w przypadku powołania na stanowisko asesora – mówi Joanna Szachta.
– Skoro Ministerstwo Sprawiedliwości uważa, że osoby z tytułem naukowym doktora nauk prawnych mają większą wiedzę teoretyczną, to należy pozwolić im rozwijać umiejętności praktyczne jako asesor – dodaje prawniczka. ©℗