W opinii rzecznika praw obywatelskich sąd może sam zdecydować o rozpatrzeniu sprawy w składzie trzyosobowym, mimo że ustawa stanowi inaczej. Jeśli ma wątpliwości, może zapytać TK.

Pewien sąd rejonowy, rozpoznając dwie sprawy o niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia, nabrał wątpliwości co do składu. Do 2 lipca br. bowiem takie sprawy rozpatrywał sędzia i dwóch ławników, a od dnia następnego – co do zasady ma to robić sam sędzia. To efekt wejścia w życie zmian kodeksu postępowania cywilnego i ustawy covidowej (Dz.U. z 2021 r. poz. 1090), zgodnie z którymi w czasie trwania stanu epidemii oraz rok po jego zakończeniu regułą jest orzekanie w składach jednoosobowych.
W związku z tymi wątpliwościami sąd uznał za potrzebny udział RPO w obu sprawach, zainspirowany wystąpieniem rzecznika do Ministerstwa Sprawiedliwości z 13 lipca 2021 r. Już wówczas RPO wskazywał, że praktyczne wyeliminowanie ławników jest niekonstytucyjne. Pozbawia bowiem obywateli istotnych gwarancji procesowych.
Teraz RPO przystąpił do obu spraw i wyraził swoją opinię w piśmie procesowym.
Zdaniem rzecznika przepis wprowadzający na czas pandemii składy jednoosobowe jest niezgodny z art. 45 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, z art. 182 tego aktu, a ponadto jest sprzeczny z art. 6 ust. 1 Europejskiej konwencji praw człowieka. RPO wskazał też na zasadę zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa, która wynika z art. 2 konstytucji i też w jego ocenie została naruszona przez to, że przepisy o zmianie składu odnosiły się także do spraw rozpoczętych przed wejściem w życie nowelizacji.
Rzecznik zwrócił uwagę, że w takiej sytuacji, tj. kolizji między normami konstytucyjnymi i konwencyjnymi a ustawowymi, sąd może sam przyznać pierwszeństwo tym pierwszym.
Problem rugowania ławników z sądów jest coraz bardziej widoczny. Jak pisaliśmy wczoraj w DGP, zagadnienie prawne w tej sprawie skierował w ostatnich dniach do Sądu Najwyższego Sąd Okręgowy w Katowicach. Z kolei jeden z katowickich sądów rejonowych zdecydował się przedstawić swoje wątpliwości Trybunałowi Konstytucyjnemu.