orzecznictwo
Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że Polska naruszyła zakaz tortur oraz poniżającego i nieludzkiego traktowania zawarty w art. 3 konwencji praw człowieka.
Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że Polska naruszyła zakaz tortur oraz poniżającego i nieludzkiego traktowania zawarty w art. 3 konwencji praw człowieka.
Sprawa dotyczyła zatrzymania dwóch skarżących w Krakowie w 2015 r. Policja wkroczyła do mieszkania jednego z nich, sądząc, że przebywa tam osoba podejrzewana o atak nożem. Wkrótce w mieszkaniu pojawił się także drugi mężczyzna. Była tam również dziewczyna jednego ze skarżących oraz ich 5-letnia córka. Wersje wydarzeń policji i zatrzymanych mocno się różniły ‒ funkcjonariusze twierdzili, że przed wkroczeniem wezwali gospodarza do otwarcia drzwi, a gdy zorientowali się, że w mieszkaniu jest dziecko, przestali używać gazu i wezwali karetkę. Skarżący zaś wskazywali, że policjanci zaczęli dobijać się bez ostrzeżenia i użyli gazu przeciw jednemu z nich już po wejściu.
Faktem jest natomiast, że wkrótce po zatrzymaniu obaj skarżący trafili do szpitala z poważnymi obrażeniami, obejmującymi nie tylko liczne siniaki i krwiaki powstałe w wyniku uderzeń tępym przedmiotem, ale także złamania. Śledztwo w prokuraturze nie wskazało przekonujących przyczyn powstania wielu z tych obrażeń. Uznano jednak, że brak jest dowodów, iż powstały one w wyniku nadużycia siły przez funkcjonariuszy.
Poszkodowani mężczyźni złożyli więc skargę do ETPC, dowodząc, że śledztwo było stronnicze i nieobiektywne. Trybunał zauważył, że art. 3 Europejskiej konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności nie zakazuje użycia siły w celu dokonania zgodnego z prawem zatrzymania, jednak musi być ona proporcjonalna do zagrożenia, i to władze państwowe muszą wykazać, że tak właśnie było. Ponadto skład orzekający stwierdził, że w śledztwie krajowym pominięto kwestię ewentualnego pobicia skarżących już po zatrzymaniu, na komisariacie, gdzie byli skuci, i użycia przemocy wobec nich nie można już usprawiedliwiać ich rzekomą agresją i stawianiem oporu.
Wobec tych braków trybunał uznał, że siła użyta przez policję była nadmierna i nieproporcjonalna, a co za tym idzie, doszło do naruszenia art. 3 konwencji, który zabrania tortur oraz poniżającego i nieludzkiego traktowania bądź karania. Polska naruszyła go zarówno w aspekcie materialnym, w wyniku przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy, jak i formalnym – przez nienależyte wyjaśnienie sprawy i ukaranie sprawców. Skarżący domagali się 15 tys. euro zadośćuczynienia za straty materialne i aż 80 tys. euro za szkody niematerialne. ETPC nie znalazł podstaw do orzeczenia tych pierwszych, przyznał jednak każdemu z mężczyzn po 25 tys. euro odszkodowania za doznaną krzywdę.
Opinię amicus curiae w tej sprawie dla ETPC przygotowały Helsińska Fundacja Praw Człowieka oraz Naczelna Rada Adwokacka. NRA w swoim stanowisku przedstawiła obserwacje dotyczące nadużywania w Polsce środków przymusu bezpośredniego i trudności w zbieraniu dowodów w takich sprawach. Zwróciła też uwagę m.in. na brak należytych gwarancji prawa do kontaktu z obrońcą już od pierwszych chwil zatrzymania. ©℗
Wyrok ETPC z 2 września 2021 r. w sprawie Kuchta i Miętel przeciwko Polsce, skarga nr 76813/16. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama