Taki wniosek płynie z wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który pochylał się wczoraj nad rozwiązaniami obowiązującymi na Malcie. Zgodnie z tamtejszą konstytucją premier rekomenduje prezydentowi kandydatów na stanowiska sędziego. Zdaniem TSUE tego typu rozwiązanie nie może zostać uznane za niezgodne z prawem Unii Europejskiej.
Przedstawiciele naszego rządu już podnoszą, że wczorajsze rozstrzygnięcie luksemburskiego trybunału jest dowodem na to, że nie ma podstaw do kwestionowania na gruncie prawa UE przyjętych przez nich rozwiązań w zakresie procedury powoływania polskich sędziów.
„To oczywiście wyrok nie w sprawie Polski, ale Malty. TSUE wprost przyznał, że politycy mogą sami wybierać sędziów, że jest to zgodne z prawem UE. To kolejny dowód na podwójne standardy w UE, ponieważ Polska jest stawiana pod ścianę za ledwie wybór członków KRS jak Hiszpanii” – napisał na Twitterze Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości.
Pozostało
81%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama