Drony mają być zasilane bateriami słonecznymi. Powietrzną flotę mogą wspomóc lasery i satelity. Dzięki temu dostęp do sieci ma uzyskać dwie trzecie tych ludzi, którzy takiej łączności jeszcze nie mają. Wpis na profilu Zuckerberga nie zawiera szczegółów, choć film promocyjny ukazuje jedną z takich maszyn: biały samolot z niebieskimi bateriami słonecznymi i trzema śmigłami leci wysoko nad chmurami.
Projekt stanowi konkurencję dla giganta Google, który chce zapewniać łączność internetową dzięki specjalnym balonom. Zdaniem sceptyków, takie działania to zarówno akcje dobroczynne, jak i dbałość o własne interesy poprzez pozyskiwanie nowych klientów.