Rozwój sztucznej inteligencji, choćby w dziedzinie medycyny czy autonomicznych pojazdów, tworzenie inteligentnych miast, jak również automatyzacja procesów biznesowych w firmach. To wszystko nie byłoby możliwe, gdyby nie dane. W Polsce otwarte dane publiczne są dostępne na portalu dane.gov.pl.
Media

Otwarte dane publiczne to pochodzące od instytucji i urzędów zasoby, które są bezpłatnie udostępniane do ponownego wykorzystania w dowolnym celu. Na ich bazie w Europie i na świecie powstaje coraz więcej nowoczesnych produktów i usług. Są źródłem realnych korzyści dla społeczeństwa, a także dla administracji. Przygotowane zgodnie z zasadą - raz a dobrze - pozwalają zaoszczędzić czas i obniżyć koszty pracy.

Wiarygodne dane publiczne

Obywatele, w tym przedsiębiorcy, mogą wykorzystywać dane publiczne do realizacji swoich celów, rozwijając działalność gospodarczą lub badania. Według Europejskiego Portalu Otwartych Danych, wartość rynku otwartych danych w Europie w 2019 r. wyniosła 184,5 mld euro. A w 2025 r. może już sięgnąć od 199,5 do nawet 334,2 mld euro.

- Portal dane.gov.pl oferuje dziś przeszło 18,6 tys. zasobów od 137 dostawców – mówi Marek Zagórski, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. - Dostępne dane dotyczą takich obszarów jak administracja publiczna, bezpieczeństwo, biznes i gospodarka, budżet i finanse publiczne, kultura, nauka i oświata oraz zdrowie. Zasoby portalu są stale aktualizowane i cały czas rosną - dodaje.

Portal obsługuje także 305 API (ang. Aplication Programming Interface, Interfejs Programistyczny Aplikacji).

Media

Doświadczenia Dublina i Poznania

Jednym z przykładów wykorzystania otwartych danych jest tworzenie inteligentnych miast (ang. smart cities). Tego typu projekt realizuje np. Dublin. Dane pomagają tam w ograniczaniu emisji gazów cieplarnianych, czy w gospodarce odpadami. Jak podał podczas zakończonej niedawno konferencji „The future is data. Przyszłość to dane” Luke Binns, koordynator projektów i danych w Smart Dublin, dane pomagają np. w poprawie bezpieczeństwa czy walce z kradzieżami. Ale także z nielegalnym wyrzucaniem śmieci w miejscach publicznych.

– Opracowaliśmy rozwiązania wykorzystujące kamery czy drony – mówił Luke Binns. - Kluczowe jest to, że wszystkie bazowały na przetwarzaniu zbiorów danych, by szukać powtarzających się schematów np. gdzie porzucane są śmieci. Udało się ustalić np. że częściej dochodzi do tego w miejscach, gdzie nie ma pojemników, a korzysta się z worków. Może to więc być wskazówką do postawienia na pojemniki – dodał.

Udało się także ustalić, dlaczego mieszkańcy unikają korzystania z rowerów w niektórych rejonach miasta. Powodem były… kradzieże. Ustalenie przyczyny pozwala podjąć kroki w celu zmiany danej sytuacji.

O tym, jak dane wykorzystuje stolica Wielkopolski mówił Michał Łakomski, pełnomocnik Prezydenta Poznania ds. Smart City. Jak wskazał, pomagają one m.in. w podnoszeniu jakości życia mieszkańców.

Jednym z przykładów wykorzystania technologii cyfrowych w mieście jest chatbot, który wspomaga pracowników miejskiej infolinii. W trakcie pandemii liczba zapytań wzrosła tak dynamicznie, że pomoc sztucznej inteligencji okazała się nieodzowna.

Potencjał miejskich danych

Temu obszarowi poświęcony był panel „Otwarte dane kluczem do stworzenia inteligentnego miasta. W jaki sposób udostępniać i wykorzystywać dane miejskie?”.

– Miasta są dysponentami dużej ilości danych. Mówi się, że są wręcz fabrykami danych – wskazała prowadząca panel Iwona Szelenbaum z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Eksperci w trakcie dyskusji zwracali uwagę na zagospodarowanie tych zasobów, które umożliwiają wzmocnienie synergii z mieszkańcami. Tu zostały wskazane m.in. dane związane z transportem publicznym oraz ochroną środowiska.

Na zakończenie konferencji o tym „Dlaczego warto otwierać dane przez API?” opowiedział Grzegorz Zajączkowski z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Wymieniał możliwości, jakie daje API.

Jako przykład podał, że w pierwszym projekcie danych publicznych zostało zbudowane API udostępniające dane z Centralnej Ewidencja Pojazdów i Kierowców (CEPiK). Jednocześnie zostało zbudowane narzędzie pozwalające na obserwowanie dostępu do API, dostępne na stronie widok.gov.pl. Jak wynika z jego danych, tylko w tym roku do API CEPiK zostało skierowanych niemal 2,9 mln zapytań. – Pytania do tego API kieruje wiele portali motoryzacyjnych, wyceny samochodów czy systemów czysto sprzedażowych – mówił Grzegorz Zajączkowski.
Konferencja „The future is data. Przyszłość to dane” została zorganizowana przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów (wcześniej Ministerstwo Cyfryzacji). Szczegółowe informacje znajdują się na stronie thefutureisdata.pl, a zapis wydarzenia jest dostępny na profilu Otwarte Dane na Facebooku.

Konferencja była współfinansowana w ramach projektu „Otwarte dane plus”, realizowanego w ramach poddziałania 2.3.1 „Cyfrowe udostępnienie informacji sektora publicznego ze źródeł administracyjnych i zasobów nauki” Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa (POPC) na lata 2014–2020.