System, od działania którego zależy praca urzędów, był w czerwcu celem cyberataków „na wielką skalę” – dowiedział się DGP. To nie jest jedyny problem z informatycznymi rejestrami.
12 czerwca obywatele w całym kraju od rana nie byli w stanie załatwić swoich spraw w urzędach, np. zarejestrować samochodu czy zameldować się. Przyczyną była – jak się potem okazało – masowa awaria komputerowego Systemu Rejestrów Państwowych (SRP), który łączy w sobie m.in. system PESEL, rejestr stanu cywilnego i dowodów osobistych. To z niego korzystają wszystkie urzędy w kraju. Zapewniano, że pierwsza tak duża awaria państwowego systemu (a przynajmniej pierwsza, o której oficjalnie poinformowano) nie była skutkiem działalności hakerów.
– Ktoś jednak chciał wykorzystać sytuację i w momencie ogłoszenia awarii natychmiast rozpoczęły się ataki hakerskie typu DDoS na wielką skalę, by system zdestabilizować – przyznaje nam wysokiej rangi urzędnik Ministerstwa Cyfryzacji.
Pozostało
82%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama