Chcemy, aby państwo polskie, jeśli dokonuje wywłaszczenia na inwestycje celu publicznego, adekwatnie pokrywało koszty osoby wywłaszczanej - powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej wiceminister infrastruktury Marcin Horała.
Według Horały obecnie obowiązujący system jest bardzo niesprawiedliwy społecznie.
Jak powiedział wiceminister, w ramach reformy zasad rekompensaty za wywłaszczenie pod inwestycje celu publicznego utrzymany zostanie system wyliczania rekompensaty na podstawie wartości rynkowej nieruchomości, ale "każdy dostanie 10-proc. bonus związany z przeprowadzką, zawieraniem umów, za zwykłą życiową niedogodność".
Horała zapowiedział również drugi bonus - "20 proc. dla lokali mieszkalnych i lokali usługowych" oraz "dwa dodatkowe przywileje: możliwość roszczenia cywilnego o zwrot szkody rzeczywistej, jeśli ktoś uważa, że poniósł (w związku z wywłaszczeniem - PAP) większe szkody (...), a w przypadku osób, które mieszkają i realizują swoją podstawową życiową potrzebę, jeśli ta kwota będzie niewystarczająca, będzie mogła być podwyższona jeszcze nawet do 100 proc." - powiedział wiceminister. Jak dodał, decydujące będą "rzeczywiste wartości nieruchomości".
"Chcemy, żeby państwo polskie, jeśli dokonuje wywłaszczenia na inwestycje celu publicznego, adekwatnie pokrywało koszty osoby wywłaszczonej" - zadeklarował Horała. Jego zdaniem szczególnie istotne jest to w przypadku przedsiębiorców, dla których niewystarczająca wysokość rekompensaty "może oznaczać w praktyce likwidację biznesu".