Wprowadzenie na rynek nieruchomości Skarbu Państwa wpłynie na liczbę budowanych mieszkań - powiedział PAP dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich Konrad Płochocki.

Jak zauważył Płochocki, "nierozwiązane pozostają nadal kwestie dotyczące gruntów pozostających w zasobie Skarbu Państwa". Dodał, że na razie "połowicznie uwolniono grunty rolne, leżące w granicach administracyjnych miast, które powinny zostać przeznaczone na cele budownictwa mieszkaniowego".

Zdaniem dyrektora PZFD "dostępność tych gruntów z pewnością wpłynęłaby na zwiększenie liczby budowanych mieszkań".

Na podstawie ustawy o Krajowym Zasobie Nieruchomości, która weszła w życie 11 września ub. roku., powstał tzw. bank ziemi, który odpowiada za zagospodarowanie nieruchomości Skarbu Państwa. W KZN gromadzone są dane na temat gruntów Skarbu Państwa, które mogą zostać wykorzystane pod budownictwo mieszkaniowe.

Dane o nieruchomościach do KZN przekazały m.in. PKP SA, Lasy Państwowe, Agencja Mienia Wojskowego czy Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Wykazy gruntów do Krajowego Zasobu Nieruchomości wpłynęły także od gmin.

Przekazanie danych o nieruchomościach nie oznacza automatycznego przejęcia przez bank ziemi. Urzędnicy KZN po zebraniu danych mają wybierać grunty, nadające się do wykorzystania na potrzeby programu Mieszkanie plus.

Tylko PKP SA przekazała do KZN już dwa wykazy, obejmujące łącznie 238 nieruchomości o powierzchni blisko 600 ha i szacunkowej wartości ok. 1,3 mld zł. Kolejowa spółka na potrzeby Mieszkania plus do końca kwietnia br. wytypowała kolejne 138 nieruchomości o łącznej powierzchni ponad 118 hektarów.