Rząd kończy prace nad projektem ustawy Prawo restrukturyzacyjne. Resort sprawiedliwości w ostatniej chwili wprowadził do niego zmiany korzystne dla podatników. Przepisy mają pomóc w ratowaniu firm w kłopotach finansowych.
Projekt ustawy został w czwartek przyjęty przez Stały Komitet Rady Ministrów. Nowe przepisy, przygotowywane przez Ministerstwo Sprawiedliwości we współpracy z resortem gospodarki, mają zmienić uregulowania dotyczące przedsiębiorstw, które znalazły się w poważnych tarapatach finansowych. Celem postępowań restrukturyzacyjnych, oprócz zaspokojenia wierzycieli, ma być przede wszystkim ratowanie przedsiębiorstwa i pozostawienie go w obrocie gospodarczym.
"Tuż przed przesłaniem projektu Stałemu Komitetowi Rady Ministrów wprowadziliśmy jeszcze zmiany, które będą korzystniejsze pod względem podatkowym. Będzie można łatwiej odliczyć podatek w wypadku umorzenia zobowiązań w postępowaniu upadłościowym" - powiedział PAP Maciej Geromin z resortu sprawiedliwości.
"Druga zmiana, także korzystna dla podatników, dotyczy przesądzenia o braku obowiązku podatkowego opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych (PIT) przychodu w postaci umorzenia zobowiązań konsumenta w wypadku upadłości konsumenckiej. Ta zmiana to ustawowe przesądzenie dotychczasowej, słusznej z resztą, praktyki organów podatkowych” - dodał.
Zachowanie przedsiębiorstwa na rynku, utrzymanie jego wartości ekonomicznej i potencjału gospodarczego ma przynieść wymierne korzyści nie tylko ich właścicielom, ale także pracownikom.
Ministerstwo Sprawiedliwości szacuje na podstawie raportu Polskiej Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP), że likwidowane w drodze upadłości firmy zatrudniają średnio po 83 pracowników.
“Trudno na razie oszacować, ile tych miejsc pracy uda się dzięki nowym przepisom uratować. Badania dotyczące postępowań upadłościowych wskazują na to, że generalnie wnioski o ogłoszenie upadłości są składane zbyt późno, kiedy nie ma już żadnych szans na uratowanie przedsiębiorstwa, bo zadłużenie jest tak duże. Dzieje się tak, dlatego że przedsiębiorcy nie mają instrumentów do restrukturyzacji i boją się upadłości. Liczymy, że to się zmieni” - mówił Geromin.
Zdaniem MS zyska także budżet państwa. Jak podkreśla ministerstwo, likwidacja miejsca pracy, oprócz kosztów społecznych, łączy się też z konkretnymi wydatkami z funduszu pracy na zasiłki, ubezpieczenie społeczne i chorobowe, aktywizację itp. Do tego dochodzą koszty utraconych podatków i składek na ubezpieczenia. Z badań rynku pracy wynika, że przeciętny czas znalezienia pracy wynosi 10,7 miesięcy.
Na proponowanych przez MS zmianach mają też - według resortu - skorzystać wierzyciele restrukturyzowanych firm. Po pierwsze, projekt ustawy likwiduje uprzywilejowanie wierzycieli publicznoprawnych (takich jak Urząd Skarbowy) przy spłacie długów. Ponadto, proponowane ułatwienia w restrukturyzacji i przyspieszenie całego procesu ma wpłynąć m.in. na ograniczenie skali zatorów płatniczych i zwiększenie współczynnika zaspokojenia niezabezpieczonych wierzytelności prywatnoprawnych z kilku do kilkunastu procent.
Projekt zakłada także unowocześnienie postępowania restrukturyzacyjnego, dzięki czemu więcej czynności będzie można wykonać przez internet. Celowi temu ma służyć m.in. utworzenie Centralnego Rejestru Restrukturyzacji i Upadłości. W rejestrze znajdą się - w formie elektronicznej - nie tylko postanowienia i obwieszczenia związane z procesami upadłościowymi, ale też wzory dokumentów i baza danych sądów, syndyków, biegłych itp.
Nowe prawo ma - zdaniem projektodawców - zdecydowanie zwiększyć liczbę skutecznych postępowań restrukturyzacyjnych i wyeliminować z rynku tzw. „firmy zombie”, które zaprzestają działalności, a nie są poddane likwidacji (np. z powodu ubóstwa masy majątkowej).