Osoby rejestrujące się na należących do koncernu Meta platformach mediów społecznościowych – Instagramie i Facebooku – nie otrzymały jasnej informacji na temat gromadzenia i wykorzystywania ich danych w celach komercyjnych. Ponadto użytkownikom tych platform nie dano żadnych przydatnych wskazówek dotyczących składania ewentualnych odwołań w razie zawieszenia ich kont.

Takie wnioski wyciągnął włoski organ ochrony konkurencji (Autorità Garante della Concorrenza e del Mercato – AGCM) w toku postępowania wszczętego po skargach użytkowników obu platform. W rezultacie AGCM nałożyła na Metę 3,5 mln euro kary za nieuczciwe praktyki handlowe dotyczące tworzenia kont w sieciach społecznościowych Facebook i Instagram oraz zarządzania nimi. Organ działał na podstawie włoskiej ustawy o ochronie konsumentów. Stwierdził, że nie informując niezwłocznie użytkowników zarejestrowanych na Instagramie o wykorzystywaniu ich danych osobowych w celach komercyjnych, big tech naruszył trzy artykuły ustawy.

Oprócz tego AGCM uznała, że przez niewłaściwe zarządzanie procedurą zawieszenia kont użytkowników Facebooka i Instagrama firma naruszyła inny przepis. W szczególności Meta nie wskazała, w jaki sposób podejmuje decyzje o zawieszaniu kont na Facebooku – czy w wyniku kontroli automatycznej, czy też dokonywanej przez ludzi – oraz nie przekazała użytkownikom Facebooka i Instagrama informacji na temat możliwości zakwestionowania takiej decyzji przez zwrócenie się do pozasądowego organu rozstrzygania sporów lub do sądu. Organ stwierdził również, że na zakwestionowanie zawieszenia platformy wyznaczyły konsumentom zbyt krótki termin – 30 dni.

AGCM przyznała równocześnie, że w toku postępowania Meta zaprzestała obu inkryminowanych praktyk.

Włoski organ rozpoczął postępowanie w obu sprawach w kwietniu ub.r., gdy serwisy internetowe nie musiały się jeszcze stosować do przepisów unijnego rozporządzenia – aktu o usługach cyfrowych (DSA). Reguluje ono m.in. kwestie informowania użytkowników o przyczynach zawieszenia lub usunięcia ich konta oraz odwołań od takich decyzji. Organem egzekwującym te przepisy w odniesieniu do big techów jest Komisja Europejska.©℗