Nowy podatek od reklamy uderzy w media prywatne, osłabi je, a może nawet zagrozi ich istnieniu - uważa Konfederacja Lewiatan. Zapowiedziała, że wystąpi do Rady Dialogu Społecznego z inicjatywą przyjęcia wspólnej uchwały partnerów społecznych w tej sprawie.
"Dzisiaj prywatne media w akcji Media bez wyboru protestują przeciwko zapowiadanemu przez rząd wprowadzeniu podatku od reklam. Konfederacja Lewiatan solidaryzuje się z mediami i wzywa rząd do wycofania się z tego pomysłu" - przekazano w środowym komunikacie.
Zdaniem Lewiatana, "nowy podatek negatywnie wpłynie na media prywatne w Polsce, uderzy w najważniejsze źródło ich przychodu – reklamę, zwiększy niepewność inwestycyjną, ograniczy rozwój branży oraz pogorszy jej konkurencyjność".
"Osłabienie mediów zagraża demokracji i wolności słowa. Dlatego wspieramy wolne media w ich proteście przeciwko wprowadzeniu kolejnego podatku" - powiedział cytowany w komunikacie radca prawny, zastępca dyrektora generalnego Konfederacji Lewiatan Krzysztof Kajda.
Według Lewiatana, konsekwencją wprowadzenia podatku będzie wzrost ceny reklamy w Polsce, co docelowo dotknie konsumenta. "Podobny mechanizm wywołały obowiązujące od 2021 r. nowe podatki od sprzedaży detalicznej i napojów słodzonych. Ich skutki już odczuwają Polacy podczas codziennych zakupów" - wskazano.
Konfederacja zwróciła także uwagę na uzasadnienie nałożenia nowego podatku. "Jeżeli rząd twierdzi, że nowy podatek ma służyć walce ze skutkami pandemii, dlaczego regulacja nie jest ograniczona czasowo (na czas pandemii lub określony okres po jej zakończeniu)" - napisali eksperci.
Zdaniem Lewiatana nowy podatek od reklamy "będzie uderzeniem w media prywatne, osłabi je, a może nawet zagrozi ich istnieniu".
"Brak mocnych mediów prywatnych zagrozi prowadzeniu konstruktywnego i efektywnego dialogu na temat kierunków rozwojowych państwa oraz kształtowania warunków prowadzenia biznesu. To debata publiczna oparta na faktach i różnorodnych argumentach jest podstawą wypracowywania najlepszych i szeroko akceptowanych polityk służących rozwiązywaniu problemów społecznych i ekonomicznych. Bez różnorodnych i niezależnych od władzy mediów takiej debaty może zabraknąć" - napisano.
Konfederacja zapowiedziała, że wystąpi do Rady Dialogu Społecznego z inicjatywą przyjęcia wspólnej uchwały partnerów społecznych w tej sprawie.
W środowym oświadczeniu także Związek Przedsiębiorców i Pracodawców przekazał, że od lat krytycznie ocenia każdego rodzaju podatki sektorowe. "Proponowany podatek medialny nie stanowi wyjątku, dlatego jesteśmy zdecydowanie przeciwni jego wprowadzeniu" - napisano.
Wcześniej, w środę, Rada Przedsiębiorczości wyraziła w stanowisku stanowczy protest wobec projektu rządowego, który zakłada dodatkowe opodatkowanie przychodów z reklam. Według organizacji wejście w życie takich przepisów przyniesie wielomiliardowe straty zamiast zakładanych przychodów. Pod stanowiskiem podpisali się: Business Centre Club, Federacja Przedsiębiorców Polskich, Konfederacja Lewiatan, Krajowa Izba Gospodarcza, Polska Rada Biznesu, Pracodawcy RP, Związek Banków Polskich, Związek Liderów Sektora Usług Biznesowych ABSL oraz Związek Rzemiosła Polskiego.
Na początku lutego do wykazu prac legislacyjnych rządu wpisano projekt ustawy, której konsekwencją będzie wprowadzenie składki z tytułu reklamy internetowej i reklamy konwencjonalnej. Zgodnie z założeniami połowa wpływów ze składek od reklam ma trafić m.in. do NFZ.
Znaczna część prywatnych mediów w środę protestuje we wspólnej akcji "Media bez wyboru". Od rana telewizje TVN24 i Polsat News zamiast programu nadają specjalny komunikat. Na portalach TVN24, Onet i Interia czytelnicy nie przeczytają żadnego artykułu. Do akcji przyłączyły się również niektóre dzienniki.