15 lutego startuje TVP ABC, nowy program naziemnej telewizji cyfrowej (NTC). Niedawno nowy serwis ABC wideo na życzenie dla najmłodszych uruchomiła Netia wspólnie z dystrybutorem filmów Galapagos. Wczoraj zmiany w ramówce zapowiedział Turner Broadcasting System, właściciel dwóch emitowanych w Polsce kanałów dziecięcych Cartoon Network i Boomerang. Wszyscy nadawcy konkurują mniej więcej o tę samą grupę widzów w wieku od 3 do 10 lat.
Udział w czasie oglądania telewizji wśród widzów w wieku 4-12 lat w komercyjnych stacjach dzicięcych w 2013 r. / Dziennik Gazeta Prawna
TVP ABC będzie emitować bajki z polskich wytwórni filmów animowanych, programy i magazyny edukacyjne. Publiczny nadawca stawia na sprawdzone w przeszłości hity antenowe. Najmłodsi będą mogli oglądać seriale: „Miś Uszatek”, „Bolek i Lolek” czy „Przygody Koziołka Matołka”. Spółka spodziewa się, że w ciągu roku uzyska przynajmniej 1-proc. udział w oglądalności i co za tym idzie odpowiednie wpływy ze sprzedaży reklam. Jednak rzecznik TVP Jacek Rakowiecki podkreśla, że w przypadku tego kanału zysk nie jest najważniejszy. – Przygotowujemy własne ograniczenia reklamowe. Na antenie TVP ABC będzie mniej reklam, niż wolno by nam było tam ich umieścić – mówi Rakowiecki. Dodaje, że nadawca może pokazywać 12-minutowe bloki reklamowe w ciągu godziny, ale ograniczy je do np. 8–10 minut. – W TVP ABC dzieci na pewno nie zobaczą też reklam śmieciowego jedzenia – ujawnia Rakowiecki.
Czy nowy dziecięcy kanał TVP, który będzie dostępny za darmo w naziemnej telewizji cyfrowej, ale też na platformach satelitarnych i w sieciach kablowych, zagrozi konkurencji?
– Pojawienie się TVP ABC nie jest problemem dla TV Puls. Puls 2 jest liderem wśród dzieci i jakość naszej oferty na pewno się obroni – uważa Dariusz Dąbski, prezes Telewizji Puls. Jego zdaniem szersza oferta może nawet wpłynąć na dalszą popularyzację NTC, dzięki czemu stacja zyska szansę na zwiększenie zasięgu.
Konkurencji nie boi się także Turner Broadcasting System, który wczoraj ogłosił zmiany w ramówce kanałów dziecięcych Cartoon Network i Boomerang. – Grupy docelowe tych programów mogą pokrywać się z grupą docelową TVP ABC, jednak w naszej ofercie widzowie znajdą współczesne, ekscytujące programy, które są naszymi produkcjami lub zakupionymi przebojami i które na pewno utrzymają ich zainteresowanie – uważa Matthias Heine, wiceprezes Turnera. Dodaje, że udział Cartoon Network w rynku w ubiegłym roku w grupie 4–15 lat wyniósł 5,2 proc., a Boomeranga – 1,2 proc. – Zamierzamy utrzymać silną pozycję Cartoon Network, obecnie znajdujemy się w pierwszej trójce najchętniej oglądanych kanałów dziecięcych – mówi Heinze.
Wojciech Kowalczyk, dyrektor marketingu w agencji Atmedia, podkreśla, że rynek stacji dziecięcych już dziś jest bardzo konkurencyjny, a TVP ABC będzie musiało zmierzyć się z nadawcami od lat inwestującymi zarówno w programy, jak i w promocję. – To walka o widza kablówek i platform satelitarnych, a nie zbrojenie się na wejście TVP ABC – uważa Kowalczyk. Szansy na budowanie widowni TVP ABC upatruje wśród odbiorców telewizji naziemnej, których wciąż około 30 proc. nie ma dostępu do innych płatnych programów. – Wśród stacji naziemnych w grupie dziecięcej największym konkurentem dla TVP ABC będzie Puls 2, który wśród dzieci w wieku 4–12 lat ma 3 proc. udziału – przewiduje ekspert.