Brytyjska komisja parlamentarna ds. cyfryzacji, kultury, mediów i sportu zarekomendowała parlamentarzystom dodatkowe opodatkowanie największych firm internetowych. Zebrane w ten sposób pieniądze mają posłużyć sfinansowaniu edukacji cyfrowej mieszkańców Zjednoczonego Królestwa.

Wprowadzenie nowej opłaty ma pomóc w walce z tzw. fake newsami, które są obecnie zbyt rozpowszechnione w mediach społecznościowych, a przez to coraz groźniejsze dla Wielkiej Brytanii. Jako przykład takich skutków podano rosyjską ingerencję m.in. w katalońskie referendum niepodległościowe.

Opłata od fake newsów to nie jedyna rekomendacja, która znalazła się w opublikowanym wczoraj specjalnym raporcie o którym piszą już największe brytyjskie media. Z dokumentu wynika też, że Facebook, Google, Twitter czy innych platformy internetowe stałyby się prawnie odpowiedzialne za publikację fałszywych informacji. Dodatkowo posłowie chcą, aby „stricte” polityczne filmy i reklamy były specjalnie oznaczane i ujawniane byłyby informacje, kto zapłacił za ich publikację. Wzrosłaby też najwyższa sankcja za naruszenie przepisów brytyjskiego prawa wyborczego z 20 tys. funtów brytyjskich do pięć procent obrotów firmy.