Rozmowa z Bogdanem Szewczykiem, współwłaścicielem i dyrektorem generalnym Fabryki Mebli BODZIO, wyróżnionym tytułem „Siła osobowości 2024”
Jakimi cechami charakteru musi dysponować szef firmy w odniesieniu do zadań i wyzwań, z którymi styka się Pan na co dzień w prowadzonym biznesie?
To dosyć trudne pytanie, bo w jakimś stopniu wymaga ode mnie oceny samego siebie w kontekście mojej zawodowej działalności. Niezależnie od tego, z punktu widzenia funkcji dyrektora generalnego, którą piastuję od wielu lat, kluczowymi atutami przydatnymi w realizacji wyzwań, które stoją przede mną niemal każdego dnia, są moje bogate doświadczenie, racjonalność w procesie planowania i umiejętność prawidłowej oceny zjawisk zachodzących na rynku. Myślę, że bez tego wszystkiego niezwykle trudno byłoby mi zapewnić firmie stabilny rozwój, a zwłaszcza osiągnąć satysfakcjonujący poziom konkurencyjności. Poza tym, trzeba prowadzić przewidywalną politykę inwestycyjną w oparciu o własne i bezpieczne zaplecze finansowe.
W jaki sposób można skutecznie zarządzać tak wielką i złożoną organizacją, jaką jest Fabryka Mebli BODZIO?
Sprawne zarządzanie tak dużym przedsiębiorstwem jakim jesteśmy, jest wypadkową jej struktury organizacyjnej, podziału kompetencji i kształtowania różnych procesów decyzyjnych. Kluczem do tego jest z pewnością umiejętne zsynchronizowanie tych wszystkich elementów w logiczną całość. Każdego dnia nie tylko na bieżąco administrujemy firmą, ale wkraczamy w coraz to nowe obszary działalności, które wymagają od nas dodatkowej wiedzy, umiejętności i zaangażowania. Zmieniające się przepisy i wymogi nakładają na nas dodatkowe obowiązki, którym musimy sprostać. Dlatego też duży nacisk kładziemy także na politykę kadrową firmy. Wszystko to jednak musi być zabezpieczone przez sprawnie działający zarząd firmy, kierownictwo oraz pion administracyjny, których kompetencje wzajemnie się przenikają.
Często podkreśla Pan w wywiadach rodzinny charakter firmy. Czy taki model zarządzania spółką ułatwia jej prowadzenie, czy też komplikuje proces decyzyjny?
Bez wątpienia rodzinny charakter naszej firmy to jej wielki atut i wartość sama w sobie. Nawet jeśli pełnię w niej funkcję swoistego lidera, to udział moich najbliższych w tworzeniu i rozwoju przedsiębiorstwa jest niekwestionowany. Niezwykle budujący jest fakt, że już trzecie pokolenie mojej rodziny związało swoją przyszłość zawodową z tą firmą, której początki sięgają połowy lat 80. ub. wieku. Ich obecność w strukturze władz spółki to także nieoceniona pomoc i odpowiedzialność za szereg spraw, którymi na co dzień się zajmują. Jestem im niezmiernie wdzięczny za ich pracę i wsparcie, którego codziennie doświadczam.
Symbolem Państwa działalności stały się duże inwestycje. Trudno nie zauważyć, że przez kilka ostatnich dekad gwarantowały firmie nieprzerwany rozwój i stabilną pozycję na rynku.
Inwestycje to fundament rozwoju naszej firmy. Zwłaszcza z perspektywy ostatnich lat widać dokładnie, jak wiele udało nam się osiągnąć. Mam tu na myśli nie tylko niemal regularnie oddawane do użytku nowe salony sprzedaży z logo BODZIO, ale także postępującą nieustannie rozbudowę samej fabryki. Aktualnie jesteśmy w procesie budowy dwóch kolejnych hal magazynowych o łącznej powierzchni 9 tys. m2. W efekcie będziemy finalnie dysponować łączną powierzchnią użytkową wielkości 148 tys. m2, co plasuje nas w ścisłej czołówce największych fabryk mebli w Europie, a nawet na świecie, usytuowanej w jednej lokalizacji. Myślę, że nie tylko same liczby robią wrażenie ale fakt, że dzięki naszej determinacji realizujemy z powodzeniem tak ambitne plany.
Rozmawiała Magdalena Tułecka