Z zaciekawieniem czekam na nowe terapie i technologie, bo jak pokazuje historia, przyszłość przerośnie zapewne nasze najśmielsze wyobrażenia. To, co dziś jest innowacją, za kilka lat może być codzienną praktyką. Dlatego kluczowe jest inwestowanie w badania i rozwój tak, aby odpowiadać na zmieniające się potrzeby pacjentów. Wdrażanie nowoczesnych technologii w medycynie to ogromna odpowiedzialność – mówi prof. dr hab. n. med. dr h.c. multi Wojciech Witkiewicz, Dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Wrocławiu. Placówka w tym roku obchodzi 40-lecie działalności.

Panie Profesorze, jak Pan wspomina początki Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Wrocławiu jako wieloletni dyrektor?

ikona lupy />
Prof. dr hab. n. med. Wojciech Witkiewicz, Dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Wrocławiu / fot. materiały prasowe

Szpital zaczynał swoją działalność w trudnych realiach lat 80. ub. wieku i był pierwszą od czasów powojennych nowoczesną placówką medyczną we Wrocławiu. To była inwestycja, która wymagała ogromnej determinacji, szczególnie w kontekście problemów finansowych i technologicznych tamtego okresu.

Budynek powstał w oparciu o plany inż. arch. Jerzego Szanajcy z Biura Studiów i Projektów Służby Zdrowia w Warszawie, jako projekt powtarzalny (realizowany w wielu miejscach w kraju), modyfikowany do warunków lokalnych – w przypadku Wrocławia – do wysokiego poziomu wód gruntowych ograniczających możliwości podpiwniczenia. Włączenie budowy szpitala do planu inwestycyjnego nastąpiło po usilnych staraniach ówczesnego kierownictwa Wydziału Zdrowia Urzędu Miasta Wrocławia, bowiem Ministerstwo Zdrowia uważało, że Wrocław ma wystarczającą liczbę łóżek szpitalnych. Nie brano pod uwagę złego stanu technicznego i funkcjonalnego istniejących placówek. Lokalizacja przy ul. H. Kamieńskiego była jedną z trzech proponowanych.

Budowę formalnie rozpoczęto w 1974 roku, jako inwestycję ujętą w planie wojewody wrocławskiego, finansowaną ze środków budżetowych z niewielkim współudziałem Narodowego Funduszu Ochrony Zdrowia. Powołanie przez wojewodę jednostki budżetowej „Szpital przy ul. Kamieńskiego 73 – w budowie” nastąpiło dopiero w lutym 1982 roku Szpital oddano do użytku 15 czerwca 1984 roku. Pierwotna nazwa – Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. 40-lecia PRL – wyeksponowana na frontonie budynku, potwierdzała w sposób symboliczny okres oczekiwania na jego powstanie.

Od początku staraliśmy się stwarzać naszym pacjentom możliwość korzystania z najnowszych metod diagnostyki i leczenia. Podpatrywałem wówczas funkcjonowanie nieporównywalnie lepiej wyposażonych zachodnich i amerykańskich placówek, m.in. Mayo Clinic w Roachester, i starałem się wprowadzać nowe technologie w Polsce. Dzięki zaangażowaniu mieszkańców Wrocławia i całego Dolnego Śląska, pracowników oraz zarządu, w krótkim czasie nasz szpital stał się jednym z najlepiej wyposażonych ośrodków w regionie. Dzięki ówczesnym największym zakładom pracy, takim jak: Fadroma, Hutmen, FAT, Elwro, Dolmel, Pafawag, Wrozamet, Polar udało się uruchomić pierwszy na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie tomograf komputerowy, rezonans magnetyczny czy angiograf, co już wtedy wyznaczało kierunek naszej działalności jako placówki innowacyjnej. Nowoczesne technologie, w połączeniu z pracą wysoko wykwalifikowanej kadry, pozwoliły na realizację strategicznych celów szpitala obejmujących wielospecjalistyczną działalność profilaktyczną, diagnostyczną i leczniczą, opartą o najwyższe standardy opieki oraz na prowadzenie przez pracowników działalności naukowo-badawczej, co stało się znakiem firmowym szpitala.

ikona lupy />
Szpital w budowie (1982-1984) / fot. materiały prasowe

Jak przebiegał dalszy rozwój WSS? Jakie momenty szczególnie utkwiły Panu w pamięci?

Utrzymanie dynamicznego rozwoju szpitala w trudnych warunkach ekonomicznych lat 80. i 90. było wielkim wyzwaniem. Wdrażanie nowych terapii ograniczały możliwości technologiczne i naukowe w ówczesnej Polsce. Mimo trudności, już w 1986 roku przeprowadziliśmy pierwszą w Polsce w szpitalu nieakademickim operację przeszczepienia nerki, a w 1990 pierwszą operację na otwartym sercu u dziecka, torując drogę do zaawansowanej kardiochirurgii dziecięcej. W 1992 roku wykonaliśmy pierwszą cholecystektomię metodą laparoskopową, która zrewolucjonizowała chirurgię małoinwazyjną. Kolejne lata to rozwój coraz bardziej zaawansowanych procedur, takich jak wykorzystanie płuco-serca w zabiegach kardiochirurgicznych (1995), metoda pozaustrojowego rozbijania kamieni w układzie moczowym (1998), wszczepienie pierwszych stentów obwodowych (2001), czy wprowadzenie nowych procedur radioterapii śródoperacyjnej (2016). Od 2014 roku operujemy na nowoczesnej sali hybrydowej z angiografem. W 2018 roku rozpoczęliśmy chemoembolizację guzów nowotworowych, a od 2020 oferujemy pacjentom kompleksowe procedury mikrochirurgiczne – w tym unikalne w skali kraju operacje rekonstrukcji uszkodzeń splotu ramiennego i lędźwiowo-krzyżowego. W roku 2023 wprowadziliśmy litotrypsję wewnątrznaczyniową, przezskórną trombektomię w zatorowości płucnej, najnowocześniejszą na świecie metodę stymulacji serca – LOT-CRT, a także terapię ostrego zapalenia trzustki w schemacie STEP-UP approach. Z kolei w tym roku wdrożyliśmy technikę implantacji przezskórnych zastawek aortalnych, będącą krokiem milowym w leczeniu chorób serca.

Od 2006 roku posiadamy jednostkę badawczo-rozwojową, co umożliwia nam prowadzenie zaawansowanych badań naukowych i uczestnictwo w innowacyjnych zadaniach. Zrealizowaliśmy już ich ponad 60. Na szczególne wyróżnienie zasługuje projekt WroVasc – Zintegrowane Centrum Medycyny Sercowo-Naczyniowej, który jednoczył potencjał wrocławskiego i ogólnopolskiego środowiska medycznego i naukowego. Tworząc Centrum, podjęliśmy próbę rozwiązywania istotnych klinicznie problemów, korzystając z kompetencji interdyscyplinarnych zespołów badawczych. Stąd do projektu zostali zaproszeni naukowcy z Politechniki Wrocławskiej, Uniwersytetu Przyrodniczego, Uniwersytetów Medycznych we Wrocławiu i Poznaniu, Akademii Wychowania Fizycznego, Instytutu Immunologii i Terapii Doświadczalnej Polskiej Akademii Nauk, Uniwersytetu Łódzkiego oraz Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Przez 7 lat badań, realizowanych w 23 zespołach podejmowaliśmy problematykę związaną głównie z poszukiwaniem mechanizmów molekularnych chorób sercowo-naczyniowych oraz z opracowaniem nowych metod diagnostycznych i terapeutycznych na potrzeby leczenia i profilaktyki w tej grupie chorób. W pracach brało udział ponad 200 badaczy, czego efektem było ponad 300 publikacji, 21 zgłoszeń patentowych, 100 wdrożeń do praktyki naukowej i gospodarczej, a także 52 prace doktorskie, 6 habilitacji oraz 6 tytułów profesora.

Projekty badawcze, jak i nasza codzienna działalność lecznicza są źródłem licznych publikacji i prac naukowych posiadających wysokie indeksy cytowań (impact factor). Zgromadzony przez Ośrodek Badawczo-Rozwojowy dorobek naukowy pracowników stanowi istotny wkład w rozwój medycyny. Szpital stanowi także bazę szkoleniową dla studentów Uniwersytetu Medycznego i Wydziału Lekarskiego Politechniki Wrocławskiej. W ostatnich latach otworzyliśmy specjalizację z fizjoterapii oraz specjalność „Inżynieria Kliniczna” dla studentów Inżynierii Biomedycznej Politechniki. Jest to wkład szpitala w kształcenie nowych pokoleń lekarzy, terapeutów i inżynierów w oparciu o najnowsze osiągnięcia medycyny.

Innowacje technologiczne od zawsze były kluczowym elementem naszej działalności. Stawiamy na rozwój, nieustannie poszukując nowoczesnych rozwiązań, które pozwalają skuteczniej i mniej inwazyjnie leczyć pacjentów i odpowiadać na wyzwania współczesnej medycyny. Przykładem jest autorskie urządzenie do śródoperacyjnej diagnostyki zmian nowotworowych, będące efektem współpracy naszych onkologów i naukowców z Uniwersytetu Wrocławskiego.

Jednym z naszych największych osiągnięć jest wprowadzenie chirurgii robotowej do polskiej praktyki klinicznej. W 2009 roku we Wrocławiu odbywał się 64. Kongres Towarzystwa Chirurgów Polskich. Jako jego prezes byłem gospodarzem tego wydarzenia i udało mi się zorganizować prezentację robota chirurgicznego da Vinci, a także umożliwić własnoręczne wypróbowanie tego najnowocześniejszego systemu. Do dziś pamiętam emocje, jakie towarzyszyły prezentacji – to była nadzieja na nowe, mniej inwazyjne metody leczenia. W tamtej chwili i w przemówieniu otwierającym Kongres przyrzekłem sobie i polskim chirurgom, że zrobię wszystko, żeby mogli wykorzystywać robota da Vinci do operacji, a nie tylko oglądać go na kongresach i w zagranicznych klinikach. Kolejne miesiące przyniosły piętrzące się przeszkody i trudności. Nie znajdując innej możliwości finansowania, wystąpiłem o grant naukowy na zakup robota do Fundacji Nauki Polskiej MNiSW. Ministrem była wówczas prof. Barbara Kudrycka. Grant został przyznany i rok po kongresie – 3 grudnia 2010 roku – pierwszy robot chirurgiczny został zainstalowany w naszym szpitalu. Jak się później okazało, był to dopiero początek 14-letnich starań o chirurgię robotową w Polsce.

Jak zatem przebiegały te starania, jakie operacje dziś wykonuje się z użyciem robota da Vinci i jak one ewoluowały na przestrzeni lat?

Jest to historia pokonywania piętrzących się przeszkód i trudności. Nasze działania rozpoczęliśmy od powołania Polskiego Towarzystwa Chirurgiii Robotowej (PTChR) w styczniu 2011 roku. Istotnym problemem w rozwoju tych technik w naszym kraju był brak refundacji operacji robotowych przez NFZ. Dlatego w roku 2013 wspólnie z PTChR złożyliśmy w Agencji Oceny Technologii Medycznych wniosek o wpisanie tego typu operacji do koszyka świadczeń gwarantowanych. Prezes AOTM podtrzymał negatywną opinię Rady Przejrzystości, dotyczącą refundacji procedur, podjął jednak decyzję umożliwiającą wykorzystanie techniki robotowej do badań naukowych. Konsekwencją tej decyzji było wstrzymanie w 2014 roku sprzedaży robotów chirurgicznych da Vinci w Polsce i wycofanie serwisu producenta. W tym czasie na świecie funkcjonowało już ponad 2 tys. tych urządzeń.

Z powodu zaistniałej sytuacji operacje robotem przeprowadzaliśmy wyłącznie dzięki grantom naukowym i sponsorom. W 2017 roku, po spotkaniu w Kancelarii Premiera, za pośrednictwem ówczesnego Ministra Zdrowia, ponownie złożyliśmy wniosek z obszerną dokumentacją dotyczącą zasadności stosowania techniki robotowej w trzech wskazaniach: prostatektomii, histerektomii oraz resekcji raka jelita grubego. Opracowanie, pozytywnie ocenione przez zespół ekspertów AOTM, skutkowało pozytywną opinią Prezesa AOTM, mimo negatywnej opinii Rady Przejrzystości. Prezes AOTM podjął salomonową decyzję, że można używać robota da Vinci do badań naukowych, ale procedury nie znalazły się w koszyku świadczeń gwarantowanych NFZ. W konsekwencji Intuitive Surgery nadal wstrzymywał sprzedaż robotów do Polski oraz ich serwis. Zostaliśmy więc z urządzeniem bez możliwości serwisowania i bez widoków na szybką refundację wykonywanych operacji. Pomimo tych trudności wykonywaliśmy zabiegi dzięki grantom naukowym i sponsorom, jednocześnie czyniąc starania o przywrócenie serwisu producenta. Działania te doprowadziły do spotkania przedstawicieli Ministerstw: Spraw Zagranicznych, Spraw Wewnętrznych, Zdrowia i Intuitive Surgery, pod przewodnictwem ówczesnego Wiceministra Zdrowia Zbigniewa Króla. Efektem tego było opracowanie wieloletniego programu rozwoju chirurgii robotowej w Polsce i przywrócenie sprzedaży urządzeń oraz serwisu do Polski. W dalszym ciągu wraz z PTChR starałem się o wprowadzenie refundacji procedur robotowych. W tej sprawie odbyły się także spotkania w Kancelarii Prezydenta RP, przychylność okazał również Marszałek Województwa Dolnośląskiego. Po 13 latach starań, niezliczonych spotkaniach w licznych gremiach eksperckich i wielu wizytach u pięciu Ministrów Zdrowia, polscy pacjenci otrzymali długo wyczekiwany dostęp do refundowanych przez NFZ świadczeń w zakresie chirurgii robotowej. Minister Niedzielski, dopiero jako piąty szef resortu zdrowia wraz z Prezesem NFZ Filipem Nowakiem, do których zwróciłem się w tej sprawie, doprowadzili do refundacji leczenia chirurgicznego raka gruczołu krokowego z zastosowaniem systemu robotowego od 1 kwietnia 2022 roku. Otworzyło to drogę staraniom o dalszy rozwój tej technologii i 1 sierpnia 2023 roku. refundacją objęte zostały kolejne świadczenia – leczenie chirurgiczne raka jelita grubego, a następnie raka błony śluzowej macicy. W okresie tych 14 lat starań przeprowadziliśmy 1,2 tys. operacji, w tym 824 prostatektomie. Od czasu refundacji wykonaliśmy już 574 prostatektomie. Realizujemy także szereg operacji robotowych w zakresie histerektomii, cholecystektomii, splenektomii, nefrektomii, resekcji żołądka, adrenalektomii, wszczepiania protezy Y, pobrania nerki od żywego dawcy, operacje kolorektalne, bariatryczne, a także odbarczenie pnia trzewnego w zespole Dunbara.

ikona lupy />
Sala operacyjna z robotem chirurgicznym da Vinci Xi / fot. materiały prasowe

Jakie konsekwencje niesie za sobą implementacja nowoczesnych rozwiązań w jednostce systemu ochrony zdrowia? Jak sprawić, by innowacje mogły zacząć przynosić realne korzyści i poprawiać jakość opieki nad pacjentami?

Wdrażanie nowoczesnych technologii w medycynie to ogromna odpowiedzialność. Sam zakup sprzętu to dopiero początek drogi. Kluczowe jest, by za technologią szło odpowiednie szkolenie personelu, zmiany organizacyjne oraz zrozumienie jej potencjału przez cały zespół medyczny. Wprowadzanie takich rozwiązań wymaga także współpracy między różnymi działami szpitala, bo technologia sama w sobie nie rozwiązuje problemów – musi być umiejętnie używana.

WSS we Wrocławiu od wielu lat prowadzi konsekwentną politykę urzeczywistniania przyjętej misji „Szpital przyszłości dla mieszkańców Wrocławia i Dolnego Śląska”. Technologie, które kiedyś były pionierskie, jak tomografia komputerowa czy rezonans magnetyczny, stały się dziś standardem. Podobnie z chirurgią robotową. Kiedy instalowaliśmy pierwsze urządzenie, cały zespół musiał przejść kompleksowe szkolenia, konieczne było opracowanie zupełnie nowych procedur, a technologia musiała zostać oceniona przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. Dziś, głównie dzięki staraniom WSS i PTChR, chirurgia robotowa staje się standardem i jest refundowana przez NFZ. Każda innowacja, aby mogła zaistnieć, musi być wspierana determinacją, a pomagają nam narzędzia sprawnego i skutecznego zarządzania. Korzystając z najlepszych doświadczeń, do naszej organizacji wprowadziliśmy ciągłe doskonalenie procesów, bazując na filozofii zarządzania LEAN, budując wielopoziomową współpracę, elastyczność w realizacji zadań, dbając o wysoką jakość świadczeń, a także eliminując marnotrawstwa. To, co dziś jest innowacją, za kilka lat może być codzienną praktyką. Dlatego kluczowe jest inwestowanie w badania i rozwój tak, aby odpowiadać na zmieniające się potrzeby społeczeństwa.

Jak na przestrzeni tych lat zmieniał się profil pacjentów szpitala? Czy zauważa Pan wzrost zapotrzebowania na konkretne rodzaje usług medycznych? Jak szpital odpowiada na te potrzeby?

Profil pacjentów szpitala zmienia się dynamicznie i jest odzwierciedleniem przemian społecznych. Coraz większą grupę stanowią osoby starsze, które wymagają wielospecjalistycznej opieki, często z uwzględnieniem chorób współistniejących, takich jak cukrzyca, nowotwory, choroby układu krążenia czy degeneracyjne układu nerwowego. W planach mamy utworzenie Senioralnego Centrum Innowacyjnej Rehabilitacji i Aktywnego Starzenia.

W odpowiedzi na rosnącą liczbę pacjentów z chorobami onkologicznymi wybudowaliśmy nowy pawilon, w którym otworzyliśmy Ośrodek Profilaktyki, Diagnostyki i Terapii Nowotworów, spełniający światowe standardy oraz zapewniający pacjentom i ich rodzinom komfortowe warunki pobytu oraz kompleksowe, interdyscyplinarne leczenie. Oferujemy szeroki wachlarz operacji onkologicznych, chemioterapię, immunoterapię oraz możliwość udziału w badaniach klinicznych. Ponadto, oferujemy terapie wspomagające leczenie, takie jak kuracja żywieniowa i rehabilitacja oraz pomoc psychologiczną i wsparcie duchowe.

Odpowiadamy także na potrzeby młodszych pacjentów. Przykładem jest Pracownia Przeznaczyniowej Diagnostyki i Terapii Wad Serca u Dzieci, która rozpoczęła swoją działalność w 2022 roku. Wszystkie noworodki poddawane są rutynowym badaniom przesiewowym. Jedyny na Dolnym Śląsku Ośrodek Diagnostyki i Leczenia Retinopatii Wcześniaków umożliwia wykonywanie precyzyjnych laserowych operacji ratujących wzrok wcześniakom w przypadkach retinopatii. Natomiast specjalistyczne badania w Ośrodku Protezowania Wad Słuchu Noworodków pozwalają na wczesne zdiagnozowanie istniejących zaburzeń i wyposażenie dziecka w aparat słuchowy, który w znacznym stopniu zmniejsza upośledzenie. W zakresie świadczeń ambulatoryjnych, w ramach jedynej na Dolnym Śląsku Poradni Chorób Metabolicznych, oferujemy diagnostykę fenyloketonurii i chorób metabolicznych.

Ilu pacjentom pomógł już zespół szpitala, a ilu aktualnie korzysta z jego opieki? Jaka jest liczba udzielanych konsultacji, hospitalizacji i przeprowadzanych operacji?

Działalność lecznicza stanowi podstawę aktywności szpitala. W myśl statutu świadczymy usługi zdrowotne dla mieszkańców Wrocławia i regionu, a Szpitalny Oddział Ratunkowy pełni całodobowy dyżur dla obszaru liczącego ponad 200 tys. mieszkańców. Nasza placówka należy do trzeciego stopnia podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej na terenie woj. dolnośląskiego. Udziela rocznie prawie 47 tys. świadczeń stacjonarnych, 32 tys. udzielanych przez Szpitalny Oddział Ratunkowy i ponad 150 tys. działań ambulatoryjnych. Stacjonarne świadczenia zdrowotne są udzielane przez 21 oddziałów posiadających 593 łóżka. Usługi ambulatoryjne udzielane są w 29 poradniach profilowanych pod działalność poszczególnych oddziałów. Szpital dysponuje 22 salami operacyjnymi, w tym 10 na Centralnym Bloku Operacyjnym, na których wykonuje się rocznie 18 tys. operacji.

W okresie 40 lat naszego funkcjonowania hospitalizowano tu ponad 1,1 mln. pacjentów, udzielono przeszło 3,2 mln. porad i konsultacji specjalistycznych. W tym czasie przeprowadzono ponad 280 tys. operacji. Na świat przyszło u nas prawie 100 tys. dzieci, wśród nich ponad 1,3 tys. par bliźniąt, 12-krotnie trojaczków i raz, w 2021 roku, czworaczków. Szczególnym osiągnięciem jest prowadzenie przez 5 miesięcy ciąży w stanie wegetatywnym ciężarnej. Pacjentka w 11. tygodniu ciąży trafiła do naszego szpitala po zatrzymaniu krążenia w wyniku zawału mięśnia sercowego w stanie wegetatywnym. Dzięki pełnemu zaangażowaniu całego zespołu Oddziału Położniczo-Ginekologicznego, Anestezjologii i Intensywnej Terapii, Kardiologii, Neonatologii oraz wyjątkowej, zaangażowanej pracy pielęgniarek, udało się zapewnić warunki do rozwoju ciąży i szczęśliwego rozwiązania w 9 miesiącu.

Wspomniał Pan o rosnących wyzwaniach związanych ze starzeniem się społeczeństwa. Jaki jest wpływ tych zmian demograficznych na organizację pracy szpitala i strategię jego rozwoju?

Jest to aktualnie jedno z największych wyzwań współczesnej medycyny. Widzimy to w rosnącej liczbie pacjentów w wieku senioralnym, którzy wymagają kompleksowej opieki. Nasza strategia zakłada rozwój infrastruktury i specjalistycznych oddziałów przeznaczonych dla tej grupy.

Na poziomie organizacyjnym tendencja ta wymusza modyfikacje w pracy szpitala. Nasze oddziały są coraz bardziej obciążone leczeniem tych pacjentów. Z tego względu musimy nie tylko optymalizować istniejące zasoby, ale także inwestować w rozwój infrastruktury dedykowanej pacjentom geriatrycznym. Dlatego tak dużą wagę przykładamy do planowanego utworzenia Senioralnego Centrum Innowacyjnej Rehabilitacji i Aktywnego Starzenia. Chcemy, aby to centrum było miejscem, które kompleksowo odpowiada na potrzeby – zarówno w zakresie leczenia schorzeń przewlekłych, jak i przywracania sprawności fizycznej. Centrum będzie oferowało pełen zakres nowoczesnej, kompleksowej diagnostyki i leczenia geriatrycznego oraz rehabilitację neurologiczną, ogólnoustrojową i kardiologiczną. Usługi medyczne będą udzielane w trybie stacjonarnym, dziennym i ambulatoryjnym. Warto zauważyć, że dla samego rejonu wrocławskiego na oddziałach geriatrycznych powinno być prawie 160 łóżek, a jest ich tylko 9.

Kolejnym kluczowym krokiem jest inwestowanie w nowoczesne technologie wspierające opiekę nad osobami starszymi. Mówimy tu zarówno o systemach telemedycyny, które pozwalają monitorować pacjentów w ich domach, jak i o narzędziach wspieranych przez sztuczną inteligencję, które pomagają szybciej diagnozować choroby, takie jak schorzenia otępienne. Ponadto, edukacja personelu medycznego w zakresie geriatrii, staje się jednym z naszych priorytetów. Wierzymy, że odpowiednio przeszkolony zespół jest podstawą skutecznej opieki nad pacjentami starszymi.

Szpitale często są miejscami współpracy międzynarodowej, zarówno w zakresie badań, jak i wymiany doświadczeń. Jak wyglądają tego typu działania Państwa placówki z ośrodkami zagranicznymi i jakie korzyści przynosi to pacjentom?

Współpraca międzynarodowa to jeden z filarów naszego rozwoju. Od 1995 roku w WSS przeprowadzono ponad 250 badań klinicznych fazy I-IV, skoncentrowanych na zastosowaniu nowych leków, urządzeń medycznych, materiałów i substancji czynnych w szerokim zakresie wskazań terapeutycznych.

Jednym z najbardziej spektakularnych efektów współpracy międzynarodowej było pierwsze na świecie wszczepienie pacjentowi biologicznej protezy naczynia krwionośnego, wyhodowanej poza organizmem człowieka, we współpracy z naukowcami z czołowych amerykańskich uczelni Yale i Duke.

Współdziałanie z ośrodkami międzynarodowymi przynosi także korzyści w zakresie edukacji naszego personelu. Lekarze i pielęgniarki mają możliwość uczestniczenia w zagranicznych stażach, szkoleniach i konferencjach, co pozwala im zdobywać wiedzę o najnowszych metodach leczenia.

Dobrym przykładem naszej współpracy międzynarodowej w zakresie wymiany doświadczeń, jest udział w Europejskich Sesjach Chirurgii Laryngologicznej. Podczas tegorocznej, 9. sesji odbyła się transmisja online z Bloku Operacyjnego naszego szpitala, podczas której prof. dr hab. med. Małgorzata Wierzbicka, lekarz kierujący Oddziałem Otolaryngologicznym, wraz z lekarzami anestezjologami i laryngologami oraz zespołem pielęgniarskim przeprowadzała 3 operacje brodawczaków krtani. Sesję oglądało 40 tys. osób. Łącznie byliśmy online w 104 krajach na wszystkich kontynentach.

Jako wieloletni dyrektor szpitala, w jubileuszowym roku jego 40-lecia, z czego jest Pan dziś najbardziej dumny?

Przez te lata zrealizowaliśmy wiele projektów klinicznych, naukowych, społecznych i organizacyjnych, ale dumny jestem przede wszystkim z każdego wyleczonego pacjenta i każdego chorego, któremu ulżyliśmy w cierpieniu. Zawód lekarza uczy pokory, nie zawsze udaje się wygrać wyścig z czasem, naturą i Panem Bogiem, ale kiedy odnosimy sukces, za każdym razem jest to najlepsza nagroda za lata poświęceń i ciężkiej pracy.

Nasz szpital jest kuźnią kadr medycznych, moi uczniowie i pracownicy spełniają się zawodowo, odnosząc sukcesy i to także jest dla mnie powód do dumy.

Patrząc w przyszłość, jakie są Pana priorytety jako dyrektora szpitala? Na czym najbardziej Panu zależy w zakresie rozwoju placówki i jej znaczenia w systemie ochrony zdrowia?

Moim priorytetem jest dalszy rozwój infrastruktury i technologii, które pozwolą nam jeszcze lepiej odpowiadać na potrzeby pacjentów. Chciałbym dokończyć wieloletni plan modernizacji szpitala. Kolejnym krokiem jest zrealizowanie drugiego etapu inwestycji obejmującej utworzenie Dolnośląskiego Ośrodka Medycyny Innowacyjnej z nowoczesnym SOR-em i Intensywną Terapią. Przedsięwzięcie to wprawdzie już znalazło się w kontrakcie terytorialnym, ale wciąż staramy się o środki na ten cel.

Drugim kluczowym celem jest realizacja przygotowanego projektu rozbudowy i modernizacji kompleksu przy ul. Poświęckiej i utworzenie wspomnianego Senioralnego Centrum Innowacyjnej Rehabilitacji i Aktywnego Starzenia.

Z zaciekawieniem czekam na nowe terapie i technologie, bo jak pokazuje historia medycyny, przyszłość przerośnie zapewne najśmielsze wyobrażenia.

Rozmawiała Magdalena Tułecka

ikona lupy />
wssw - logo / fot. materiały prasowe