Niedawno utworzono Centrum Zaawansowanych Materiałów Funkcjonalnych i Technologii Biomimetycznych 4D na Państwa uczelni. Na czym polega jego działalność?

ikona lupy />
Janusz Mikuła, Dziekan Wydziału Inżynierii Materiałowej i Fizyki Politechniki Krakowskiej / fot. materiały prasowe

To multidyscyplinarna jednostka badawcza, która zajmuje się opracowywaniem i wdrażaniem innowacyjnych rozwiązań w zakresie nowoczesnych materiałów funkcjonalnych o specyficznych i kontrolowanych właściwościach fizycznych, chemicznych i biologicznych oraz technologii inspirowanych naturą, które będą wykorzystywane w medycynie, farmacji, inżynierii biomedycznej, elektronice, budownictwie, ekologii i w wielu innych sektorach gospodarki.

Proszę podać przykłady takich rozwiązań.

Jednym z nich są materiały o właściwościach zmiennych w czasie, czyli tzw. 4D printing. Powstają w oparciu o polimery reagujące na bodźce zewnętrzne i kompozyty inteligentne. Dzięki ich zastosowaniu wydruki 4D mogą zmieniać swój kształt i właściwości, dostosowując się do warunków, w jakich obecnie się znajdują, np. w reakcji na temperaturę, wilgotność czy pole magnetyczne. Rozwiązanie to można wykorzystywać m.in. w: infrastrukturze drogowej i kolejowej, elektronice, przemyśle lotniczym oraz kosmicznym. Inny przykład tego rozwiązania stanowi wykorzystywany w biomedycynie szkielet protezy. Jest on nasączany specjalnymi materiałami, z których powstają żywe tkanki, do których następnie dodaje się środki odżywcze i lecznicze, dzięki czemu przeszczep nie jest odrzucany przez organizm.

Otwarcie Centrum nie byłoby możliwe, gdyby nie doskonała organizacja Politechniki Krakowskiej.

To prawda. Kluczem do sukcesu są dwa elementy: kadra i wyposażenie w sprzęt badawczy. Kształcimy świetnych specjalistów, którzy są rozchwytywani przez różne firmy jeszcze w trakcie trwania studiów. Realizujemy też sporo grantów z NCBR-u i NCN-u. Mamy także bardzo dobrze rozwiniętą współpracę z przemysłem. I duża część środków, które wypracowujemy w ramach tych zadań, jest przeznaczana na doposażanie naszych pracowni, dzięki czemu możemy współpracować z uczelniami i instytami badawczymi na całym świecie.

Abolwenci szkół technicznych nie muszą się więc martwić o zatrudnienie?

Rynek się zmienia, ale zapotrzebowanie na inżynierów w różnych branżach pozostaje niezmienne. Uważam, że w najbliższym czasie nastąpi wielka rewolucja technologiczna związana z produkcją i zastosowaniem nowoczesnych materiałów. I ten kierunek będzie się dynamicznie rozwijał. Jeżeli Polska nie zrozumie tego, jakie trendy są obecnie na rynku oraz tego, że inżynieria materiałowa jest motorem napędowym w wielu dziedzinach gospodarki, to pozostaniemy w tyle za innymi krajami.

Rozmawiała Zuzanna Pawełczyk
ikona lupy />
fot. materiały prasowe