Znajdujących się w trudnej sytuacji spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych nie będą mogły przejmować banki ani inne SKOK-i, które mają straty albo są nimi zagrożone – wynika z opublikowanego wczoraj komunikatu Komisji Nadzoru Finansowego. KNF podała w nim wymagania dotyczące instytucji zainteresowanych ratowaniem przeżywających trudności SKOK-ów.
Wśród wymagań wobec SKOK-ów znalazł się również minimum 5-proc. współczynnik wypłacalności, zatwierdzony przez nadzór statut oraz prezesa, którego kandydaturę pozytywnie zaopiniowała KNF. Te warunki wynikają wprost z ustawy o SKOK. Nadzór dorzucił do nich jednak kolejne, jak sprawność organizacyjna czy niebudzące zastrzeżeń zarządzanie kasą.
W przypadku banków wymagany jest współczynnik wypłacalności przekraczający 12 proc., a wskaźnik wypłacalności opierający się na kapitałach podstawowych (Tier 1) – przekraczający 9 proc. KNF zgodzi się na przejmowanie SKOK-ów przez banki, które mają odpowiednio wysoką ocenę nadzoru (takie oceny nie są podawane do publicznej wiadomości). W odniesieniu do banków spółdzielczych pojawił się jeszcze jeden warunek: zakres terytorialny działalności banku przejmującego powinien być zgodny z zakresem działalności podmiotu przejmowanego.
Nadzór nie informuje, ile instytucji spełnia narzucone wymagania. Według Łukasza Dajnowicza, rzecznika KNF, w bankach to „znacząca liczba”.
Oficjalnie nie podawano również dotąd informacji dotyczących tego, ile spółdzielczych kas ma zostać przejętych przez silniejsze kapitałowo SKOK-i lub banki. Połączenie jest najbardziej prawdopodobne w przypadku kas, które mają zarządcę komisarycznego.
W ubiegłym roku KNF podawała, że zdecydowała się na wprowadzenie komisarzy do trzech SKOK-ów: dwóch niewielkich oraz SKOK Wspólnota z Gdańska. Ten ostatni miał pod koniec stycznia aktywa rzędu 770 mln zł, a jego ujemne kapitały przekraczają 200 mln zł (tylko w styczniu strata wyniosła więcej niż 3,5 mln zł). Według naszych informacji wniosek o przejęcie tej kasy został złożony przez największy SKOK im. Stefczyka.

15 SKOK-ów miało w końcu września ub.r. współczynnik wypłacalności przekraczający 5 proc.

12 kas miało – po korekcie z inspekcji nadzoru – współczynnik wypłacalności niższy od zera