Obecnie na polskim rynku inwestycyjnym jest zarejestrowanych 51 TFI. Cztery największe kontrolują 40 proc. aktywów.
Kilka towarzystw w najbliższych miesiącach może zmienić właściciela
Kilka towarzystw w najbliższych miesiącach może zmienić właściciela
/>
Bank BPH przyznał, że bierze pod uwagę możliwość pozbycia się kontroli nad BPH TFI. Na rynku mówi się jednak, że jest więcej towarzystw, które są lub zaraz zostaną wystawione na sprzedaż. Chodzi głównie o TFI należące do banków. – Na skutek nadchodzących zmian w europejskim prawie posiadanie spółki działającej na tak ryzykownym rynku jak inwestycje, będzie dla kredytodawców kłopotliwe. Chcą więc się pozbyć takich aktywów póki czas – mówi prezes jednego z prywatnych TFI.
Wśród instytucji wystawionych na sprzedaż wymienia się także największe w Polsce pod względem aktywów Pioneer Pekao TFI oraz KBC TFI należące do KBC Asset Management. To pierwsze TFI nie chciało skomentować tych informacji. Drugie zaprzeczyło, że właściciel myśli o sprzedaży. – KBC Asset Management zamierza kontynuować oferowanie usług zarządzania aktywami na polskim rynku poprzez KBC TFI. Obecnie zmieniamy model biznesowy i poszerzamy sieć dystrybucji funduszy – zapewnia prezes KBC TFI Katarzyna Szczepkowska.
Kto miałby kupować towarzystwa? Właściciele prywatnych TFI, którzy zapoczątkowali proces konsolidacji polskiego rynku. W 2009 r. Opera TFI przejęła SEB TFI. Rok później Investors TFI kupiło DWS TFI. Także teraz te firmy wymienianie są w gronie potencjalnych kupujących. – Investors Holding bierze pod uwagę uczestnictwo w dalszej konsolidacji rynku. Przejęcie DWS TFI pokazuje, że mamy doświadczenie i potencjał niezbędny do odegrania istotnej roli w tym procesie – potwierdza Zbigniew Wójtowicz, prezes Investors TFI.
Wśród kupujących wymienia się też Quercus TFI kontrolowane przez Sebastiana Buczka. – Jesteśmy zainteresowani rozwojem biznesu poprzez akwizycje – mówi Buczek.
Opera TFI także potwierdza potencjalne zainteresowanie zakupami, ale zwraca uwagę, że oferty są mało atrakcyjne. – SEB TFI przejęliśmy za ok. 2,5 proc. wartości aktywów. Dzisiaj o takich cenach nie ma mowy – twierdzi Jarosław Mazek, członek zarządu Opera TFI.
Czy na ewentualnych fuzjach TFI skorzystają ich klienci? – Dotychczasowe doświadczenia pokazują, że proces przejęcia jest neutralny dla klientów przejmowanego TFI – uważa Zbigniew Wojtowicz. – Jeśli przejmowana firma uzupełni ofertę i da nowe kanały dystrybucji firmie przejmującej, to efekty będą pozytywne dla klientów: oferta będzie szersza, a opłaty powinny spaść – mówi Marek Przybylski, prezes Aviva Investors TFI. – Ale trzeba brać pod uwagę to, że lojalność polskich klientów jest dość mała. Nie można więc wykluczać, że w razie fuzji duża część aktywów łączących się TFI może odpłynąć – ostrzega Przybylski.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama