Właściciele pubów, barów, restauracji, sklepów czy zakładów usługowych mogą się obawiać kibiców, którzy przyjadą na Euro 2012. Ci, którzy chcą się zabezpieczyć przed ewentualnymi zniszczeniami, mogą wykupić odpowiednie ubezpieczenia. Standardowo robi to ok. 60 proc. małych i średnich firm.
Niestety najlepiej zaopatrzyć się w kilka dodatkowych polis, które będą dodatkowymi klauzulami do standardowego ubezpieczenia od kradzieży albo pożaru. Po pierwsze trzeba zatroszczyć się o odszkodowanie za rozmyślne zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Taka polisa nie obejmuje jednak szyb, więc trzeba wykupić dodatkową ochronę na wypadek stłuczenia szyb i innych przedmiotów szklanych, m.in. tablic reklamowych, gablot czy luster. Graffiti, chociaż rozumiane przez niektórych jako akt wandalizmu, również nie wchodzi w zakres ubezpieczenia od dewastacji. Potrzebna jest zatem jeszcze jedna polisa.
Na ubezpieczenie mienia od wandalizmu na kwotę 10 tys. zł trzeba wydać od 60 do 140 zł rocznie. Klienci Warty, nabywając ubezpieczenie mienia od ognia i innych zdarzeń losowych w wariancie Komfort, mogą liczyć na bezpłatną ochronę na wypadek dewastacji i graffiti, ale tylko do kwoty 5 tys. zł. Rozszerzenie ochrony do 10 tys. zł to już koszt 50 zł. Ceny ubezpieczenia na wypadek stłuczonych szyb są zróżnicowane. Wysokość składki za ubezpieczenie szyb o wartości 10 tys. wynosi od 225 do 500 zł.
Zdaniem specjalistów ubezpieczenie od wandalizmu jest obecnie jednym z najlepiej sprzedających się dodatkowych ubezpieczeń. – Polacy, doświadczeni coraz częstszymi zajściami, wiedzą, że warto się uchronić na wypadek chuligaństwa – mówi Damian Andruszkiewicz z towarzystwa ubezpieczeniowego Compensa.
– Widzimy zwiększenie sprzedaży i zainteresowanie ubezpieczeniem od wandalizmu w miastach, w których w czerwcu rozgrywane będą mistrzostwa w piłce nożnej. Właściciele firm powinni jednak pamiętać, że kibice przyjadą również do innych dużych miast – mówi Sonia Lech z zespołu ubezpieczeń dla małych i średnich przedsiębiorstw w Warcie.
Towarzystwa ubezpieczeniowe spodziewają się, że prawdziwy boom na dodatkowe polisy może nastąpić dopiero na 3 – 4 tygodnie przed rozpoczęciem rozgrywek.