Kilkadziesiąt firm może już pozyskiwać dane o rachunkach w ramach otwartej bankowości.
DGP
Od soboty ponad 60 podmiotów może korzystać z nowych przepisów pozwalających na dostęp do danych klientów banków (którzy wyrażą na to zgodę) – wynika z informacji Komisji Nadzoru Finansowego.
12 z nich może inicjować transakcje. To tzw. PIS, czyli oferujący usługę inicjacji płatności. 21 to AIS, czyli firmy korzystające jedynie z dostępu do historii konta. Najwięcej – 31 – to te firmy, które mogą działać na oba sposoby. Lista chętnych do dostępu do danych nie jest zamknięta.

Nowe prawo, nowe możliwości

– Obecnie w UKNF toczy się 13 postępowań licencyjnych i rejestrowych (łącznie), w ramach których rozpatrywane są wnioski o uzyskanie przez niebankowe podmioty oferujące lub zamierzające oferować świadczenie usługi inicjowania płatności (PIS) lub usługi dostępu do informacji o rachunku (AIS) jako third party provider (TPP). Są to postępowania licencyjne w zakresie zmiany zezwolenia na świadczenie usług płatniczych w charakterze krajowej instytucji płatniczej oraz postępowania rejestrowe o wpis do prowadzonego przez KNF rejestru jako dostawca świadczący wyłącznie usługę AIS – wskazuje Jacek Barszczewski, rzecznik Urzędu KNF.
Możliwość dostępu do danych klientów daje obowiązująca w pełni od minionej soboty unijna dyrektywa o usługach płatniczych PSD2. Ci, którzy będą mieli dostęp tylko do historii rachunku, mogą np. wykorzystywać te dane do określenia wiarygodności płatniczej klienta i zaproponować mu tańszy kredyt. Ci, którzy będą inicjować transakcje, pozwolą na wykonywanie przelewów poprzez swoje aplikacje.

W bankach duży ruch

Ile firm już w tej chwili oferuje usługi finansowe z wykorzystaniem naszych danych?
„Testowe środowisko API (połączenie dla zewnętrznych partnerów – red.) bank udostępnił w marcu tego roku. Zgłosiło się do niego prawie 100 firm. Grupa najbardziej aktywnie testujących przesłała uwagi, które pozwoliły bankowi udoskonalić środowisko testowe, dzięki czemu – uruchomione 13 września – produkcyjne API będzie mogło być efektywniej wykorzystywane przez zainteresowane podmioty, które chcą świadczyć nowe usługi finansowe” – informował wczoraj PKO BP.
Ilu partnerów faktycznie korzysta z dostępu do danych? „Obecnie trwa weryfikacja zarejestrowanych wniosków TPP do API PKO” – odpowiedziało na nasze pytanie biuro prasowe największego polskiego banku.
– Mamy obecnie kilkunastu partnerów produkcyjnych. Głównie testują oni usługi AIS. Są to podmioty z Polski, Czech i Słowacji oraz gracze, którzy działają w całej Europie – informuje Krzysztof Olszewski, rzecznik mBanku, który ma oddziały u naszych południowych sąsiadów.
– Nasze API wzbudza już zainteresowanie ze strony zewnętrznych podmiotów, jednak na razie gotowe do integracji są pojedyncze TPP. Generalnie TPP traktują dostęp produkcyjny do API jako dodatkową możliwość testowania swoich rozwiązań w formie pilotażu, ale w rzeczywistych warunkach. Nie musi to być równoznaczne z uruchomieniem od razu usług dla użytkowników końcowych – dodaje Marcin Herman, rzecznik Alior Banku.
Santander Bank Polska, drugi gracz na naszym rynku, mówi o czterech partnerach z dostępem do danych. Pekao – o kilku. Do ING Banku Śląskiego nie podłączył się jeszcze nikt. Getin Noble i Millennium odmówiły odpowiedzi na pytanie o liczbę podmiotów z dostępem do ich danych.
Dyrektywa – i nasza ustawa o usługach płatniczych – pozwala na dostęp do danych klientów banków firmom spoza tego sektora. Status TPP mogą również uzyskać banki. Cztery z nich: PKO BP, Alior, Santander i mBank mają już zgodę nadzoru na oferowanie usług jako „podmioty trzecie”.
– Zgodę KNF otrzymaliśmy w lipcu. Mamy dzięki temu dostęp do produkcyjnych środowisk niektórych banków. Działania jako TPP planujemy na Polskę, Czechy i Słowację – zapowiada Krzysztof Olszewski z mBanku.
– Jesteśmy w trakcie wdrażania usług, które będziemy świadczyć jako TPP. O konkretnych rozwiązaniach będziemy informowali już niedługo, przy okazji ich wprowadzania. Wszelkie nowe usługi i produkty planujemy uruchamiać w pierwszej kolejności na polskim rynku – mówi Marcin Herman z Alioru. Ta instytucja prócz Polski działa jeszcze w Rumunii.
Z kolei Grzegorz Culepa z biura prasowego PKO BP deklaruje, że trwają prace nad rozwiązaniami pozwalającymi na agregowanie rachunków z innych banków w aplikacji mobilnej IKO i serwisie internetowym iPKO.
– Obecnie UKNF prowadzi ok. 10 postępowań w sprawie zmiany statutów banków w zakresie nowych usług PIS i AIS (razem: komercyjne i spółdzielcze) – informuje Jacek Barszczewski, rzecznik nadzoru.