Nie planujemy przejęcia kolejnych kopalń – zapewnia Zdzisław Filip, prezes TAURON Wydobycie.
Na jakim etapie jest integracja Nowych Brzeszcz z TAURONEM Wydobycie?
Proces integracji rozpoczął się 1 stycznia, czyli w momencie przejęcia kopalni Brzeszcze przez spółkę Nowe Brzeszcze Grupa TAURON. W ramach pierwszego etapu dokonaliśmy integracji personalnej i funkcjonalnej obu spółek. Mamy odpowiednie umowy o współpracy, nie dublujemy stanowisk administracyjnych i zarządczych. Wydobycie jest jednocześnie zarządem spółki Nowe Brzeszcze Grupa TAURON. Łączymy funkcje, wspólnie prowadzimy między innymi sprzedaż węgla. Drugim etapem będzie włączenie kopalni Brzeszcze do TAURON Wydobycie. Analizy mające na celu określenie ostatecznej formy i terminu integracji są zaawansowane. W większości są to kwestie techniczne, myślę, że zakończenie procesu może nastąpić na przełomie tego i przyszłego roku – z zastrzeżeniem, że integracja powinna być korzystna dla całej Grupy.
Czy w początkowej fazie po połączeniu nie będzie tak, że wciąż przynoszące straty Brzeszcze będą ciągnąć wynik spółki w dół? Jak rozumiem, jest to już wkalkulowane w potencjalne wyniki?
Planujemy w tym roku stratę w Brzeszczach. Natomiast w przyszłym roku zakładany wynik Brzeszcz to „zero plus”.
Na ile otwarcie nowej ściany wydobywczej przyspieszy poprawę wyników tej kopalni?
Ściana będzie pracować do końca tego roku, więc jej eksploatacja będzie miała wpływ na wyniki 2016 r. Jest w niej ok. 400 tys. ton węgla i tak naprawdę jest to dokończenie pracy ściany, która kilka lat temu się zapaliła, co doprowadziło do potężnych problemów finansowych Brzeszcz. Została skrócona, ale dokończenie wydobycia w tym miejscu pozwala na przygotowanie logistyki na przyszłość. Plan dla Brzeszcz zakłada zwiększenie wydobycia do 10 tys. ton węgla na dobę. Trzeba też stopniowo przygotowywać odbiór przez kolej, dostosować wydajność zakładu przeróbczego i przeprowadzić inne konieczne prace. Docelowy model wydobycia to kopalnia dwuścianowa.
Rynek węgla jest dość trudny. Są pierwsze oznaki odbicia cen, jednak większość analityków wróży Europie spadki cen tego surowca m.in. ze względu na słabszy rozwój gospodarczy w konsekwencji Brexitu czy niższe ceny gazu. Jaki jest wasz plan?
Patrząc na dane Agencji Rozwoju Przemysłu, można zauważyć, że cena węgla nieco rośnie, prawie do 9 zł za 1GJ. To napawa umiarkowanym optymizmem, podobnie jak ceny w portach ARA, które wynoszą obecnie ok. 53 dol. za tonę, a nie 43 czy 45 dol. Jeszcze kilka miesięcy temu były obawy, że mogą spaść nawet do 35 dol. My dostarczamy węgiel do Grupy TAURON po cenie rynkowej. Nie jesteśmy w żaden sposób dotowani. Zgodnie ze sprawozdaniem finansowym za rok 2015 segment Wydobycie zanotował stratę. Mimo wszystko, zarówno pod kątem wyników, jak i optymalizacji kosztów, jesteśmy w górniczej czołówce. W bieżącym 2016 r. planujemy wydajność 1000 ton na pracownika. To bardzo dobra średnia. W modelu trzech kopalń, wraz z Brzeszczami, zakładamy utrzymanie tego poziomu.
Bogdanka z powodu trudnego rynku ograniczyła znacząco wydobycie, jej zdolność to ok. 11 mln ton węgla rocznie, a w tym roku ma wyprodukować ok. 9 mln ton. Macie podobne plany cięć?
Około 75 proc. naszej produkcji sprzedajemy w ramach Grupy, czyli zbyt mamy zapewniony. Nie będziemy ograniczać poziomu produkcji, chcemy go raczej ustabilizować.
TAURON Wydobycie jest pierwszym przykładem konsolidacji górnictwa z energetyką. Czy pana zdaniem taki model sprawdzi się w innych spółkach węglowych?
Nie da się zrobić prostej kalki, ponieważ integracja spółek wydobywczych w Grupie TAURON przebiegała etapami. Najpierw zrestrukturyzowano dawną kopalnię Jaworzno, potem doszła kopalnia Janina, która też miała swoje problemy. Wtedy powstał Południowy Koncern Węglowy. Celem konsolidacji było doprowadzenie do sytuacji, w której produkujemy taki węgiel, jakiego potrzebuje Grupa.
Czy w takim razie lepszą kopalnią dla grupy zamiast Brzeszcz nie byłby Bolesław Śmiały należący do Polskiej Grupy Górniczej? Ta kopalnia jest połączona taśmociągiem z należącą do Tauronu Elektrownią Łaziska. A teraz Łaziska korzystają głównie z węgla z Brzeszcz. Przejęcie Brzeszcz przez TAURON było decyzją polityczną, ale czy nie będzie tak, że za chwilę będziecie kupować kolejną kopalnię w ramach akcji ratowania górnictwa?
W Łaziskach nic się nie zmienia. Taśma z Bolesława Śmiałego wciąż dostarcza tam węgiel. Wcześniejsze próby przejęcia tej kopalni z różnych powodów nie doszły do skutku i nie chcę do tego wracać. TAURON Wydobycie nie prowadzi obecnie żadnych przygotowań ani analiz dotyczących przejęcia jakiejkolwiek kopalni.
Plan dla Brzeszcz: zwiększenie wydobycia do 10 tys. ton na dobę