Spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe mogą już składać wnioski do Banku Gospodarstwa Krajowego o granty na OZE, czyli dofinansowanie fotowoltaiki w wysokości do 50 proc. wartości instalacji - poinformował w środę minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.

Wprowadzenie tzw. prosumenta lokatorskiego, czyli dopłat do instalacji fotowoltaicznych montowanych na domach wielorodzinnych zarządzanych przez spółdzielnie czy wspólnoty mieszkaniowe, szef MRiT zapowiedział w grudniu ub.r.

Podczas środowej konferencji prasowej Waldemar Buda ogłosił uruchomienie w BGK naboru wniosków dla spółdzielni i wspólnot o granty na OZE. Zaznaczył, że do tej pory fotowoltaika rozwijała się przede wszystkim na budynkach jednorodzinnych, natomiast barierą w jej rozwoju na dachach budynków wielorodzinnych był - w jego ocenie - brak programu dofinansowującego te instalacje i zasady rozliczeń.

Wskazał, że dotychczas, żeby postawić instalację na bloku można było uzyskać dofinansowanie z programu "Mój Prąd" w wysokości do 6 tys. zł, jednak w przypadku budynków wielorodzinnych były to zbyt niskie kwoty. "Ponadto były dość trudne zasady rozliczeń polegające na tym, że wyprodukowana energia była tylko w części rozliczana przez operatora" - zauważył minister.

Zaznaczył, że uruchomiony właśnie program obie te bariery znosi. Poinformował, że zarządzający budynkiem wielolokalowym (spółdzielnią czy wspólnotą) będzie mógł się ubiegać o dofinansowanie w wysokości do 50 proc. wartości instalacji OZE. Będzie miał też korzystniejsze zasady rozliczeń. "Dziś prosument indywidualny w domku jednorodzinnym ma rozliczany nadmiar energii tylko w 20 proc. W przypadku prosumenta lokatorskiego wszystko, co nie zostanie zużyte w częściach wspólnych budynku, będzie rozliczane poprzez zwrot na rachunek wspólnoty mieszkaniowej" - oznajmił Buda.

Poinformował, że budżet na dopłaty do fotowoltaiki na budynkach wielorodzinnych to ponad 448 mln zł.

Dodał, że resort spodziewa się dużego zainteresowania ze strony spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych. "Prawdopodobnie w pierwszych dniach wniosków będzie bardzo dużo, ale uspokajam, tych środków przez długie miesiące nie powinno zabraknąć. Równolegle prowadzimy procedurę legislacyjną, by w Prawie energetycznym zmienić zasady rozliczeń dla prosumenta lokatorskiego, czyli zbiorowych odbiorców w blokach wielorodzinnych" - ogłosił Buda.

Wskazał, że zainteresowani zarządcy budynków wielorodzinnych powinni najpierw przygotować dokumentację. "Wpierw zaprosić wykonawcę, który przeliczy, ile energii można zainstalować na danym budynku, następnie złożyć wniosek na przewidywaną wartość inwestycji z prośbą o zwrot 50 proc. W ciągu 14 dni od zrealizowania inwestycji środki będą przekazywane na rzecz inwestora" - wyjaśnił.

Granty są elementem Krajowego Planu Odbudowy. Będą prefinansowane ze środków Polskiego Funduszu Rozwoju. "Uruchamiamy jedną z pierwszych inwestycji zapisanych w KPO. (..) Nie czekamy na konkretne przelewy, które wcześniej czy później będą, ale zgodnie z harmonogramami uruchamiamy inwestycje. To jest dowód na to" - podkreślił minister rozwoju.

Według wyliczeń resortu przykładowy budynek z 64 mieszkaniami na wspólne potrzeby zużywa rocznie 4 MWh, co oznacza koszt 2800 zł. Instalacja fotowoltaiczna produkuje do 30 MWh na rok, pokrywa więc zużycie wspólne i daje przychody dla budynku w wysokości 19 tys. 600 zł na rok. W efekcie - według MRiT - lokatorzy nie zapłacą za energię w części wspólnej i obniży się ich własny koszt zużycia - w podanym przykładzie średnia obniżka na lokal wyniesie 328 zł rocznie przez kolejnych 15 lat. Przy dotacji w wysokości 50 proc. przewidywany zwrot z inwestycji to około 5 lat - oszacowano. (PAP)

kmz/ mmu/